Dziś rano kolejny bank centralny zdecydował się na łagodzenie warunków monetarnych. Tym razem zrobił to RBA obniżając stopę procentową o 25 punktów bazowych do poziomu 4,1 proc. co było zgodnie z rynkowymi przewidywaniami. Dolar australijski lekko stracił ale w kolejnych godzinach odrobił spadki. Para UADUSD wyznaczyła dzienne minima tuż poniżej 0,634.
Bank Centralny Australii jednak zadbał o to, by w komunikacji decyzji brzmieć „jastrzębio” aby ograniczyć deprecjację AUD. I to w pewnym stopniu się udało, bo ruch deprecjacyjny był niewielki i krótkotrwały jak na razie.
RBA podkreślił, że pierwsze cięcie od 4 lat nie oznacza automatycznie rozpoczęcia całego cyklu obniżek. Podał kilka powodów takiej decyzji. Po pierwsze oczekiwania inflacyjne są wciąż na wysokim poziomie i ostatnio znów wzrosły (styczeń). Wskaźnik CPI mieści się w zakresie celu instytucji co jest jednak głównie spowodowane faktem, że rząd subsydiuje ceny energii elektrycznej. Jednak wkrótce mogą de dopłaty zostać wycofane, prawdopodobnie po majowych wyborach, co generuje ryzyko podbicia dynamiki wzrostu cen.
RBA zwraca zwrócił uwagę na wciąż „napięty” rynek pracy, który w ostatnich miesiącach w niewielkim stopniu uległ ochłodzeniu. Dlatego też szczególną uwagę bank zwracać będzie w kolejnych tygodniach na dane płynące z tego obszaru i to od nich w dużej mierze będą zależeć kolejne decyzje. Najbliższe publikacje zostaną podane w ten czwartek a kolejne przed następnym posiedzeniem RBA. Widać, że bank centralny stosuje bardzo ostrożnościowe podejście, które skutecznie wpływa na siłę dolara australijskiego.
Kontrakty futures wyceniają ok 20 procentowe (wczoraj było to ponad 30 proc.) prawdopodobieństwo cięcia w kwietniu oraz niespełna 60 proc. szans na taki ruch w maju. Notowania AUDUSD po spadku poniżej 0,6100 na przełomie stycznia i lutego, od niespełna 3 tygodni sukcesywnie kierują się na wyższe poziomy. Widoczne jest odreagowanie po kilkumiesięcznych spadkach. Odreagowanie zostało również zasygnalizowane przez formację podwójnego dołka. Kluczowym oporem, który może ograniczać dalsze wzrosty jest horyzontalny poziom 0,6400 – to minima z początku sierpnia oraz kwietnia 2024 roku.
Łukasz Zembik, Oanda TMS Brokers