Buziak w policzek na zakończenie rozmowy rekrutacyjnej? CV z załączonym w pakiecie zdjęciem topless? Rozmowa o pracę w towarzystwie mamy? Wszystkie te sytuacje zdarzyły się naprawdę. Opowiedziało o nich ponad 60 rekruterów współpracujących z OLX podczas procesów rekrutacyjnych.
W pierwszej połowie września wystartowała nowa kampania serwisu OLX, w której Piotr Gąsowski z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru zapowiada brawurowe występy wokalne kolejnych „kandydatów nie do wzięcia”. Poszczególne spoty obnażają absurdalne sytuacje, z którymi mierzą się na co dzień rekruterzy: kłamstwa w CV, aplikowanie na wysokie stanowiska bez doświadczenia, załączanie do CV prywatnych zdjęć. I choć kolejne odcinki tego specyficznego anty talent show wydają się przerysowane, OLX skonfrontował je z rzeczywistością polskiej branży HR, zadając zaskakujące pytania rekruterom korzystającym z platformy OLX Praca podczas procesów rekrutacyjnych. Wyniki tego niewielkiego badania udowadniają, że kandydaci z kampanijnego show mają więcej wspólnego z rzeczywistością niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.
– Obserwujemy, że podejście kandydatów do rekrutacji na przestrzeni lat ulega wyraźnej zmianie. Przede wszystkim dziś zatrudnienie zmieniamy o wiele częściej niż jeszcze dekadę temu. To sprawia, że szczególnie młodsze pokolenia mają za sobą w bardzo młodym wieku znacznie więcej rozmów kwalifikacyjnych niż przykładowo ich rodzice. Przestaliśmy społecznie traktować rozpoczęcie nowej pracy jako ogromny życiowy przełom, a zaczęliśmy ją traktować jako zmianę, o której decydujemy sami. To podejście zniwelowało też strach przed utratą pracy. Wszystko to sprawia, że rekrutacja stała się dla kandydatów częstszą i mniej stresującą kwestią. Być może właśnie w tych zmianach należy szukać przyczyn wszystkich zaskakujących zachowań podczas rekrutacji, nad którymi jednak warto popracować z myślą o tworzeniu marki osobistej – komentuje Paulina Rezmer, Senior PR Specialist w OLX.
Na skróty:
Kilka słów o podstawach rekrutacji
Zacznijmy od największych oczywistości. CV to dokument, który powinien przedstawiać kandydatów w jak najlepszym świetle. Tymczasem aż 50% spośród HR-owców i rekruterów zwróciło uwagę na poważne błędy zauważalne częściej niż w co piątej aplikacji. Które z nich od razu dyskwalifikują kandydatów? Dla 68,8% jest to niechlujne napisana aplikacja i błędy językowe. Aż 50% za niedopuszczalne uważa podanie nieprawdziwych informacji, które łatwo zweryfikować, a 40,6% twierdzi, że natychmiast odrzuca te aplikacje, które zawierają niepoważne i zbyt osobiste zdjęcie. Na dalszych pozycjach znajdują się aplikacja na wiele stanowisk w tej samej firmie oraz niepoważnie sformułowania w sekcji dotyczącej doświadczenia.
Kandydaci często mało profesjonalnie przygotowują się też do rozmów – nieco ponad 53% pytanych pracowników działów HR mówi, że osoby aplikujące o pracę mają małą wiedzę na temat firmy, w której chcą pracować, choć – co należy docenić – znają nazwę stanowiska, którego dotyczy rozmowa. Blisko 28% respondentów twierdzi, że biorący udział w rekrutacji nie wiedzą o firmie nic i nie pamiętają nawet nazwy posady, o którą się ubiegają. Ponad połowa proszonych o odpowiedź rekruterów odpowiedziała także twierdząco na pytanie o to, czy zdarzyło się, że kandydat przyszedł na spotkanie, myśląc, że rozmowa dotyczy zupełnie innego stanowiska.
Dobre maniery podczas rozmowy kwalifikacyjnej
Około 17% respondentów przyznało, że kandydatom zdarzyło się podczas rozmowy kwalifikacyjnej przekląć, niemal 44% stwierdziło, że zdarza się to, ale niezwykle rzadko. Nagminne jest także narzekanie na poprzedniego pracodawcę. Ponad połowa rekruterów (54,7%) przyznała, że zdarza się to nieco rzadziej niż w co drugiej rozmowie. Jedynie 23,4% uznało, że dzieje się to bardzo rzadko.
Zastanawiające wydaje się także to, że aż 23,4% odpowiadających na pytania rekruterów przyznało, że kandydatom zdarza się przyjść na spotkanie pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. U niespełna 44% pracowników działów HR zdarzyło się, że kandydat uciekł z miejsca spotkania rekrutacyjnego lub niespodziewanie rozłączył się podczas rekrutacji online po tym, jak usłyszał trudne czy niespodziewane pytanie. A aż 43,8% osób zwróciło uwagę, że osoba aplikująca do nowej pracy… podrywało rekrutera.
