środa, 9 kwietnia, 2025

Polacy wrócili do fast foodów. Po zeszłorocznych dwucyfrowych spadkach nie ma śladu

Biuro Tłumaczeń OnlineBiuro Tłumaczeń Online

W I kw. 2024 r. ruch w restauracjach typu fast food wzrósł o 4,7% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Tak wynika z najnowszego badania. W przypadku pizzerii wynik jest lepszy rdr. o 3,1%, a w kwestii lokali oferujących kanapki i dania z kurczaka – o 6,5%. Z kolei liczba klientów w fast foodach wzrosła w tym okresie ogółem o 4,2% rdr. W I kw. br. średnia liczba wizyt przypadająca na klienta w jednym miesiącu wyniosła dla całego rynku 4,75. Rok wcześniej było to 4,73. Rok do roku z kolei nie zmienił się średni czas trwania wizyty w lokalu, który wynosił ponad 24 minuty. O minutę wzrósł rdr. średni łączny czas spędzony w takich lokalach. Trwał blisko 2 godziny.

Z najnowszego raportu Proxi.cloud wynika, że w I kw. 2024 roku ruch na całym rynku restauracji typu fast food zwiększył się o 4,7% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. W przypadku pizzerii wynik poprawił się rdr. o 3,1%, a dla lokali oferujących kanapki i dania z kurczaka wzrósł o 6,5%. Analiza powstała na podstawie obserwacji ruchu wokół prawie 1,9 tys. największych restauracji tzw. szybkiej obsługi, a na jej potrzeby sprawdzono ruch pochodzący z monitoringu zachowań blisko 1,4 mln konsumentów.

– Wzrosty najprawdopodobniej wynikają z większej stabilności cen. Wysoka inflacja może powodować uczucie niepewności i prowadzić do ograniczenia wydatków na produkty i usługi inne niż podstawowe, w związku z czym jej spadek w ostatnich miesiącach potencjalnie przyczynił się do poprawy nastrojów konsumenckich – mówi dr Nikodem Sarna z Proxi.cloud. – Do tego trzeba dodać, że w zeszłorocznym sezonie letnim branża zaliczyła aż dwucyfrowy spadek ruchu. Natomiast w te wakacje wydaje się, że będzie dużo lepiej pod tym względem – dodaje ekspert.

Z raportu wynika również, że w I kw. br. liczba klientów w badanych lokalach zwiększyła się o 4,2%. W przypadku pizzerii był to wzrost o 2%, a w przypadku lokali oferujących kanapki i dania z kurczaka – o 5,8%. Jednocześnie właśnie te ostatnie lokale zyskują na znaczeniu. Rok do roku minimalnie na ich korzyść zmienił się udział w łącznej liczbie wizyt. W I kw. br. wynosił 72,9%. Wówczas na pizzerie przypadło 27,1%. W analogicznym okresie 2023 r. było to odpowiednio 72,2% i 27,8%.

– Po prostu zwiększyły się zarobki. Wskaźniki poprawiły się w momencie, kiedy inflacja zaczęła ostro hamować. W efekcie dużo osób doszło do wniosku, że wraca do wcześniejszych zachowań i znowu będzie częściej jadać na mieście – mówi dr Maria Andrzej Faliński, prezes Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego. – Oferta takich miejsc z szybkimi posiłkami również jest dosyć duża, przybywa różnego rodzaju punktów ruchomych i sezonowych, co zachęca klientów do skorzystania z ich oferty – uzupełnia ekspert.

Jak zauważają autorzy badania, skoro mimo wszystko zmiany w udziale poszczególnych typów restauracji w ruchu w ujęciu rocznym są znikome, to świadczy o pewnej dojrzałości rynku fast foodów i niezmienności w przyzwyczajeniach klientów. – Z punktu widzenia konkretnych restauracji konsekwencją może być trudność z pozyskiwaniem nowych klientów w przyszłości – twierdzi Mateusz Nowak, jeden ze współautorów raportu.

