Wyjątkowo niskie temperatury powietrza, przekraczające w niektórych częściach kraju nawet- 20⁰C, sprawiły, że niedawno padł nowy rekord w ogólnokrajowym zapotrzebowaniu na moc. 18 stycznia, o godzinie 10:45 wynosił aż 27 380 MW i był o 2% wyższy od poprzedniego rekordu. Infrastruktura energetyczna była przygotowana na wysokie zapotrzebowanie i nie odnotowano problemów ze stabilnością systemu, ale trend wzrostowy nadal będzie postępował. Rosnąca z roku na rok liczba urządzeń elektrycznych i rozwój technologiczny są tego głównymi przyczynami. Można się spodziewać, że kolejny rekord może paść jeszcze tej zimy.
Wraz ze wzrostem popytu na moc wzrastają także ceny np. za energię elektryczną. Od kilkudziesięciu aż do niemal 200 zł w skali roku. To istotne podwyżki, dlatego należy rozważyć wszystkie możliwości pozwalające na optymalizację wykorzystania energii w naszych gospodarstwach domowych. Poza zmianą nawyków domowników (np. gaszenie światła jeżeli nikogo nie ma w pomieszczeniu) czy zadbaniem o szczelną izolację budynku, odpowiedzią mogą być rozwiązania z obszaru inteligentnego domu (smart home). Zestaw prostych czujników i urządzeń połączonych w jeden system, pozwoli na dostosowanie na bieżąco zużycia energii do zmieniających się warunków i zmniejszenie wysokości rachunków za media.
Kolejnym kierunkiem, który warto rozważyć przy okazji modernizacji domów czy mieszkań są odnawialne źródła energii, których instalację pomogą sfinansować liczne programy, np. dopłaty do paneli fotowoltaicznych. Powodem są dyrektywy unijne, które kładą silny nacisk na ekologiczne podejście w energetyce.
Prostym rozwiązaniem może być również sprawdzenie ofert konkurencyjnych dostawców prądu i wybór najkorzystniejszej z nich. W każdym regionie Polski dostawców jest co najmniej kilka. Warto rozważyć także korzystanie z planów taryfowych, dostosowanych do nawyków domowników. Oszczędności z tego tytułu mogą sięgać nawet kilkuset złotych w skali roku.
Fred Potter, założyciel Netatmo – producenta urządzeń smart home