piątek, 14 marca, 2025

Od Amazon do Visa – jak zmienia się krajobraz sponsorów Formuły 1

Biuro Tłumaczeń OnlineBiuro Tłumaczeń Online

Wczoraj Nvidia zaprezentowała wyniki za 4. kwartał. Firma zanotowała wzrost przychodów o 78 proc., a zysk na akcję wzrósł o 82 proc. Wyniki zadowoliły inwestorów, mimo obaw o konkurencję ze strony chińskiego modelu DeepSeek oraz ogólnego wysokiego poziomu oczekiwań wobec firmy. Pojawienie się modelu DeepSeek’s R1 raczej pomogło firmie, ponieważ jeszcze bardziej zwiększyło zainteresowanie technologiami AI, niż obniżyło popyt na jej produkty. Same procesory Blackwell odpowiadały za 11 mld dolarów kwartalnego przychodu. Kolejnym ważnym wydarzeniem dla Nvidii jest konferencja GTC zaplanowana na 17–21 marca.

W najbliższy weekend w Australii startuje kolejny sezon Formuły 1. Ten globalny sport generuje rocznie przychody na poziomie 1,6 mld dolarów. Wśród sponsorów wyścigów znajdziemy imponującą listę giełdowych firm – od Amazon po Microsoft i Visę. Obserwujemy rosnący udział spółek technologicznych i finansowych, a branża motoryzacyjna, która kiedyś była fundamentem tego sportu, schodzi na dalszy plan. To odzwierciedla trendy, jakie obserwujemy w ostatnich latach na światowych rynkach.

Tegoroczny sezon Formuły 1 rozpoczyna się wyścigiem 16 marca w Australii na torze Albert Park w Melbourne, a zakończy 7 grudnia w Abu Zabi. W kalendarzu zaplanowano rekordową liczbę 24 wyścigów. Najbliżej granic Polski odbędą się wyścigi w Austrii (29 czerwca) oraz na węgierskim Hungaroringu (3 sierpnia). Sezon, trwający od połowy marca aż do początku grudnia, zapewni kibicom emocje przez większą część roku. Ceny biletów na Formułę 1 różnią się w zależności od lokalizacji, rodzaju biletu i prestiżu Grand Prix. Najtańsze kosztują 150–200 euro, 300–800 euro trzeba zapłacić za miejsce na trybunie i 2000–7000 euro za VIP, np. Paddock Club. Najbliższe geograficznie wyścigi dla polskich kibiców – właśnie w Austrii i na Węgrzech – należą do najtańszych w całym kalendarzu. Bilety znajdziemy już za 100–150 euro na cały weekend.

Skumulowana oglądalność telewizyjna Formuły 1 w 2024 roku wyniosła 1,6 miliarda widzów, co oznacza sumę oglądalności wszystkich wyścigów w sezonie. Liczba unikalnych widzów, czyli osób, które obejrzały co najmniej jeden wyścig, szacowana jest na około 445 milionów (dane z 2021 roku), a średnia oglądalność pojedynczego Grand Prix oscyluje wokół 70 milionów. Tak ogromna popularność sportu wśród widzów sprawia, że sponsorami Formuły 1 jest wiele spółek notowanych na giełdzie.

Sytuacja w Formule 1 odzwierciedla obecne rynkowe trendy –  wśród sponsorów jest coraz więcej gigantów technologicznych takich jak Microsoft, Amazon, Oracle czy Salesforce, które sponsorują zarówno zespoły, jak i organizatora wyścigów oraz jego kolejne sezony, nieraz w formie umów wieloletnich.  Amazon jest sponsorem poprzez swoją spółkę Amazon Web Services (AWS). W ramach tej umowy AWS dostarcza technologie, które wspierają analizę danych oraz projektowanie samochodów, a także wzbogacają doświadczenie kibiców poprzez F1 Insights – grafiki i statystyki w transmisjach na żywo.

