Koronawirus odcisnął bardzo silne piętno na wielu biznesach. Jak podał Główny Urząd Statystyczny w II kwartale 2020 roku W lipcu liczba upadłości wzrosła o 31,8% w porównaniu rok do roku. Wśród podmiotów, dla których ogłoszono upadłość́ 53,5 proc. stanowiły spółki z ograniczoną odpowiedzialnością̨, 22,3 proc. osoby fizyczne prowadzące działalność́ gospodarczą, a 16,6 proc. łącznie spółki komandytowe i akcyjne. Przedsiębiorcy, których firma znalazły się z trudnej sytuacji mogą zgłaszać się do fundacji, które wspierają firmy w minimalizowaniu skutków związanych z gospodarczym kryzysem wywołanym COVID-19.
Chwilowe problemy finansowe nie zawsze muszą oznaczać upadłość i zamknięcie firmy. Jest wiele dróg, które pozwolą wyprowadzić przedsiębiorstw w kryzysie na proste tory. Jednym z rozwiązań jest coraz popularniejsza restrukturyzacja, której popularność rośnie. W 2019 roku łączna liczba postępowań restrukturyzacyjnych wzrosła o niemal 7% do 445 postępowań. Eksperci spodziewają się, że w związku z koronawirusem i lockdownem, w najbliższych miesiącach przybędzie firm, które zdecydują się na ten krok. Właściwie przeprowadzona restrukturyzacja daje możliwość uratowania firmy i jej majątku, poprzez zawarcie układu z wierzycielami. Spółka może kontynuować działalność, bez obciążeń finansowych. W czasie pandemii COVID-19 wiele firm mierzy się z trudnościami finansowymi i staje przed wyborem – restrukturyzacja czy upadłość. – „W obliczu trudności finansowych zarząd spółki powinien jak najszybciej podjąć decyzje, które pozwolą w jak najszerszym stopniu ochronić majątek spółki. Po drugie, przedsiębiorstwo zyskuje czas, który może wykorzystać na zmiany wewnątrz organizacji i poprawę relacji z partnerami biznesowymi. Firma będąca w procesie restrukturyzacji może również liczyć na wsparcie finansowe w ramach pomocy publicznej” – wyjaśnia Anna Białek ekspert fundacji Centurion zajmującej się doradztwem biznesowym
Podjęcie decyzji o tym, czy restrukturyzować przedsiębiorstwo czy ogłosić jego upadłość wymaga dogłębnej analizy sytuacji firmy. Przeprowadzenie restrukturyzacji możliwe jest w ramach czterech postępowań; postępowanie o zatwierdzenie układu, przyspieszone postępowanie układowe, układowe, sanacyjne. Jak się okazuje część z firm, które ogłaszają upadłość mogłoby przetrwać dzięki fachowemu wsparciu firm zajmujących się restrukturyzacją. – „Jako Fundacja Centurion zajmujemy się wsparciem firm, które mają trudności finansowe. Pandemia koronowirusa sprawiła, że przybywa przedsiębiorstw, które potrzebują fachowego wsparcia. My jako specjaliści od trudnych sytuacji biznesowych staramy się dobrać najlepsze rozwiązania biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności. Pamiętajmy, że ogłoszenie upadłości i zaniknięcie firmy to rozwiązania najszybsze, najprostsze, ale też ostateczne. Mamy teraz szczególną sytuacje, rząd wszelkimi środkami stara się zatrzymać upadek firm i tym samym likwidację miejsc pracy. Pojawia się wiele programów i sposobów wsparcia, należy je umiejętnie wykorzystać, nie każdy jest jednak biegły w tym zakresie, dlatego pojawia się coraz więcej organizacji, które przychodzą przedsiębiorcom z pomocą” – podkreśla ekspert fundacji Centurion.