Inflacja w lipcu 2021 roku w Polsce wyniosła 5,0 procent licząc rok do roku – wynika z najnowszych danych GUS. Oznacza to, że wzrost cen towarów i usług przyspieszył do poziomu nienotowanego w naszym kraju od ponad dekady, a wskutek tego nasze oszczędności tracą na wartości. Jak ochronić swoje środki przed realną stratą?
Inflacja na „piątkę”
Wzrost cen w ostatnim czasie mocno przyspieszył. Inflacja na poziomie 5,0 procent licząc rok do roku to zdecydowanie więcej niż generują odsetki z lokat. Niestety perspektywa również nie jest pocieszająca, ponieważ drożeje nie tylko żywność, ale także usługi.
Tak wysokiej dynamiki wzrostu cen nie było w Polsce od 2011 r., a w poszukiwaniu historycznie wyższych wartości konieczne byłoby cofnięcie się aż do 2001 r. Osiągnięcie takiego pułapu świadczy nie tylko o ponownie rekordowo ujemnych realnych stopach procentowych, ale również o utrwalaniu się inflacji na niepokojąco wysokim poziomie. W efekcie Polacy zaczęli reagować i szukać możliwości na ochronę kapitału – jednym z efektów jest odwracanie się od obecnie nieopłacalnych lokat. Zyskowne ulokowanie oszczędności przy słabnącej koniunkturze, niskich stopach procentowych, rosnącej inflacji i ryzyku inwestycji w obligacje skarbowe jest więc coraz trudniejsze. Gdzie więc najlepiej ulokować środki finansowe?
Ostatni raz, kiedy mieliśmy styczność z taką inflacją, stopy procentowe były w okolicach 4,5%. Wprowadzenie takich stóp procentowych teraz implikowałoby około trzykrotny wzrost części odsetkowej raty kredytów (przy założeniu marży ok. 2%) – Aleksander Pawlak, Prezes Zarządu Tavex. Coraz intensywniejsze stają się poszukiwania ochrony przez Polaków przed tak wysoką inflacją, co widać po zainteresowaniu złotem inwestycyjnym oraz tym, że zaczęli odwracać się od obecnie mało opłacalnych lokat – dodaje.
W co warto zainwestować?
Wyniki badania firmy Tavex z II kwartału br. są najlepszym potwierdzeniem, że świadomość Polaków w zakresie inwestowania oraz oszczędzania wzrasta. Największym zaufaniem niezmiennie cieszą się nieruchomości i złoto, a w zestawieniu z wynikami badań z pierwszego kwartału zainteresowanie tymi inwestycjami wzrosło odpowiednio o 2,5 p.p. (58,8%) oraz 3,2 p.p.(39,3%).
Przy obecnej sytuacji rynkowej trudno o całkowicie bezpieczne inwestycje, które uchroniłyby oszczędności przed inflacją i przyniosły oczekiwany zysk. Najlepszym sposobem ochrony zaoszczędzonych środków finansowych jest ich dywersyfikacja.
W ostatnim kwartale inwestycje w złoto przybrały na sile. Taka sytuacja nie jest zaskoczeniem biorąc pod uwagę fakt, że inwestorzy postrzegają rynek złota jako jeden z najbardziej stabilnych. To z kolei daje im poczucie większego bezpieczeństwa inwestycji oraz świadomość niewielkiego wpływu ogólnego wzrostu cen na stan ich oszczędności przechowywanych w złotym kruszcu. Co w obliczu, rosnącej inflacji jest bardzo ważne.
Nasz portfel inwestycji znakomicie zdywersyfikują także nieruchomości. Niskie stopy procentowe i rosnąca inflacja sprzyjają kupowaniu za gotówkę, która wcześniej leżała na bankowych kontach czy lokatach. Inwestycja w ten rodzaj aktywa wymaga jednak rozeznania. Należy brać pod uwagę bieżące prognozy dla rynku nieruchomości oraz to, że obecnie ceny mieszkań są wysokie i nadal rosną.
Większą zmiennością cechują się wciąż popularne wśród Polaków giełdowe akcje. Przy odpowiednim podejściu oraz chłodnej analizie możemy także „grając” na giełdzie ochronić przed inflacją część środków pieniężnych. Ważnym zadaniem jest wybór papierów wartościowych spółek, które mają realne powody do wzrostów i ich trend na przestrzeni czasu cechuje się wzrostem. Co więcej, ciekawym i alternatywnym sposobem na pomnożenie kapitału są cieszące się coraz większym zainteresowaniem inwestycje w antyki i sztukę. Jednakże przed zrealizowaniem zakupu takich dóbr, nie posiadając odpowiedniej wiedzy, trzeba dogłębnie poznać mechanizmy oraz sposób funkcjonowania tego rynku.