Spółka z branży OZE, której przychody w ciągu 7 miesięcy przekroczyły 17,5 mln zł (479% rdr[1]) planuje emisję akcji w crowdfundingu udziałowym i rozważa IPO na NewConnect.
Happy Energy SA, dostawca systemów fotowoltaicznych i instalacji grzewczych, w ciągu dwóch lat urósł z poziomu kilkudziesięciu tysięcy do kilku milionów złotych przychodów miesięcznie. Od lutego do sierpnia br. spółka odnotowała niemal 2 mln zł zysku, a teraz planuje emisję akcji w crowdfundingu udziałowym.
W 2020 r., pomimo pandemii, poziom światowych inwestycji w tzw. technologie transformacji energetycznej osiągnął rekordowy poziom 524 miliardów dolarów[2]. Raport Solar Power Europe przewiduje, że w latach 2021-2025 w Polsce pojawią się nowe instalacje fotowoltaiczne o mocy 11 GW[3], a średni wzrost rynkowy wyniesie ok. 31% rdr. Dla porównania, moc wszystkich instalacji w kraju na koniec 2020 roku nie przekraczała 4 GW.
Działamy w kluczowym sektorze, istotnym dla rozwoju gospodarki, z ogromnymi możliwościami i perspektywami rozwoju – tłumaczy prezes spółki Albert Durda. – Nasz sukces w dużej mierze zawdzięczamy skutecznej sieci sprzedaży, w której działa ponad 200 przedstawicieli. Planujemy współpracę, która pomoże nam w ciągu najbliższych 6 miesięcy tę liczbę podwoić. Zapotrzebowanie rynku na rozwiązania energooszczędne rośnie a napięta sytuacja na rynku energii wywołana drastycznym wzrostem cen przyspieszy rozwój OZE w Polsce – dodaje.
Historia firmy: dwa lata wzrostów
Zaczęło się skromnie w 2019 roku, od jednoosobowej działalności, samochodu dostawczego i narzędzi. Albert Durda przez pierwsze trzy miesiące pracował dla podwykonawcy. Dziś sam zatrudnia dwanaście ekip montażowych i ponad 200 przedstawicieli handlowych.
To między innymi sprawnej sprzedaży firma zawdzięcza szybki rozwój. Duże zmiany w działalności nastąpiły w marcu 2020, po pojawieniu się dwóch pierwszych przedstawicieli. Firma poszła za ciosem, dziś pozyskuje nowych klientów wieloma różnymi kanałami, od reklam internetowych, przez sieć sprzedawców, aż po sprawnie działający program afiliacyjny. Od lutego do sierpnia tego roku przychody spółki wyniosły 17,6 mln zł, a zyski – niemal 2 mln zł. To prawie pięciokrotny wzrost przychodów w stosunku do tego samego okresu w ubiegłym roku.
Koncentrujemy się na instalacjach dla osób prywatnych, gospodarstw rolnych czy firm, czyli do 50 kWp. W ofercie dziś mamy pompy ciepła, bo dzięki temu klienci mają większy wybór, cały czas działamy w branży OZE, a jednocześnie wciąż zwiększamy przychody. Chcemy mieć stałe miejsce wśród pięciu największych firm w Polsce obsługujących ten segment klientów – mówi Albert Durda.
Dynamika rozwoju jest imponująca, zdaniem właścicieli to dzięki dobremu modelowi biznesowemu. Z jednej strony jakość: firma oferuje tylko te rozwiązania, które trafiają do renomowanego, światowego rankingu modułów fotowoltaicznych Bloomberg Tier 1, podobne standardy zachowuje w przypadku pomp ciepła. Z drugiej strony – skala działania, sprawny system sprzedażowy przekładają się na możliwość realizowania usług w bardzo przystępnych cenach, z jednoczesnym wzrostem zysku dla spółki.
Perspektywy rynkowe i plany rozwoju
W Polsce na dynamiczny rozwój branży OZE mają wpływ m.in. programy rządowe, takie jak “Mój prąd” czy “Czyste powietrze”. Dzięki takim programom segment klientów Happy Energy to jednocześnie najliczniejsza grupa posiadaczy systemów PV w Polsce. Według danych z maja tego roku, wypłacono już ponad 201 tysięcy dotacji do fotowoltaiki, a kolejnych 19 tys. czeka na wypłatę. Jeśli chodzi o pompy ciepła – strategia Komisji Europejskiej zakłada, że do 2030 roku mają osiągnąć udział w budownictwie indywidualnym na poziomie 40%. Na popularność rozwiązań obu rozwiązań – systemów PV i pomp ciepła – wpływają też rosnące ceny energii elektrycznej i koszty ogrzewania, oszczędność dla gospodarstw domowych jest wyższa, a różnica w rachunkach wyraźniejsza. Dane te, w zestawieniu z systematycznym wzrostem znaczenia OZE, są dla branży bardzo obiecujące.
Z myślą o stworzeniu i prowadzeniu profesjonalnych struktur sprzedażowych Happy Energy nawiąże współpracę z Happy Elite, spółką skoncentrowaną w pełni na szkoleniach sprzedażowych i programach motywacyjnych dla przedstawicieli handlowych. Według szacunków obu spółek w przeciągu 6 miesięcy Happy Elite będzie zatrudniała w swoich szeregach kolejnych 200 doradców, sprzedających produkty i usługi Happy Energy.
Kampania crowdivestingowa pozwoli Happy Energy na rozwój potencjału sprzedażowego i wzrost przychodów. Więcej informacji można znaleźć na stronie crowdway.pl/happyenergy.
[1] Dane za 2020 dotyczą jednoosobowej działalności gospodarczej przekształconej w Spółkę 10 lutego 2021 roku.
[2] źródło: IRENA (International Renewable Energy Agency), raport “World Energy Transitions Outlook” 2021.
[3] Wg scenariusza umiarkowanego – 11 GW, wg optymistycznego – 16 GW, a wg pesymistycznego – 7 GW.
