TECHNOLOGIA6 obszarów, których cyfryzację przyśpieszył COVID-19

6 obszarów, których cyfryzację przyśpieszył COVID-19

6 obszarów, których cyfryzację przyśpieszył COVID-19

Pandemia koronawirusa sprawiła, że znacznie wzrosła rola usług cyfrowych. Nowoczesne technologie są dziś nie tylko sposobem na rozwój biznesu, ale także codziennym narzędziem wykorzystywanym przez społeczeństwo. W obliczu globalnych zmian, wyzwania stoją zarówno przed prywatnymi przedsiębiorstwami, jak i państwowymi instytucjami. Firmy z wielu branż oraz urzędy wdrożyły najnowsze rozwiązania cyfrowe na jeszcze szerszą skalę, aby świadczyć swoje usługi nawet w trakcie społecznej izolacji. Wszystko wskazuje na to, że szybki skok cywilizacyjny będzie początkiem długotrwałej ewolucji. ITMAGINATION, polski software house przedstawia sześć obszarów, które przyśpieszyły cyfrowo w czasie pandemii.

Telemedycyna pomaga dbać o zdrowie

Przepełnione szpitale i wymogi zachowania dystansu społecznego sprawiły, że telemedycyna stała się w pewnym sensie jednym z beneficjentów pandemii. Pacjenci chcą być dziś diagnozowani zdalnie, zamiast pojawiać się w placówkach medycznych, gdzie ryzyko zakażenia jest wyższe. Ponadto lekarze, którzy w ostatnich miesiącach są przeciążeni, zyskują większą swobodę i elastyczność wykonywania swoich obowiązków służbowych. Oczywiście zdalne wizyty nie zastąpią tych osobistych, gdzie lekarz ma możliwość z większą dokładnością zweryfikować nasz stan zdrowia. Spotkania i diagnozy online nie sprawią, że zostaniemy wyleczeni z groźnych chorób, lecz dzięki telemedycynie możemy dowiedzieć się więcej o naszym stanie zdrowia i wiedzieć jakie dalsze kroki powiniśmy podjąć. Szacuje się, że rynek telemedyczny powinien do 2026 roku rosnąć w tempie ponad 23 proc. średniorocznie (CAGR)[1]. Okazuje się, że technologia powoli powszechnie pojawia się w kolejnych obszarach naszego życia, teraz pomaga także dbać o to, co najważniejsze – zdrowie.

Cyfrowa ścieżka dla nabywców produktów i usług

Pandemia spowodowała, że dla zachowania konkurencyjności, firmy musiały przenieść do świata online swoje usługi i produkty, a także cały proces sprzedażowy oraz posprzedażowy. Nie wystarczy już oferować wysokiej jakości usług, czy wytwarzać najlepszych produktów, jeśli potencjalni klienci nie mogą odnaleźć ich w internecie. Sama obecność w sieci to dla wielu firm tzw. starej ekonomii spore wyzwanie, ale kolejnym jest zapewnienie obsługi posprzedażowej w formie online. Dla nabywców ogromnym ułatwieniem jest fakt, że dalsze procesy związane z usługą lub produktem mogą zostać rozwiązane w formie zdalnej. Świadomość tego, jak istotne są procesy cyfrowe mają m.in. polskie firmy. Według raportu Banku Światowego i PARP „COVID-19 Business Pulse Survey – Polska”, w trakcie pandemii 32 proc. przedsiębiorstw po raz pierwszy zainwestowało we wdrożenie lub zwiększyło użycie platform cyfrowych, a najczęściej na takie rozwiązania decydowały się podmioty handlowe i usługowe.

