Apetyty na usługi telekomunikacyjne nie maleją, za to nie wszyscy są chętni do płacenia na czas. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda, gdy zaczyna brakować środków na regulowanie wszystkich zobowiązań, wówczas rachunki za telefon nie są już traktowane tak priorytetowo. Zadłużenie osób i firm w sektorze telekomunikacyjnym przekroczyło w październiku 1,5 mld zł. Blisko 317 tys. podmiotów zalegało z płatnościami, a średni przeterminowany dług wynosił 4 732 zł. Kto nie płaci w terminie rachunków? Przeważnie przedstawiciele pokolenia 35-44 latków, częściej panowie oraz mieszkańcy Mazowsza. Nie dziwi więc fakt, że telekomy wykorzystują dostępne sposoby na niesolidnych klientów.
Sektor telekomunikacyjny w Polsce rozwija się dynamicznie – w 2023 roku jego wartość wzrosła o 6 proc., osiągając rekordowe 43,1 mld zł. Jednocześnie operatorzy wydali ponad 11 mld zł na inwestycje w rozwój infrastruktury, m.in. sieci 5G i światłowodowej[1]. Wysokie koszty dostępu do nowych technologii oraz presja na dostosowanie się do unijnych regulacji, takich jak Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej, stanowią dodatkowe wyzwanie dla przedsiębiorstw telekomunikacyjnych. Wprowadzenie nowych regulacji dotyczących umów na usługi telekomunikacyjne, takich jak ułatwienia w rozwiązywaniu kontraktów czy wymóg transparentności ofert, zwiększają ochronę konsumentów, ale jednocześnie nakładają na przedsiębiorców obowiązki generujące często znacznie wyższe koszty operacyjne.
Innym istotnym problemem, z jakim musi mierzyć się obecnie branża, to rosnące zaległości ze strony klientów. Branża telekomunikacyjna (PKD 61), w której skład wchodzą m.in. operatorzy sieci stacjonarnych i komórkowych, dostawcy internetu, a także usługi satelitarne i kablowe, zmaga się z zaległym zadłużeniem konsumentów oraz przedsiębiorców, które na koniec października 2024 roku zbliżyło się do 1,5 mld zł. Według danych z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor 316 tys. podmiotów zalegało z płatnościami, a średnie zadłużenie wynosiło 4 732 zł.
– Sektor telekomunikacyjny w Polsce stoi przed wieloma wyzwaniami, które wymagają nie tylko konieczności poniesienia znacznych wydatków na realizację inwestycji, ale także skutecznej adaptacji do zmieniających się regulacji prawnych. Operatorzy zmuszeni są do ponoszenia dużych kosztów związanych z rozwojem nowoczesnych technologii, takich jak 5G, co może wpłynąć na dalszą rentowność branży. Z kolei rosnące zaległości płatnicze ze strony klientów stwarzają dodatkowe ryzyko finansowe, które wymaga skuteczniejszego zarządzania. W kontekście tych wyzwań, kluczowe będzie dla operatorów zrównoważenie inwestycji w infrastrukturę z efektywnym zarządzaniem kosztami operacyjnymi i minimalizowaniem ryzyka związanego z zadłużeniem klientów – komentuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
Na skróty:
Demografia dłużników
Przyglądając się bliżej niesolidnym klientom telekomów można zauważyć, że znaczną większość, bo przeszło 49 proc. (156 tys.) stanowią mężczyźni, kobiety z kolei 34 proc. (108 tys.). Jeżeli chodzi o grupy wiekowe, to najwięcej, bo aż 71 tys. niesolidnych dłużników telekomy mają wśród osób w wieku 35-44 lat. Pod tym względem drugie miejsce piastuje pokolenie millenialsów – 61 tys. osób z nieopłaconymi zaległościami. Podium zamykają osoby w wieku 45-54 lat, w tej grupie demograficznej na koniec października było łącznie niemal 54 tys. dłużników.
