Rok 2020 upłynął pod znakiem niepewności spowodowanej pandemią Covid-19. Jej wpływ widoczny był także na rynku walutowym, którego wysoka zmienność skłaniała przedsiębiorców do szukania oszczędności i możliwości zabezpieczenia swoich transakcji międzynarodowych. O tym, jak duże było to zainteresowanie świadczą wyniki podmiotów oferujących takie rozwiązania, jak międzynarodowa instytucja płatnicza Akcenta. W 2020 r. wielkość udzielonego przez nią zabezpieczenia na jej europejskich rynkach wzrosła dwukrotnie, a w Polsce ponad 4,5-krotnie.
Akcenta, instytucja płatnicza, która obsługuje płatności zagraniczne i operacje walutowe firm, w tym głównie eksporterów i importerów, odnotowała w 2020 roku zysk netto w wysokości ponad 2,36 miliona euro. Dla swoich klientów, których liczba przekroczyła 42 tys. na wszystkich swoich siedmiu rynkach, Akcenta zrealizowała w ubiegłym roku transakcje o wartości blisko 6,8 miliarda euro. Wyraźnie wzrosła również wielkość udzielonego przez instytucję zabezpieczenia – w skali roku ponad dwukrotnie.
– Rok 2020 był niewątpliwie bezprecedensowy. W czasie pandemii biznes musiał zmierzyć się z ogromną niepewnością. W ślad za nią szła nieprzewidywalność notowań walut. Tak jak się spodziewaliśmy, zmienność na tym rynku w dużym stopniu zwiększyła zainteresowanie instrumentami zabezpieczającymi transakcje walutowe. Dzięki dobremu przygotowaniu i doświadczeniu mogliśmy w tych trudnych czasach odpowiedzieć na potrzeby przedsiębiorców w tej sferze i zapewnić ochronę ich marż przed wpływem wahań. W 2020 r. udało nam się w ten sposób zabezpieczyć dwukrotnie wyższy wolumen transakcji niż w 2019 r. Większe zainteresowanie klientów narzędziami eliminującymi ryzyko walutowe oraz ofertą transferów międzynarodowych przyczyniły się do dalszej ekspansji naszej firmy i przyniosły Akcencie najbardziej udany rok w jej ponad 20-letniej historii – komentuje Prezes Zarządu Akcenty Milan Cerman.
Polskie firmy nie chcą tracić na pandemii
Na polskim rynku Akcenta również zanotowała bardzo dobre wyniki. W skali roku liczba zabezpieczanych przez nią transakcji wzrosła 3-krotnie. Najbardziej spektakularne było jednak aż ponad 4,5-krotne zwiększenie ich wolumenu. Przedsiębiorcy świadomi nieuniknionego wpływu pandemii na notowania kursów walut dużo chętniej sięgali po narzędzia eliminujące ryzyko kursowe, jak transakcje terminowe czy opcje walutowe. Rozwiązanie, takie jak np. transakcja terminowa typu forward, daje bowiem firmie pewność co do przyszłych wpływów z rozliczanych w innej walucie kontraktów. Jak tłumaczą eksperci Akcenty, z pomocą tego narzędzia przedsiębiorstwo może zamrozić do czasu jego realizacji kurs, po którym dokona przewalutowania określonej w umowie kwoty. Przy czym zawarcie takiej transakcji z instytucją płatniczą jest darmowe i nie wiąże się z koniecznością zapłaty prowizji czy ponoszenia dodatkowych kosztów. To rozwiązanie szczególnie popularne w sektorze MŚP ze względu na swoją bezkosztowość, prostotę i dostępność.
Przyszłość wciąż niepewna
– Szczepienia dają biznesowi nadzieję na stabilizację sytuacji związanej z pandemią Covid-19. Nadal jednak jest to dłuższa perspektywa i nie można wykluczyć niespodziewanych wydarzeń, związanych chociażby z mutacjami wirusa. Niepewność będzie zatem towarzyszyła przedsiębiorcom jeszcze przez dłuższy czas – wskazuje analityk Akcenty, Miroslav Novák.
Zdaniem analityka Akcenty najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest umocnienie się złotego w perspektywie najbliższych 12 miesięcy. Ekspert spodziewa się także silnego ożywienia gospodarczego w Polsce w drugim kwartale i drugiej połowie roku. Na notowania złotego wpłynąć mogą jednak jeszcze decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W związku z przyspieszającą inflacją konsumencką rośnie prawdopodobieństwo, że RPP pozwoli na głębsze umocnienie złotego poniżej 4,50 EUR/PLN.
Eksperci Akcenty zwracają przy tym uwagę, że bez względu na to, czy czasy są stabilne, czy mamy do czynienia z kryzysem, zabezpieczanie kontraktów przed ryzykiem kursowym powinno być stałym elementem operacji finansowych firm rozliczających się w różnych walutach. To instrument, który daje firmom pewność co do kwot i możliwość łatwiejszego planowania. A co najważniejsze, chroni na wypadek nagłych i niemożliwych do zaplanowania zmian na rynku, jakich przykładem było chociażby pojawienie się koronawirusa.