W I kw. br. średnia liczba wizyt przypadająca na jednego klienta miesięcznie wyniosła dla całego rynku 4,75. Rok wcześniej było to 4,73. Rok do roku nie zmienił się za to przeciętny czas trwania wizyty w lokalu. Wyniósł 24 minuty 21 sekund. Minimalnie za to wzrósł rdr. średni łączny czas spędzony w fast foodach. Teraz to 1 godzina i 56 minut, a wcześniej – 1 godzina i 55 minut. Wygląda na to, że zmiana jest zaledwie kosmetyczna.

– Powyższe dane świadczą o niezmienności nawyków Polaków w podejściu do konsumpcji w restauracjach. Nie dopatrywałbym się tutaj wpływu konkretnego menu ani cen. Można oczekiwać, że w najbliższej przyszłości zachowania klientów restauracji nie zmienią się – zaznacza Nowak.

Niemniej sam sektor czekają zmiany i to prawdopodobnie na lepsze. Dr Faliński zwraca uwagę na to, że zmienia się model funkcjonowania rynku gastronomicznego, a korzeni można szukać jeszcze w pandemii. Zwrot w stronę restauracji tzw. szybkiej obsługi to kolejna zmiana wynikająca ze zbliżania się zwyczajów konsumenckich do tych znanych z Europy Zachodniej. Polacy chcą jadać nie tylko w domach, tylko mieć różne opcje.

– To jest rynek o dużych perspektywach, mocno zróżnicowany. Świetnie łączy cechy przedsiębiorczości drobnej z zarządzaniem centralnym, planowaną konkurencją z tą sterowaną i adaptacyjnością na zmiany. Do tego dochodzi ogromna elastyczność rynku. Perspektywy branży są obiecujące. Wynik będzie rósł także dzięki stopniowym zmianom w zwyczajach tej biedniejszej, a więc większej części społeczeństwa. To dobry wskaźnik ogólnych zmian w gospodarce, w popycie i nowych zwyczajach konsumenckich – podsumowuje dr Maria Andrzej Faliński.

Autor/źródło
Disclaimer: Informacje zawarte w niniejszej publikacji służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane do konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady.

Popularne w tym tygodniu

Polski rynek centrów handlowych kwitnie: przybyło 510 tys. mkw. w rok, najwięcej od dekady

Z raportu Polskiej Rady Centrów Handlowych „Rynek obiektów handlowych...

Jak sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing sensoryczny i zmienia doświadczenia zakupowe

Sztuczna inteligencja zmienia oblicze handlu detalicznego, wprowadzając nowy poziom...

Podobne tematy

Trump wywołuje burzę na rynkach – dolar gwałtownie traci

Donald Trump nie zaskoczył nas samą decyzją o wprowadzeniu...

RPP nie zmienia stóp, ale rynek czeka na obniżki. Pierwsza może nadejść w lipcu

RPP nie zmieniła w kwietniu poziomu stóp procentowych. Rankomat.pl...

RPP pod presją danych i globalnych trendów – czy obniżka stóp nadejdzie wcześniej niż sądzimy?

Przed nami kolejne już posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Choć...

Celna niepewność przed nami – jak inwestorzy przygotowują się na zmiany?

Dzisiaj internet pełen jest krotochwil w związku ze świętem...

Pozytywne dane z USA i Turcji. Czesi wstrzymują się z obniżką stóp

Zamówienia w USA pozytywnie zaskoczyły rynki. Jest to spora...

Czego boją się Polacy? Zdrowie bliskich i własne ważniejsze niż inflacja

Polacy obecnie najbardziej boją się chorób, przede wszystkim swoich...

Mniej wizyt, krótsze zakupy. Galerie i centra handlowe tracą klientów

W styczniu i lutym br. galerie i centra handlowe...

Może Cię zainteresować

Polecane kategorie