Cyfrowa komunikacja w pracy

Masowe przejście na model pracy zdalnej wymusiło szersze korzystanie z narzędzi cyfrowych do komunikacji zespołowej i realizacji obowiązków służbowych. Mocno wzrosło zastosowanie takich aplikacji jak Zoom czy Microsoft Teams, które stały się nieodłącznym elementem codziennej pracy i sposobem na utrzymywanie relacji z zespołem oraz klientami.[2] W firmach w większym zakresie pojawił się cyfrowy obieg dokumentów, aby zapewnić wyższy komfort pracy, oszczędzić czas oraz redukować koszty administracji i negatywny wpływ ich druku na środowisko. Po kilku miesiącach pracy online, co raz więcej pracodawców i pracowników jest skłonnych funkcjonować w trakim trybie. W Polsce, według badania portalu Pracuj.pl, prawie połowa pracowników docenia hybrydowy model pracy i znacznie rośnie odsetek osób, które chcą w pełni pracować zdalnie i raz na jakiś czas pojawiać się w biurze. Jednocześnie nie cierpi na tym wydajność, ponieważ znaczna większość badanych ocenia, że ich efektywność jest taka sama jak w biurze.

Nasze finanse w internecie

Bankowość to kolejna branża, która w efekcie pandemii jeszcze bardziej przyspieszyła cyfrowowo, chociaż usługi finansowe online od pewnego czasu stają się coraz popularniejsze na świecie i również w Polsce. Według ekspertów, do 2027 roku ten rynek powinien rosnąć w tempie kilkanastu procent rocznie.[3] W odniesieniu do Polski warto wskazać, że według raportu Związku Banków Polskich „Covid-19, banki i technologia”, w drugim kwartale 2020 roku liczba aktywnych indywidualnych użytkowników bankowości internetowej przekroczyła już 19 milionów, a ponad 12,9 milionów osób korzysta z bankowości mobilnej. Okazało się, że zamiast wizyty w oddziale wolimy korzystać z usług finansowych poprzez internet, a pandemia tylko przyspieszyła ten trend.

Dzisiaj jest to bardzo proste, ponieważ już większość operacji bankowych dla klientów indywidualnych i firm możemy zrealizować online. Dzięki rozwojowi branży fintech, oferta zdalnych usług finansowych nie ogranicza się wyłącznie do podstawowych czynności. Coraz częściej możemy w ten sposób podpisywać np. umowy leasingowe, co jeszcze niedawno nie było tak powszechnie możliwe w formie zdalnej. Obecnie cały proces zakupu samochodu, nowego lub używanego może odbyć się poza salonem, ponieważ mamy do dyspozycji tzw. wirtualne salony, w którym na ekranie komputera dokładnie obejrzymy nasze przyszłe auto, a doradca pomoże wypełnić wszelkie formalności związane z finansowaniem zakupu pojazdu.

Funkcjonujemy w czasach dynamicznego rozwoju usług cyfrowych, a nasz codzienny świat w coraz większym stopniu przenosi się do internetu. Dzięki komputerom i aplikacjom utrzymujemy kontakt z najbliższymi, realizujemy codzinne obowiązki i szukamy rozrywki. Niespodziewany wybuch ogólnoświatowej epidemii koronawirusa spowodował, że cyfryzacja stała się realną potrzebą dla większości społeczeństwa. Okazuje się, że prywatny biznes, administracja państwowa, konsumenci oraz obywatele – każda strona stosunków gospodarcznych i społecznych w mniejszym lub większym stopniu musi korzystać z technologii cyfrowych, aby funkcjonować w dzisiejszym świeciemówi Marcin Dąbrowski, Chief Innovation Officer w ITMAGINATION.