W badaniu „Nastawienie Polaków do spłacania i windykowania długów” przeprowadzonym na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, ankietowani, zapytani o kolejność spłaty zobowiązań w przypadku braku wystarczających środków, wskazali zaległości za czynsz (26 proc.) oraz za media (26 proc.) jako najpilniejsze do uregulowania[2]. Z kolei rachunki za telefon, choć często traktowane są jako niezbędne, to w sytuacji ograniczonych funduszy nie stanowią one priorytetu – tylko 5 proc. respondentów wskazało je jako istotne.
16 proc. dłużników telekomunikacyjnych wpisanych do rejestru BIG InfoMonitor stanowią przedsiębiorcy – jest ich blisko 52 tys.
Niesolidni klienci telekomów w regionach
Patrząc z perspektywy lokalnej największe zadłużenie odnotowano w województwie mazowieckim, gdzie łączna kwota długu wyniosła ponad 239 mln zł, a średni dług 5 802 zł. Na drugim miejscu znalazło się województwo śląskie z zadłużeniem w wysokości 203 mln zł i przeciętnym zaległym zobowiązaniem wynoszącym 4 621 zł, a trzecie miejsce przypadło województwu dolnośląskiemu, gdzie łączna kwota zadłużenia wyniosła 149 mln zł, a średnie zadłużenie to 4 654 zł. Na przeciwnym biegunie znalazło się województwo świętokrzyskie z kwotą 25,9 mln zł i średnim zadłużeniem wynoszącym niemalże 4 tys. zł.
W trosce o finanse telekomów
W ostatnim analizowanym okresie, kwota zadłużenia telekomunikacyjnego zwiększyła się o 33,5 mln zł, za to o 11,3 tys. spadła liczba dłużników. Z kolei jeszcze rok wcześniej (październik 2023/2022) obserwowaliśmy znaczący spadek zaległości z tego tytułu – bo o ponad 63 mln zł, przy jednoczesnym skoku niepłacących – o 20,5 tys.
– Branża telekomunikacyjna jest sektorem, który ze względu na dużą liczbę klientów, aktywnie korzysta z rozwiązań jakie dają narzędzia oferowane przez Rejestr Dłużników BIG. Ruch w naszej bazie pokazuje, że operatorzy komórkowi skrupulatnie podchodzą do odzyskiwania należności, bo suma niezapłaconych pojedynczych faktur może oznaczać spore straty. Wymaga to od firm skuteczniejszego zarządzania ryzykiem i mobilizowania klientów w regulowaniu płatności. Korzystających z usług telekomów trzeba wyprowadzić z błędu, że jeden czy dwa niezapłacone rachunki nie zostaną zauważone w stercie faktur wystawianych co miesiąc masie klientów – podkreśla Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Nie zapłacisz, trafisz do rejestru dłużników
Do rejestru dłużników można trafić za opóźnione płatności wynoszące w sumie co najmniej 200 zł w przypadku konsumentów i co najmniej 500 zł, jeśli klientem jest firma. Zanim jednak wierzyciel zgłosi dłużnika na listę, 30 dni wcześniej ma obowiązek wysłać do niego ostrzegawcze wezwanie do zapłaty. Może to zrobić samodzielnie lub zlecić to BIG-owi prowadzącemu rejestr dłużników, nadawcą listu może być więc dłużnik lub prowadzący rejestr dłużników BIG. Jeśli niesolidny klient nie zareaguje, jest już na prostej drodze do rejestru, a co za tym idzie konsekwencji i komplikacji jakie z tego wynikają. Banki, firmy pożyczkowe, operatorzy telewizji kablowych, no i oczywiście telekomy oraz wiele innych przedsiębiorstw weryfikują rzetelność płatniczą potencjalnych klientów w bazie BIG. Mogą więc niesolidnemu dłużnikowi odmówić sprzedaży usług czy towaru. Z rejestru można zostać skreślonym dopiero po całkowitej spłacie zadłużenia.
[1] https://uke.gov.pl/akt/raport-o-stanie-rynku-telekomunikacyjnego-w-2023-roku,545.html
[2] Badanie „Nastawienie Polaków do spłacania i windykowania długów” zrealizowane metodą CAWI przez Quality Watch na zlecenie BIG InfoMonitor, na próbie 1090 Polaków w wieku 18+, w marcu 2024 r.