Kochamy gotówkę to jest pewne. Udowodniliśmy to obalając planowane limity gotówkowe, które chciał wprowadzić polski rząd. Potwierdzają to również najnowsze badania firmy Tavex – aż 25% Polaków najchętniej płaci właśnie fizycznym pieniądzem, a kolejne 25% preferuje korzystanie zarówno z tradycyjnych, jak i nowoczesnych form dokonywania transakcji. Nic więc dziwnego, że jedynie 30% z nas uważa, że Polska powinna zgodzić się na europejskie limity gotówkowe. Czy nie ma odwrotu i za trzy lata nie zapłacimy w wybranej przez nas formie za samochód, czy np. nowe meble do kuchni lub wakacje? Czy można jednocześnie chronić gotówkę i ją ograniczać? Jaki Unia ma na to plan?
Only cashless?
Zgodnie z decyzją Rady Unii Europejskiej od 2027 r. nie będziemy mogli już zapłacić gotówką więcej niż 10 tys. euro. W związku z nowymi wymogami spadnie akceptowalność gotówki w sklepach meblowych, z elektroniką oraz salonach samochodowych.
Przyjęte przepisy dodatkowo wskazują, że wszystkie sklepy będą zobligowane do identyfikacji oraz rejestracji transakcji gotówkowych w kwocie przekraczającej 3 000 euro. Patrząc na obecny kurs euro daje to kwotę prawie 14 tys. zł. Obecnie można za nią kupić flagowego laptopa, wysokiej jakości sprzęt fotograficzny czy rower. Utworzenie działu AML (Anti-Money Laundering) do akceptacji płatności będzie dodatkowym kosztem po stronie wielu przedsiębiorców, więc możemy spodziewać się, że gotówką za nie zapłacimy. Co na to 25% społeczeństwa polskiego, które wskazało – w najnowszym badaniu firmy Tavex – że najchętniej płaci w lokalnych sklepach i punktach usługowych właśnie fizycznym pieniądzem?
Obecnie wiele krajów członkowskich Unii Europejskiej już posiada szczegółowe przepisy dotyczące ewidencjonowania i rejestrowania transakcji powyżej określonej kwoty. W Polsce limit ten wynosi 15 tysięcy euro. Dzięki temu, odpowiednie urzędy mają pełną informację o transakcjach powyżej tej kwoty. Wprowadzenie dodatkowych ograniczeń może spowodować, że niektóre transakcje będą realizowane poza granicami Unii Europejskiej lub w szarej strefie, co utrudni nad nimi kontrolę i zamiast zmniejszyć, tylko go powiększy. Warto więc zastanowić się, czy istnieją inne, bardziej efektywne sposoby walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu, które nie naruszają swobód obywateli i nie prowadzą do utraty kontroli nad rynkiem płatności – wskazuje Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex.
Dwie Unie?
Kolejne pytanie pojawia się, gdy wejdziemy na stronę Europejskiego Banku Centralnego, na której możemy przeczytać m.in., że: „Banknoty i monety euro są prawnym środkiem płatniczym w strefie euro. Pieniądz gotówkowy jest ważnym elementem swobody wyboru metody płatności i warunkiem włączenia finansowego wszystkich grup społecznych. Nasza strategia ma gwarantować, że gotówka pozostanie powszechnie dostępna i akceptowana jako środek płatniczy i środek przechowywania wartości”.
Stwierdzenie to kłóci się z limitami płatności gotówkowymi, które czekają nas już w 2027 roku. W sytuacji obniżania udziału gotówki w obrocie, spowodujemy jej mniejszą akceptację, co z kolei spowoduje spadek liczby bankomatów i ograniczy dostęp do pieniądza papierowego. Wypieranie gotówki z rynku spowoduje też wzrost kosztów jej obsługi. Warto pamiętać, że płatności kartowe rozpowszechniły się w Polsce, dopiero gdy UE obniżyła maksymalny poziom prowizji za transakcję bezgotówkową dla operatora płatności. To dowód na to, że czynnik kosztowy ma ogromne znaczenie dla powszechności danej metody płatności.
Warto więc podkreślić, że 49% respondentów nie popiera planowanych, europejskich limitów płatności gotówkowych – wynika z badania Tavex. Pokazuje ono również, że w naszym kraju niezmiennie ważna jest możliwości korzystania z gotówki w codziennym życiu. Gotówka jest obecna w każdej grupie wiekowej. Najchętniej korzystają z niej osoby w wieku 65+ (35%), 55-59 lat (33%) oraz 30-39 lat (20%). Młodzi również po nią sięgają 18-29 lat (17%).
Co więcej, społeczeństwo stale dostrzega, jak ważna dla kraju jest gotówka. Jeszcze przed wprowadzeniem nowych przepisów o limitach płatności gotówką Polacy zapytani o to, czy likwidacja gotówki jest dobrym pomysłem, aż 98% respondentów odpowiedziało, że jest to niekorzystny ruch dla gospodarki i bezpieczeństwa konsumentów – wynika z badania firmy Tavex o metodach płatności preferowanych przez Polki i Polaków (2023).
W toku wdrażania regulacji dotyczących gotówki musimy pamiętać o zaufaniu jakim obywatele obdarzają cały system finansowy. Stopniowe eliminowanie fizycznych metod płatności może docelowo ograniczyć rozwój płatności bezgotówkowych i wygenerować liczne wyzwania w obszarze dokonywania transakcji. Absolutnie fundamentalną kwestią jest dostarczanie przez rynek wyboru konsumentom jak w najbardziej komfortowy sposób mogą oni realizować płatności.