Wśród polskich danych makroekonomicznych opublikowano kwietniową produkcję przemysłową, która spadła mocniej niż tego oczekiwano. Był to największy spadek od prawie trzech lat (-6,4% r/r), który wystąpił we wszystkich sektorach. W porównaniu z oczekiwaniami rynku, w kwietniu nastąpiło silniejsze wyhamowanie wzrostu cen przetwórstwa przemysłowego (najniższy poziom od dwóch lat). Natomiast miłą niespodzianką były dane o przeciętnym zatrudnieniu w sektorze prywatnym, które zanotowało wzrost o 0,4% r/r (rynek szacował 0,2% r/r). Wzrost płac również utrzymał się na wysokim poziomie, choć nieco spowolnił w porównaniu z marcem. Polska sprzedaż detaliczna spadła w kwietniu o 7,3% r/r (podobnie jak w marcu), szacunki rynkowe zakładały jej obniżenie o 7,8% r/r.
Niemiecki PKB spadł w I kw. br. o 0,3% kw/kw, przez co niemiecka gospodarka znalazła się w recesji (spadek o 0,5% kw/kw także w IV kw. ub. r.). Wstępne szacunki aktywności biznesowej w strefie euro, zwłaszcza w sektorze wytwórczym, były rozczarowujące. To najostrzejszy spadek od trzech lat. Wśród największych gospodarek europejskich niższy poziom produkcji był szczególnie wyraźny w Niemczech (głównie z powodu pogłębiającego się spadku zamówień). Niemiecki indeks Ifo za maj również rozczarował, odnotowując spadek oceny bieżącej sytuacji i oczekiwań.
W mijającym tygodniu euro radziło sobie słabiej w stosunku do dolara, stopniowo kierując się z poziomu 1,080 USD/EUR w pobliże poziomu 1,070 USD/EUR. Złoty umocnił się w stosunku do euro w pierwszej połowie tygodnia, a następnie notowania ustabilizowały się tuż powyżej poziomu 4,50 PLN/EUR. W stosunku do dolara, złoty znajdował się w piątek rano nieco poniżej poziomu 4,20 PLN/USD.
AKCENTA CZ a.s.