Polska wymaga stosowania tzw. Travel Rule od podmiotów prowadzących działalność w zakresie walut wirtualnych (VASP) już od 30 grudnia br. – odmiennie niż wynika to z regulacji unijnych. Ta regulacja, będąca częścią pakietu MiCA, nakłada na VASP obowiązek udostępniania informacji identyfikacyjnych przy transferach środków, co ma zwiększyć bezpieczeństwo i ochronę konsumentów. Pośpieszna implementacja rozporządzenia regulującego Travel Rule może jednak doprowadzić do niepotrzebnego chaosu i potencjalnego odpływu inwestorów z polskiego rynku.
Łukasz Pierwienis, Dyrektor Generalny Binance Poland, podkreśla, że główne podmioty działające w obrocie kryptowalutami nie kwestionują zasadności nowych obowiązków, jednakże wątpliwości budzi zakres i sposób ich nałożenia w Polsce. W szczególności wskazuje on na zagadnienia związane z komunikatem nr 87 Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF), za pomocą którego Ministerstwo Finansów zapowiedziało obowiązywanie zasady Travel Rule w Polsce w stosunku do VASP od 30 grudnia.
Główne zastrzeżenia dot. tego komunikatu to:
- Rozbieżność z prawem UE – rozporządzenie wprowadzające wymogi Travel Rule dotyczy dostawców usług w zakresie kryptoaktywów w rozumieniu MiCA. Oznacza to, że mowa tutaj o dostawcach, którzy uzyskali zezwolenie na świadczenie usług na podstawie rozporządzenia MiCA. Ponieważ VASPy są jedynie rejestrowane, nie posiadają zezwolenia na gruncie rozporządzenia MiCA, w związku z tym Travel Rule nie powinno mieć do nich zastosowania. Polski regulator z kolei wymaga od VASP, do których Travel Rule nie ma zastosowania, wdrożenia tej zasady już za miesiąc;
- Zbyt krótki czas na dostosowanie – firmy dostały niecałe 2 miesiące na znaczące zmiany w systemach IT, co może prowadzić do późniejszych problemów z wyciekami danych wynikającymi z niepotrzebnego pośpiechu. Wiele firm, zwłaszcza tych zakładających wykorzystanie okresu przejściowego, może nie dysponować zasobami wystarczającymi do szybkiego wprowadzenia kompleksowych zmian. To z kolei może prowadzić do ryzyka opóźnień w realizacji zobowiązań, problemów ze zgodnością lub nawet zawieszenia lub zakończenia działalności;
- Problemy z RODO – brak jasnej podstawy prawnej do przetwarzania danych osobowych (komunikat go nie wskazuje, a ustawy o kryptoaktywach jeszcze nie ma);
- Integracja z międzynarodowymi standardami – w związku z tym, że rozporządzenie unijne wymaga współpracy między dostawcami usług z różnych jurysdykcji, przedsiębiorcy muszą dostosować swoje systemy do współpracy z innymi podmiotami bazując na międzynarodowych standardach wymiany danych. Jest to proces złożony, wymagający wysokiej interoperacyjności systemów oraz dostosowania do lokalnych przepisów w różnych krajach.
„Jako Binance Poland, doceniamy i wspieramy działania regulacyjne, które mają na celu zapewnienie ochrony konsumentów i wspieranie przejrzystości rynku. Jednak podzielamy również obawy całego polskiego sektora kryptowalut dotyczące niedawnego komunikatu GIIF, który może wpłynąć na konkurencyjność Polski i jej potencjał innowacyjny w sektorze aktywów cyfrowych. Krótki czas na wdrożenie wymagań wynikających z Rozporządzenia TFR, przy dodatkowym przyjęciu interpretacji zawartej w Komunikacie nr 87, niesie za sobą szereg ryzyk, które mogą wpłynąć na działalność VASP, jak i na szeroko pojętą stabilność przekładającą się na poszczególnych użytkowników” – mówi Łukasz Pierwienis z Binance Poland.
Jak dodaje przedstawiciel Binance, podejście przyjęte w Polsce znacząco odbiega nie tylko od wymogów unijnych regulacji, ale też od innych krajów UE, które pozwalają VASP działającym w ramach okresów przejściowych na funkcjonowanie bez natychmiastowego stosowania Travel Rule. Co istotne, Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) i Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA) również wskazały, że wymogi Travel Rule dotyczą wyłącznie w pełni licencjonowanych CASP i w związku z tym nie powinny być przedwcześnie nakładane na podmioty działające w ramach przepisów przejściowych.
„Ten przyspieszony nakaz zgodności może podważyć konkurencyjną pozycję Polski na tle innych krajów UE. Jest to również sprzeczne z celem samego rozporządzenia TFR i MiCA, jakim jest zapewnienie jednolitego stosowania tych wymogów na terenie całej UE” – mówi Łukasz Pierwienis.
Jak zauważa, taka rozbieżność regulacyjna może stworzyć środowisko zniechęcające zarówno krajowych, jak i międzynarodowych inwestorów do wyboru Polski jako przestrzeni do rozwoju działalności operacyjnej. Może to prowadzić do zmniejszenia inwestycji, ograniczenia liczby nowych miejsc pracy i tempa rozwoju innowacji w kraju. W konsekwencji może to zagrozić konkurencyjności Polski w globalnym wyścigu cyfrowym.
„Binance Poland docenia wysiłek Ministerstwa Finansów w zakresie dostosowania polskich ram regulacyjnych do mających mieć zastosowanie przepisów MiCA. Jednakże istotne jest zapewnienie by powstające w Polsce uwarunkowania prawne pozostawały w zgodzie z wcześniej opublikowanymi przepisami unijnymi, na podstawie których podmioty z rynku opracowały strategie operacyjne, pozwalające na wdrożenie nowych wymogów w zakresie Travel Rule. Zagwarantowanie polskim VASPom większego marginesu czasowego pozwoli na efektywne dostosowanie się do nowych wymagań, tak aby zapewnić odpowiednie bezpieczeństwo dla klientów tego rynku i wesprzeć stabilność sektora. Wierzymy, że jedynie przez otwarty dialog i współpracę możemy stworzyć zrównoważone ramy regulacyjne” – podsumował szef Binance Poland.
Wartość branży cyfrowych aktywów to obecnie ponad 3 biliona USD, ale według różnych prognoz może się ona zwiększyć do nawet 13 bilionów USD w ciągu najbliższych 10 lat. Kraje z przyjazną legislacją już teraz przyciągają wielomiliardowe inwestycje. W przypadku Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które uchodzą za kraj z jedną najbardziej przyjaznych jurysdykcji dla sektora kryptowalut, tylko w ostatnim roku firmy z tej branży zainwestowały 30 miliardów USD.