Najbardziej zaskakujące historie z rozmów rekrutacyjnych
Ostatnie pytanie w badaniu przeprowadzonym przez OLX było otwarte i dotyczyło najbardziej zaskakujących sytuacji, które przytrafiły się rekruterom podczas rozmów. Wśród wielu barwnych opowieści znalazły się m.in. badania krwi od weterynarza zamiast CV, płacz, odbieranie prywatnych telefonów, pocałowanie rekrutera w policzek na pożegnanie, a nawet… przyjście na rozmowę kwalifikacyjną w zastępstwie męża, twierdząc, że „chłop dobrze pracuje, choć jest nieogarnięty”. Wśród wielu zaskakujących przypadków znalazła się także kandydatka, która oprócz CV dołączyła do oficjalnej korespondencji zdjęcie topless. Padały również pytania o wynagrodzenie osób prowadzących rekrutację.
Dekalog kandydata nie do odrzucenia według OLX
Choć część z przykazań może brzmieć jak banał, jednak z doświadczeń osób rekrutujących wynika, że warto wskazać najważniejsze zasady podczas poszukiwania nowej pracy.
- Nie spóźnij się! Pamiętaj, że pierwsze wrażenie to często połowa sukcesu. O ile 10 minut nie jest przestępstwem, to z całą pewnością np. półgodzinne opóźnienie jest wyraźnym okazaniem braku szacunku wobec pozostałych uczestników spotkania. Jeśli stoisz w korku lub komunikacja miejska się spóźnia po prostu zadzwoń i przeproś.
- Pamiętaj, kto podczas rozmowy jest kandydatem, a kto rekruterem – to partnerskie spotkanie, ale często proporcje w zadawaniu pytań i odpowiadaniu na nie zostają mocno zachwiane. Na dociekliwe pytania i ustalanie szczegółów współpracy przyjdzie czas na dalszych etapach rekrutacji.
- Rozmowa o pracę to sytuacja oficjalna. Oczywiście nie musisz przychodzić w najlepszym garniturze czy butach na obcasie, ale pamiętaj, żeby nie spoufalać się ze swoimi rozmówcami. Powinieneś pokazać się z najlepszej, ZAWODOWEJ strony. Załączanie prywatnych zdjęć do CV również nie jest dobrym pomysłem.
- CV powinno bazować na Twoich rzeczywistych umiejętnościach. Kłamstwo w tym wypadku ma wyjątkowo krótkie nogi. Niekompetencja często wychodzi na jaw podczas rozwiązywania zadania rekrutacyjnego lub w pierwszych dniach pracy.
- Hobby to często test na Twoją prawdomówność. W sekcję zainteresowań wpisuj to, co rzeczywiście lubisz robić w wolnym czasie. Często to pretekst do rozluźniającej pogawędki czy sprawdzenia Twojej wiarygodności. Jeżeli nie czytałeś więc żadnej z książek naszej najnowszej noblistki, może nie wpisuj w CV zainteresowania literaturą współczesną lub doprecyzuj, że czytasz głównie kryminały lub komiksy.
- Przygotuj się do rozmowy: sprawdź, czym dokładnie zajmuje się firma, do której aplikujesz, dowiedz się, jak poprawnie wymawia się jej nazwę, pomyśl, jakie wartości mógłbyś wnieść do nowego miejsca pracy. Czasami wystarczy zrobić niewielki internetowy research, by zdobyć najpotrzebniejsze informacje.
- Języki obce – pamiętaj, że ich poziom, który wpisujesz w swoje CV, często jest weryfikowany krótką wymianą zdań już podczas pierwszej rozmowy kwalifikacyjnej. W tej kwestii również warto być uczciwym.
- Naucz się w odpowiedni sposób opowiadać także o swoich porażkach – to częste pytanie podczas pierwszych spotkań z rekruterem. Przygotuj przed rozmową kilka swoich największych sukcesów oraz pouczających projektów, w których nie wszystko poszło zgodnie z planem.
- Rekrutacja online to wciąż oficjalne spotkanie – oprócz tego, że powinieneś się do niej przygotować dokładnie tak samo, jak w przypadku realnych spotkań, to pamiętaj, że warto odbywać rozmowy w nieco innym stroju niż piżama, w cichym, schludnym miejscu oraz uprzedzić domowników o spotkaniu online.
- Nie załamuj się, jeśli Ci nie wyjdzie. Rozmowy kwalifikacyjne to doświadczenie jak każde inne. Warto wyciągać z niego konstruktywne wnioski i unikać wcześniej popełnionych błędów. Jeżeli będziesz uczciwy w kwestii swoich umiejętności i kompetencji, to masz naprawdę niewielką szansę na całkowitą kompromitację. Zawsze warto też poprosić rekruterów o informację zwrotną – wtedy dowiesz się, nad czym konkretnie warto popracować, jakie umiejętności powinieneś doszlifować oraz co podczas spotkań z rekruterami zostało przez Ciebie zrealizowane w przemyślany i ciekawy sposób.