Urzędy są coraz nowocześniejsze

Oprócz prywatnych firm, również admistracja publiczna stała się bardziej przyjazna online. Według ostatnich badań, aż 71 proc. Polaków załatwia sprawy urzędowe przez internet, a połowa urzędników potwierdza, że już wszystkie formalności urzędowe można zrealizować online[4]. Optymistyczne dane przedstawia także Ministerstwo Cyfryzacji. W raporcie „Cyfryzacja podczas pandemii – innowacje, bezpieczeństwo, e-administracja” rząd informuje, że w tym roku tylko do końca sierpnia Polacy założyli ponad 3,3 miliona profili zaufanych, które są podstawą do korzystania z usług cyfrowej administracji. Wizyty w urzędach wiążą się z naszym codziennym funkcjonowaniem, a ich ograniczenie sprawiło, że obywatele musieli w jeszcze większym stopniu korzystać z administracji online. Na szczęście także i te procedury stają się coraz prostsze i bardziej przyjazne nawet dla obywatela, który nie jest biegły w obcowaniu online.

Jeśli kupować, to w sieci

Branża handlowa jest jedną z najbardziej negatywnie dotkniętych przez pandemię, ponieważ ogranicznie lub zamknięcie sklepów stacjonarnych stało się mocnym ciosem dla firm z tego sektora. Jednocześnie aktualna sytuacja sprawiła, że na znaczeniu zyskał e-commerce. Kolejne firmy przenoszą się do sieci lub rozbudowują już istniejące sklepy online, aby oferować swoje produkty dla szerszego grona odbiorców. Walka o klienta nie odbywa się już w formie reklam na witrynach sklepowych, ale tych internetowych. Rynek e-commerce od lat zdobywał popularność, ponieważ taka forma zakupów jest wygodniejsza, oferta produktów jest coraz szersza, a niskie koszty transportu coraz częściej nie obciążają już klienta końcowego. Konsumenci przestali ograniczać zakupy online do elektroniki czy odzieży. Dziś zamawiamy nawet codzienne zakupy spożywcze, czy nabywamy samochody w wirtualnych salonach. Przestawienie się na handel internetowy to także korzyści dla firm z branży, ponieważ dzięki takiemu modelowi bizesowemu znacznie ograniczają stałe koszty utrzymania powierzchni handlowych. Według danych PMR, w Polsce e-commerce stanowił w 2019 roku 11 proc. rynku detalicznego, gdy według szacunków w 2025 roku będzie to już 20 proc. W efekcie pandemii, w tym roku rynek wzrośnie o 26 proc. w ujęciu rok do roku, co jest najwyższym wskaźnikiem od wielu lat.[5]

Aby świadomie poruszać się w cyfrowej rzeczywistości musimy postawić na edukację. Dla większości przedstawicieli młodego pokolenia obcowanie w technologicznym świecie jest naturalne, ale osoby dojrzałe i starsze nierzadko mają ograniczone zaufanie do takich rozwiązań. Wszyscy powinniśmy dbać, aby to się zmieniło, ponieważ tak jak pokazuje obecna sytuacja na świecie, bez niektórych rozwiązań nasze funkcjonowanie w społeczeństwie byłoby znacznie utrudnione dodaje Marcin Dąbrowski.

[1] https://www.medgadget.com/2020/10/telehealth-market-2020-global-share-key-companies-growth-industry-analysis-revenue-regional-overview-outlook-and-forecasts-2026.html

[2] https://www.businessofapps.com/data/zoom-statistics/

[3] https://www.alliedmarketresearch.com/online-banking-market

[4] https://alebank.pl/co-polacy-zalatwiaja-zdalnie-w-urzedach/

[5] https://www.pmrmarketexperts.com/rekordowy-wzrost-rynku-e-commerce-w-2020-roku-spowodowany-epidemia-covid-19/

NAJNOWSZE ARTYKUŁY

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

chiny

Chiny: od „cudownego wzrostu” do nowej rzeczywistości

0
Chiny potrzebują nowych źródeł wzrostu – sektor nieruchomości: od bohatera do zera, spowolnienie inwestycji zagranicznych (w grę wchodzą zarówno krótkoterminowe czynniki taktyczne, jak i długoterminowe czynniki strukturalne) Popyt zagraniczny: rola Chin jako krytycznego...