Sprzedaż i marketing to branże, które charakteryzują się dużą zmiennością i podatnością na trendy. Rzeczywistość stawia dziś przed nimi szczególne wyzwania, takie jak konieczność wsparcia biznesu przy jednoczesnej redukcji kosztów, rozwój big data czy rosnący popyt na produkty ekologiczne i innowacyjne. „Przegląd Wynagrodzeń i Trendów na Rynku Pracy 2025”, autorstwa Michael Page, wskazuje, że ma to duży wpływ na strukturę zatrudnienia i zapotrzebowanie na specjalistów w tych obszarach. Pracodawcy muszą jednak pamiętać, że dla kandydatów istotne są wartości firmy, elastyczność pracy oraz konkurencyjne wynagrodzenie i benefity.
Na skróty:
Rozwój biznesu przede wszystkim
Jak wynika z raportu „Przegląd Wynagrodzeń i Trendów na Rynku Pracy 2025”, przygotowanego przez ekspertów Michael Page, na rynku pracy wciąż notuje się wysokie zapotrzebowanie na stanowiska sprzedażowe, takie jak Key Account Manager, Menedżer Eksportu czy Dyrektor Sprzedaży. Ich głównym zadaniem jest wsparcie rozwoju biznesu na rynku krajowym i międzynarodowym.
Wynagrodzenia w obszarze sprzedaży i marketingu ogółem wzrosły, w porównaniu z ubiegłym rokiem. Dla przykładu, najczęściej oferowana pensja dla Key Account Managera w branży dóbr konsumenckich to 16 tys. zł, maksymalnie 18 tys. zł brutto. Export Manager może liczyć na 18 tys. zł brutto, jednak wynagrodzenia na tym stanowisku szybują nawet do 22 tys. zł, w zależności od rynków, za które ta osoba będzie odpowiedzialna. Dyrektor Sprzedaży może zarobić od 30 tys. zł, do 55 tys. zł brutto. Do wynagrodzeń podstawowych należy doliczyć jeszcze premie za osiągane wyniki oraz dodatkowe benefity, które również zwiększają wartość pakietu dla kandydatów.
Role w marketingu również są dobrze wynagradzane. Najczęściej oferowane płace dla kandydatów na stanowisku Brand Managera to 16 tys. zł, a maksymalne 18 tys. zł brutto. Nie wszystkie role na rynku mają benefit w postaci samochodu służbowego, jednak są zawsze objęte rocznym systemem premiowym. Obserwujemy także wzrost wynagrodzeń w obszarze digital marketingu średnio o ok. 15-20%. Digital Marketing Manager zarabia od 20 tys. zł, nawet do 25 tys. zł brutto. Wyższy próg dotyczy osób na stanowiskach menedżerskich – na poziomie Dyrektora najczęściej oferowane podstawowe wynagrodzenie wynosi 35 tys. zł brutto, jednak dla najlepszych w tym obszarze sięga ono nawet 45 tys. zł brutto.
– Firmy koncentrują się na generowaniu przychodów mimo rosnących kosztów, mając na uwadze, że zapotrzebowanie na poszczególne role jest zmienne i często podlega ograniczeniom budżetowym. Takim przykładem jest marketing, który coraz częściej zmniejsza swoje struktury, centralizuje funkcje i tym samym optymalizuje koszty. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest konieczność maksymalizacji przychodów. Każda z firm ma wyznaczone cele do wzrostu i nieosiągnięcie ich na satysfakcjonującym poziomie dla właścicieli spółek skutkuje decyzjami o uszczupleniu kadry lub pozyskaniu nowych kompetencji – mówi Monika Wojciechowska, Senior Executive Manager w Michael Page Sales&Marketing, Human Resources.
Firmy zauważają także korzyści płynące z rozwoju big data, które w marketingu i sprzedaży wykorzystuje się do identyfikacji nieustannie zmieniających się trendów, wpływających na strategiczne decyzje oraz rozwój organizacji. Rośnie ponadto znaczenie trade marketingu, zapewniającego jednoczesną promocję i sprzedaż produktów. W efekcie granica między marketingiem a trade marketingiem coraz bardziej się zaciera.
Nowy klient to nowe wyzwania
– Mamy nowy profil konsumenta, który podejmuje decyzje zakupowe głównie w oparciu o treści internetowe oraz doświadczenia z konkretną marką, coraz rzadziej zagląda do sklepów stacjonarnych i coraz częściej zwraca uwagę na aspekty ekologiczne produktu oraz wartości firmy, która go produkuje. Co więcej, dzisiejszy konsument jest bardzo świadomy swoich potrzeb, częściej sięga po produkty premium i jest gotowy zapłacić więcej za dobrej jakości produkt, który w odpowiedni, ciekawy sposób zostanie mu zaprezentowany – dodaje Monika Wojciechowska.
