W dzisiejszych czasach problemem dialogu społecznego w Polsce jest kwestia reprezentacji po stronie pracodawców. Obecny krajobraz organizacji pracodawców jest zbyt rozdrobniony – w RDS jest aż siedem organizacji oraz trzy centrale związkowe. Taka sytuacja znacznie utrudnia skuteczny dialog oraz prowadzenie rzeczywistych rozmów między stronami. Kluczowym krokiem jest wprowadzenie prostego i przejrzystego schematu, który umożliwi efektywną reprezentację wszystkich zainteresowanych stron. Tylko przez włączenie do dialogu partnerów, którzy posiadają realną reprezentację i wpływ, można osiągnąć konstruktywne rozmowy oraz znaleźć wspólne rozwiązania – które będą zrównoważone i sprawiedliwe dla wszystkich stron. Wzmacniając dialog społeczny w Polsce w oparciu o silnych, reprezentatywnych partnerów, można tworzyć fundamenty dla stabilnych relacji między pracodawcami, pracownikami oraz rządem – co jest kluczowe dla rozwoju gospodarki i społecznej równowagi.
– Postulujemy przywrócenie równowagi w Radzie Dialogu Społecznego oraz w szerszym dialogu społecznym – powiedział serwisowi eNewsroom.pl prof. Jacek Męcina, ekspert Konfederacji Lewiatan, Uniwersytet Warszawski. – Proponujemy, aby w dialogu społecznym uczestniczyły: strona rządowa, trzy centrale związkowe oraz trzy największe centrale pracodawców. Wśród tych central powinna znaleźć się oczywiście Konfederacja Lewiatan, a pozostałe dwie organizacje muszą mieć solidne podstawy, aby móc się kwalifikować jako reprezentatywne. Warto, aby te dwie dodatkowe centrale pracodawców były wybierane na podstawie kluczowych kryteriów – takich, jak reprezentacja największej liczby sekcji Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) oraz posiadanie przedstawicielstwa we wszystkich regionach kraju. Takie podejście pozwoli na zidentyfikowanie organizacji, które rzeczywiście odzwierciedlają interesy pracodawców na różnych poziomach – tłumaczy prof. Jacek Męcina.