Spółka B-Act wygenerowała po pierwszym półroczu br. 8 mln PLN przychodów ze sprzedaży, co oznacza wzrost na poziomie 30 proc. rdr. EBITDA i zysk netto wyniosły 824 i 582 tys. PLN, co w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku jest gorszym wynikiem o kolejno 14 i 15 proc. Spowodowane jest to m.in. rozpoczęciem inwestycji na nowych projektach, czego pozytywne efekty w wynikach finansowych spółki mają być widoczne pod koniec tego roku oraz w kolejnym. Backlog firmy na dzień 7 sierpnia ma wartość 102 mln PLN.
Wartość wszystkich podpisanych przez spółkę kontraktów wynosi 154 mln PLN, z czego do zafakturowania pozostało 102 mln PLN. Od początku roku B-Act podpisała osiem umów na realizację nowych projektów, z których może otrzymać przychody w wysokości ponad 50 mln PLN brutto.
– Charakterystyczne dla naszej branży jest to, że większość rozliczeń z partnerami realizujemy w drugiej połowie roku i tak jak już to wspominałem, w ocenie wyników finansowych naszej spółki warto patrzeć z perspektywy całego roku. Stale aktywnie poszukujemy możliwości realizacji nowych zleceń. W ostatnim czasie rozpoczęliśmy działania w nowy obwodzie na Ukrainie czy także zrealizowaliśmy nasz pierwszy projekt na rynku Niemieckim. Nieustannie myślimy o dalszym rozwoju firmy, również poprzez ekspansję zagraniczną na nowe rynki, jak np. Kazachstan – mówi Adam Białachowski, prezes zarządu B-Act SA.
W II kwartale spółka także przyjęła politykę dywidendową na lata 2023-2025. Zgodnie z nią zarząd B-Act ma przedstawiać walnemu zgromadzeniu rekomendację oraz propozycję podziału zysku netto wypracowanego za dany rok obrotowy, a wielkość dywidendy ma być uzależniona od zysku oraz możliwości finansowych spółki. B-Act w tym roku przeznaczył 685 tys. PLN na wypłatę dywidendy, co stanowiło 43 proc. zysku netto z 2023 r.
– Nasze plany rozwojowe są ambitne, ale realistyczne. Chcemy kontynuować ekspansję na nowe rynki, jednocześnie dbając o solidne podstawy finansowe. Polityka dywidendowa, którą przyjęliśmy, odzwierciedla nasze zaangażowanie w tworzenie wartości dla akcjonariuszy, przy jednoczesnym inwestowaniu w dalszy rozwój spółki – dodaje Adam Białachowski.