Tradycyjnie silna branża paliwowo-chemiczna, z graczami takimi jak Shell, Aramco czy Petronas, nadal pozostaje kluczowa, dostarczając paliwa i technologie. W tym roku na torach nie zobaczymy logo Orlenu, który po kilku latach wycofał się ze sponsorowania zespołu Visa CashApp (obecnie Racing Bulls).

Podstawą każdego zespołu jest silnik bolida opracowany przez zespół konstruktorów, zazwyczaj powiązany z koncernem samochodowym. W ten sposób w Formule 1 obecne są koncerny samochodowe, takie jak Ferrari, Mercedes, Honda czy Renault. Jednak po nazwach zespołów takich jak Visa CashApp Racing Bulls czy MoneyGram Haas widać, że coraz większe znaczenie ma branża finansowa, reprezentowana przez Visa, American Express, Goldman Sachs czy MoneyGram. Od kolejnego sezonu dojdzie do istotnych zmian w konstrukcji silników F1, które mają być bardziej oszczędne i nie wykorzystywać paliw kopalnych. Formuła 1 planuje do 2030 roku stać się sportem zeroemisyjnym.

Sponsoring jest obecnie kluczowym źródłem przychodów zespołów Formuły 1. Zespoły walczące o tytuł mistrzowski mogą zyskać nawet 300 milionów dolarów rocznie na umowach sponsorskich. Zespoły ze środka stawki mogą liczyć na 50–100 milionów dolarów, natomiast mniejsze ekipy zazwyczaj pozyskują od sponsorów od 20 do 50 milionów dolarów rocznie. W tym roku do sponsorów Formuły 1 dołączył gigant dóbr luksusowych LVMH, którego marka TAG Heuer jest oficjalnym zegarkiem sezonu. To pokazuje dokładnie drogę Formuły 1 od sportu motorowego do globalnego wehikułu wspierającego sprzedaż najróżniejszych towarów i usług.

Nowy sezon Formuły 1 pokazuje, jak sponsorzy z sektora technologicznego i finansowego zyskują przewagę nad dotychczas dominującą branżą motoryzacyjną. Dzięki współpracy z gigantami w rodzaju Amazona czy Visy, sport ten staje się globalnym narzędziem promocyjnym i rozwojowym dla wielu firm. Inwestując w spółki sponsorujące F1, inwestorzy mogą pośrednio uczestniczyć w sukcesach tej prestiżowej serii wyścigowej.

Paweł Majtkowski, analityk eToro w Polsce

Autor/źródło
Disclaimer: Informacje zawarte w niniejszej publikacji służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane do konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady.

Popularne w tym tygodniu

Siłownie tracą formę – długi urosły do 36 milionów złotych

Polacy coraz chętniej inwestują w swoją formę, ale branża...

Podobne tematy

Cena złota znów rośnie, a analitycy podwyższają prognozy

Wojna handlowa między USA a Chinami eskaluje, co osłabia...

Miłość i pieniądze: Jak Polki i Polacy zarządzają finansami w związkach?

Według badania „Miłość i pieniądze”, przeprowadzonego na zlecenie...

Cena złota na rekordowych poziomach. Goldman Sachs podnosi prognozy

Pierwsza miesięcznica zaprzysiężenia Donalda Trumpa na 47. prezydenta USA...

Europa musi przygotować się na rosnącą falę cyberataków. Polska na czele stawki

Europa staje w obliczu rosnącego zagrożenia cybernetycznego. W 2024...

Brak złota w Londynie odczuwalny także w Azji – rośnie globalny popyt

Wzrost popytu na złoto w USA, spowodowany obawami przed...

Microsoft bezapelacyjnym liderem… marek, pod które podszywają się cyberprzestępcy

Marki technologiczne cały czas są najczęściej wykorzystywanymi przez cyberprzestępców...

NVIDIA na szczycie. Polscy inwestorzy idą pod prąd globalnym trendom

Amerykański gigant z branży technologicznej NVIDIA zamknął rok...

Czy sztuczna inteligencja zabierze pracę w IT?

Według badań przeprowadzonych przez Goldman Sachs, generatywna sztuczna inteligencja...

Może Cię zainteresować

Polecane kategorie