Odpowiedzią na nowe preferencje zakupowe klientów jest intensywny rozwój marketingu cyfrowego. Firmy poszukują specjalistów, którzy są w stanie dotrzeć do konsumenta kanałami internetowymi i zachęcić go do kupna produktu. Przedsiębiorstwa dostosowują się także do rosnącej świadomości społeczeństwa w kwestii zrównoważonego rozwoju. Dlatego też zgłaszają wysokie zapotrzebowanie na ekspertów ds. sprzedaży i marketingu, którzy potrafią skutecznie komunikować zalety innowacyjnych oraz ekologicznych produktów.
Kandydaci wiedzą, czego chcą
Działy marketingu i sprzedaży muszą także zmierzyć się z oczekiwaniami kandydatów, które dotyczą całego rynku pracy. Zauważa się rosnące zainteresowanie elastycznymi formami zatrudnienia, a praca w modelu hybrydowym staje się standardem, zwłaszcza wśród kadry menedżerskiej i ekspertów. Do pozyskania i utrzymania talentów niezbędne są także konkurencyjne płace oraz dobrze dopasowane benefity. Zaspokajanie potrzeb pracowników sprzyja bowiem większej satysfakcji i lojalności wobec firmy.
Firmy muszą pamiętać także, że współcześni kandydaci starannie wybierają pracodawców, zwracając uwagę na reprezentowane przez nich wartości, z którymi mogą się utożsamiać. To pokrywa się z preferencjami działów marketingu i sprzedaży, które wychodzą z założenia, że tacy pracownicy są w stanie skutecznie promować jakość produktów, w szczególności tych ekologicznych i innowacyjnych.
Różnorodność i elastyczność kluczowe w obszarze B2B
W obszarze sprzedaży i marketingu B2B widoczny jest intensywny wzrost zapotrzebowania na specjalistów, takich jak Business Development Managerowie, Key Account Managerowie czy Area Sales Managerowie, zarówno na stanowiskach samodzielnych, jak i w rolach menedżerskich. Dynamicznie rosnące wynagrodzenia wynikają z połączenia wysokich oczekiwań dotyczących kompetencji miękkich, takich jak budowanie relacji, z zaawansowaną wiedzą techniczną. Kluczowe stają się także umiejętności związane z elastycznością i zarządzaniem zmianą, co jest szczególnie ważne w kontekście trwającej transformacji cyfrowej w wielu organizacjach.
– Na stanowiskach kierowniczych istotnym wyzwaniem pozostaje dostosowanie stylu zarządzania do wielopokoleniowych zespołów. Duży nacisk kładzie się również na budowanie różnorodnych zespołów pod względem płci, co wciąż stanowi wyzwanie w obszarach technicznych i sprzedażowych – dodaje Ewa Tomaszewicz, Associate Executive Manager w Michael Page Sales & Marketing.
Oczekiwania kandydatów vs. pracodawców B2B
Pracownicy w B2B oczekują nie tylko wzrostu wynagrodzeń o 10–12%, ale także dużej elastyczności w zakresie modelu pracy hybrydowej. Work-life balance staje się kluczowym aspektem, zwłaszcza dla handlowców działających w terenie. Dodatkowo, kandydaci coraz częściej zwracają uwagę na jasne ścieżki kariery, możliwość awansu i zdobywania doświadczeń w zarządzaniu zespołem.
Firmy w sektorze B2B kładą duży nacisk na wiedzę techniczną dotyczącą produktów lub technologii, które są przedmiotem sprzedaży, szczególnie w branżach takich jak IT, automatyka, budownictwo czy surowce produkcyjne. W marketingu rośnie zapotrzebowanie na specjalistów z doświadczeniem w kompleksowych działaniach marketingowych (marketing 360), z naciskiem na kampanie generujące leady. Umiejętność pracy w różnych systemach ERP staje się dodatkowym atutem.
– Pracodawcy podkreślają, że wiedza techniczna i relacje zbudowane wcześniej odpowiadają za 70% sukcesu w pracy. Pozostałe 30% to cechy takie jak elastyczność, odporność psychiczna i umiejętności analityczne, które często przesądzają o efektywności pracownika. Szczególnie w sprzedaży B2B cenione są samodzielność oraz zdolność do wychodzenia poza strefę komfortu, co obejmuje poszukiwanie nowych strategii sprzedażowych i innowacyjnych sposobów pozyskiwania klientów – podsumowuje Ewa Tomaszewicz.