Często uważa się, że zakup mieszkania deweloperskiego na wczesnej fazie budowy jest sposobem na cenowe oszczędności. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, czy sytuacja faktycznie tak wygląda w większych miastach.
W obliczu szybkich wzrostów cen metrażu, wiele osób szuka możliwości zakupu nowego mieszkania poniżej rynkowej średniej. Porady dla klientów firm deweloperskich czasem sugerują, że okazji cenowych trzeba szukać w przypadku lokali dopiero wprowadzanych na rynek i oferowanych np. w ramach przedsprzedaży. Eksperci RynekPierwotny.pl przy wykorzystaniu największej w Polsce bazy ofert deweloperów postanowili sprawdzić, czy obecnie zakup tzw. „dziury w ziemi” statystycznie może być sposobem na oszczędności.
Na podstawie danych portalu RynekPierwotny.pl z platformy analitycznej Big Data można stwierdzić, że miasta wojewódzkie cechują się zróżnicowanym poziomem średnich cen 1 mkw. wszystkich nowych lokali oraz mieszkań z terminem ukończenia dłuższym niż 2 lata. Najlepiej pokazują to poniższe dane dotyczące cen ofertowych z listopada 2021 roku.
- Bydgoszcz – średnia cena 1 mkw. mieszkań z terminem ukończenia ponad 2 lata – 7 415 zł/ średnia cena 1 mkw. wszystkich nowych lokali – 7 474 zł
- Gdańsk – 13 680 zł/10 787 zł
- Katowice – brak ofert/8 213 zł
- Kielce – 6 731 zł/7 005 zł
- Kraków – 11 232 zł/11 036 zł
- Lublin – 9 547 zł/7 981 zł
- Łódź – 8 381 zł/8 163 zł
- Olsztyn – brak ofert/7 360 zł
- Opole – brak ofert/6 269 zł
- Poznań – 9 461 zł/8 730 zł
- Rzeszów – 9 598 zł/8 147 zł
- Szczecin – 10 907 zł/9 172 zł
- Warszawa – 13 120 zł/12 004 zł
- Wrocław – 14 866 zł/10 486 zł
Powyższe informacje potwierdzają, że tzw. „dziury w ziemi” nie są statystycznie tańsze. Wyjątek dotyczy jedynie Bydgoszczy oraz Kielc. W pozostałych miastach widać wyraźny wpływ inflacji oraz wzrostu kosztów budowy na ceny lokali niedawno wprowadzonych do oferty. Luka cenowa wygląda szczególnie niepokojąco dla klientów firm deweloperskich z Gdańska, Lublina, Rzeszowa, Szczecina oraz Wrocławia. Skrajna sytuacja dotycząca Stolicy Dolnego Śląska powinna się nieco unormować, gdy deweloperzy zaczną więcej budować na obrzeżach miasta.
Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl