Komentarz Prezesa Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie Michała Bulsy:
Minister Zdrowia Adam Niedzielski na początku swojej drogi jako Minister Zdrowia w środowisku lekarskim został obdarzony dużym zaufaniem – nie był lekarzem, ale ekonomistą – to dawało mu szansę z większym dystansem patrzeć na problemy ochrony zdrowia. W czym tkwił więc jego problem i dlaczego nigdy stopniowo zrażał do siebie lekarzy? Ani na moment nie wydostał się ze swojej urzędniczej i politycznej bańki, by spróbować, być kimś więcej niż urzędnikiem i politykiem. Poległ więc na tym, że zupełnie niepotrzebnie postanowił zantagonizować się z lekarzem, który śmiał skrytykować jedną z jego nieprzemyślanych i zupełnie nieżyciowych zmian.
Środowisko lekarzy nie było jeszcze nigdy tak solidarne, od czasu protestu głodowego i protestu wypowiadania klauzul opt-out zorganizowanego przez Porozumienie Rezydentów OZZL. Przetrwaliśmy pandemię COVID-19, wojnę w Ukrainie i szereg reform, których ocena jest jednoznacznie krytyczna. Oczekujemy, że stanowisko Ministra Zdrowia zostanie obsadzone przez osobę kompetentną i SKŁONNĄ DO DIALOGU. To czas, by głos medyków był słuchany, a nie traktowany jako szum w tle, który należy wyciszyć i zignorować. Minister Niedzielski był mistrzem w ignorowaniu lekarzy. Efektem takiego zachowania jest kompromitująca wpadka i odejście z Ministerstwa Zdrowia w niesławie.
Nowej Pani Minister życzymy powodzenia i nawiązanie realnego dialogu ze środowiskiem medycznym – w tym lekarskim – aby nie powtarzać błędów Ministra Adama Niedzielskiego. Pani Minister, proszę robić dokładnie odwrotnie niż poprzednik! – Słuchać, dyskutować i konsultować.