Kradzieże w sklepach detalicznych to problem, który szczególnie dotyka branżę mody obejmującą odzież, akcesoria i obuwie. Według badań opublikowanych w raporcie Retail Security Survey[1], produkty z kategorii odzieżowej są jednymi z najczęściej kradzionych towarów w sklepach na całym świecie. W samych Stanach Zjednoczonych, straty wynikające z kradzieży wynoszą ponad 120 miliardów dolarów rocznie, a na liście najczęściej kradzionych produktów znajdują się właśnie ubrania, obuwie i akcesoria modowe.[2] Nadchodzący okres świąteczny – a co za tym idzie – większa liczba konsumentów w sklepach sprawi, że w najbliższym okresie liczba nieuczciwych klientów odwiedzających sklepy odzieżowe może wzrosnąć. To niestety generuje straty i wpływa na zyski sklepów.
Najczęściej kradzione kategorie towarów
Według danych z raportu TAPA EMEA[3] – odzież i akcesoria modowe stanowią jedną z najczęściej kradzionych grup produktów, tuż obok kosmetyków i elektroniki. Sklepy detaliczne, zwłaszcza te w centrach handlowych, regularnie doświadczają strat wynikających z kradzieży tej grupy towarów. Najpopularniejszymi kradzionymi przedmiotami z kategorii „odzież” są ubrania sportowe, dżinsy czy koszulki, a wśród akcesoriów dominują torebki, plecaki i czapki.[4] Dla przykładu w 2023 roku brytyjski rynek odnotował straty sięgające 7,9 miliarda funtów z powodu kradzieży ze sklepów i magazynów, a znaczną część tych strat przypisuje się branży odzieżowej.
Raport Retail Research[5] również wskazuje, że kategoria „apparel” (odzież) jest wyjątkowo podatna na kradzieże ze względu na łatwość schowania małych produktów oraz ich wysoką wartość rynkową. Towary te mogą być szybko sprzedawane na rynku wtórnym, co czyni je atrakcyjnym celem dla złodziei. W Polsce odnotowuje się podobny trend – w 2023 roku liczba kradzieży w sklepach detalicznych wzrosła o 22,2% wobec 2022 r. i aż o 45% względem 2021 r.[6] Choć dane z początku 2024 r. mówią o pierwszym od dawna spadku kradzieży, to eksperci nie mają złudzeń – przez wyhamowanie inflacji spadła raczej kradzież najtańszych artykułów pierwszej potrzeby. Nie przekłada się to jednak na spadek ogólnej wartości skradzionych towarów.[7] W naszym kraju rekordy popularności biją również platformy umożliwiające sprzedaż odzieży z drugiej ręki, gdzie wśród zdecydowanej większości rzetelnych ofert, łatwiej ukryć towary pochodzące z kradzieży.
[1] https://cdn.nrf.com/sites/default/files/2023-09/NRF_National_Retail_Security_Survey_2023.pdf
[2] [2] https://capitaloneshopping.com/research/shoplifting-statistics/
[3] https://tapaemea.org/news/retail-risk-new-report-highlights-7-9-billion-of-losses-in-2023-from-uk-warehouses-distribution-centres-and-stores/
[4] https://capitaloneshopping.com/research/shoplifting-statistics/
[5] https://www.retailresearch.org/shoplifters.html
[6] https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-coraz-wiecej-kradziezy-w-sklepach-kgp-wzrost-o-jedna-czwarta,nId,7298967
[7] https://polskieradio24.pl/artykul/3406388,spadla-liczba-kradziezy-w-sklepach-eksperci-zgodni-statystyki-kgp-nie-oddaja-rzeczywistosci