Polski rynek pracy od kilku lat charakteryzuje się niskim i stabilnym poziomem bezrobocia. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w grudniu 2024 roku stopa bezrobocia wyniosła 5,1%, to niewielki wzrost w porównaniu z poprzednim miesiącem. Mimo sezonowych wahań trend pozostaje stabilny, a aktywność zawodowa Polaków utrzymuje się na wysokim poziomie. Stabilność zatrudnienia można przypisać kilku czynnikom, w tym silnemu wzrostowi gospodarczemu, który sprzyja tworzeniu nowych miejsc pracy, oraz elastyczności rynku pracy, pozwalającej firmom dynamicznie reagować na zmieniające się warunki. Istotną rolę odgrywają również inwestycje w edukację i szkolenia, które umożliwiają pracownikom skuteczniejsze dostosowanie się zmienności rynku. To kluczowe w kontekście postępu technologicznego i coraz większej automatyzacji procesów.
Mimo obaw, że automatyzacja może prowadzić do wzrostu bezrobocia, dane wskazują na coś innego. Badania pokazują, że wdrażanie nowych technologii nie tylko nie powoduje zwolnień, ale wręcz zwiększa efektywność i produktywność, co w dłuższej perspektywie może prowadzić do wzrostu zatrudnienia. Z raportu „Branża produkcyjna – Globalne trendy HR 2023” wynika, że koło 53% polskich menedżerów uważa, iż automatyzacja wpłynie pozytywnie na rynek pracy, zmieniając role pracowników, ale nie ograniczając ich liczby. Nowoczesne technologie zastępują przede wszystkim powtarzalne zadania, a w ich miejsce pojawiają się nowe stanowiska wymagające umiejętności analitycznych, cyfrowych i kreatywnych.
Obecnie największe zapotrzebowanie na pracowników obserwuje się w sektorach takich jak IT i nowe technologie, budownictwo oraz opieka zdrowotna. Cyfryzacja firm oraz rozwój sztucznej inteligencji zwiększają popyt na specjalistów IT, analityków danych i programistów. Inwestycje infrastrukturalne i rozwój nieruchomości napędzają zatrudnienie w budownictwie, natomiast starzejące się społeczeństwo i większy nacisk na profilaktykę zdrowotną powodują rosnące zapotrzebowanie na lekarzy, pielęgniarki i opiekunów medycznych. W niektórych branżach sytuacja jest trudniejsza. Rolnictwo i przemysł tekstylny borykają się z automatyzacją i konkurencją taniej produkcji zagranicznej. Tradycyjne stanowiska w administracji również stopniowo znikają na rzecz cyfrowych rozwiązań i automatyzacji procesów biurowych.
Prognozy na najbliższe miesiące pozostają optymistyczne. Pomimo sezonowych wahań, eksperci przewidują, że bezrobocie utrzyma się na stabilnym, niskim poziomie. Oczekuje się, że gospodarka będzie dalej się rozwijać, a rynek pracy dostosuje się do nowych technologii. Pracownicy, którzy rozwijają swoje kompetencje i dostosowują się do zmieniających się wymagań rynku, mają duże szanse na stabilne zatrudnienie i lepsze wynagrodzenie.
Komentarz Karoliny Serwańskiej, niezależnej ekspertki HR