Sztuczna inteligencja (AI) od lat ma ugruntowaną pozycję w branży ochrony. Wykorzystywana jest przede wszystkim w analizie monitoringu wizyjnego bazująca na systemach analitycznych wspieranych przez algorytmy, które mają na celu wykrycie niepożądanych zdarzeń. Oprócz rozpoznawania tablic rejestracyjnych pojazdów to również wykrywanie intruzów w zakazanych strefach, wykrywanie braku kasku/kamizelki u pracowników na budowie czy nawet alarmowanie, gdy ktoś się przewróci. Sztuczna inteligencja ma również dodatkowe zastosowanie, które mimo, iż nie jest tak spektakularnie widoczne, odgrywa ważną rolę. To wspomaganie centrum monitoringu alarmów w zakresie obsługi alarmów, podejmowanie decyzji i segregacja zdarzeń oraz automatyczne powiadamianie klienta. Voice-bot realizuje ponad 20 tys. połączeń miesięcznie,
a system AI analizuje ponad 10 tys. kamer i milion czujników.
Warszawa, 10.04.2024 – Dzięki możliwości agregowania i analizy ogromnych ilości danych, AI pozwala na szybką i skuteczną ocenę sytuacji, przekazując już przetworzone informacje operatorom. Takie rozwiązania stają się kluczowe w wielu obszarach, od poprawy bezpieczeństwa po optymalizację kontaktu z klientem. Przykładem zastosowania sztucznej inteligencji w branży ochrony jest system Voice Bot, opracowany przez firmę Seris Konsalnet, który na podstawie zdefiniowanych zdarzeń, automatycznie kontaktuje się z klientem, informując o sytuacji i ewentualnych podjętych decyzjach.
– Sztuczna inteligencja jest szczególnie przydatna przy obsłudze fałszywych alarmów, które są zmorą każdego systemu monitoringu – mówi Cezary Kukuć, Dyrektor Alarmowego Centrum Odbiorczego w Seris Konsalnet. – System w pierwszej kolejności dokonuje selekcji fałszywych zgłoszeń pochodzących z czujek, a do decyzji operatora przedstawia tylko sprawdzone informacje. Następnie, po podjęciu przez operatora decyzji, podsystem – Voice Bot samodzielnie kontaktuje się z klientem. To nasze autorskie rozwiązanie, które rozwijamy od 2016 roku.
Cały nadzór nad instalacjami alarmowymi w firmach i domach prywatnych składa się z kilku systemów współpracujących ze sobą, które razem tworzą całość. Jak to działa? System analizuje dane z czujników oraz obraz z kamer i decyduje, czy jest to fałszywy alarm czy też jest konieczna interwencja lub decyzja operatora. Dzięki temu rozwiązaniu jeden operator może efektywnie monitorować setki, a nawet tysiące obiektów. Bez wsparcia sztucznej inteligencji niemożliwe byłoby skuteczne reagowanie na tak dużą liczbę komunikatów, sygnałów z czujek i alarmów oraz identyfikowanie, które z nich są fałszywe i jednocześnie zawiadamianie klientów i zespołów interwencyjnych.
– Największym wyzwaniem przy rozwoju monitoringu zdalnego jest kwestia skali – mówi Cezary Kukuć. – Voice-bot realizuje ponad 20 tys. połączeń miesięcznie, a system AI analizuje ponad 10 tys. kamer i milion czujników. Szukaliśmy i budowaliśmy takie rozwiązania, które pozwalają na skalowalność tych usług i jedynym rozwiązaniem jest wsparcie sztucznej inteligencji. Bez niej ten obszar usług nie mógłby się rozwijać lub nawet istnieć w tak wydajnej jak teraz formie. Jeżeli jeden operator nadzoruje 50 obiektów, to oczywiście sobie z tym poradzi. Gdy jednak ma ich setki lub tysiące, nie jest w stanie nic zrobić – bez wsparcia sztucznej inteligencji.
Sztuczna inteligencja nie tylko poprawia jakość świadczonych usług, ale również otwiera drzwi dla nowych specjalistów na rynku pracy. Branża ochrony coraz częściej poszukuje osób z umiejętnościami w zakresie programowania, analizy danych, modelowania procesów oraz obsługi systemów informatycznych. Ciekawym aspektem jest fakt, że osoby pracujące bezpośrednio z systemami monitoringu nie muszą posiadać zaawansowanej wiedzy programistycznej, co świadczy o wysokiej stopniu automatyzacji i intuicyjności współczesnych systemów bezpieczeństwa.
Przyszłość sztucznej inteligencji w branży ochrony zmierza w kierunku dalszej automatyzacji i minimalizacji udziału człowieka w rutynowych procesach decyzyjnych. Niemniej jednak, jak zauważa Cezary Kukuć, człowiek pozostaje niezastąpiony w podejmowaniu najtrudniejszych decyzji będących następstwem prawdziwych, potwierdzonych zagrożeń, takich jak powiadomienie służb czy wysłanie patrolu. Sztuczna inteligencja staje się więc nie tyle zamiennikiem ludzkiej pracy, co jej wsparciem, pozwalającym na skuteczniejsze i bardziej efektywne działanie w coraz bardziej skomplikowanym świecie.