Polski publiczny system ochrony zdrowia od dawna zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. W ostatnich miesiącach sytuacja uległa dalszemu pogorszeniu, czego dowodem są liczne doniesienia o wstrzymywanych płatnościach ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ). Problem ten bezpośrednio przekłada się na rosnące kolejki pacjentów oczekujących na zabiegi lub konsultacje, w tym te klasyfikowane jako pilne. W obliczu tych wyzwań to przede wszystkim polscy przedsiębiorcy, dostarczający usługi i towary szpitalom, stabilizują sytuację placówek medycznych. Niestety, ich rola pozostaje niepewna w obliczu nowych propozycji legislacyjnych.
Dłuższe terminy płatności i prawo, które nie sprzyja wierzycielom
Aktualne przepisy prawa przewidują, że szpitale publiczne (SPZOZ) mają znacznie dłuższe terminy płatności niż inne podmioty gospodarcze. Oznacza to, że przedsiębiorcy świadczący usługi dla szpitali muszą dłużej czekać na swoje należności. W praktyce prowadzi to do trudnych sytuacji finansowych dla wielu firm współpracujących z placówkami medycznymi.
Wprowadzenie projektu nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych miało zwiększyć te problemy. Zapis w projekcie umożliwiłby łączenie samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej (SPZOZ) ze spółkami prawa handlowego. Skutkiem takiej zmiany byłoby znaczne pogorszenie sytuacji wierzycieli szpitali. W przypadku likwidacji szpitala komercjalizowanego w ten sposób, odpowiedzialność za jego długi ograniczałaby się jedynie do wartości aktywów posiadanych przez placówkę. Dotychczasowe przepisy gwarantowały, że podmiot tworzyący SPZOZ przejmuje zobowiązania zlikwidowanej jednostki.
Zagrożenie dla przedsiębiorców
Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) ostrzegła, że wprowadzenie takich zmian miałoby katastrofalne skutki dla firm współpracujących z sektorem ochrony zdrowia. Przedsiębiorcy mogliby nie odzyskać swoich należności, co w niektórych przypadkach oznaczałoby utratę całości długu. Banki, dostrzegając zwiększone ryzyko, mogłyby wycofać gwarancje finansowe i zrywać umowy kredytowe z firmami świadczącymi usługi dla szpitali.
Warto zauważyć, że zadłużenie SPZOZ wobec polskich przedsiębiorców sięga już 22,2 mld zł. Oznacza to ogromne ryzyko dla całej gospodarki, w szczególności dla małych i średnich firm, które stanowią podstawę dostaw i usług dla placówek medycznych.
Wycofanie się z kontrowersyjnych zmian
W odpowiedzi na sprzeciw środowiska przedsiębiorców rząd postanowił wycofać się z poprawki umożliwiającej komercjalizację szpitali poprzez łączenie SPZOZ ze spółkami prawa handlowego. Mimo to, plany restrukturyzacji sektora szpitalnego nadal budzą duże obawy wśród przedsiębiorców. Niepewność co do stabilności finansowej szpitali utrzymuje się, a problemy z płynnością nadal pozostają nierozwiązane.
Propozycje zmian i konieczność działania
Federacja Przedsiębiorców Polskich zaproponowała konkretne zmiany ustawowe, które mogłyby poprawić sytuację budżetową ochrony zdrowia. Przyjęcie tych rozwiązań nie tylko przywróciłoby stabilność finansową na rynku długów szpitalnych, ale również miałoby pozytywny wpływ na jakość i dostępność świadczeń medycznych. Skrócenie kolejek do specjalistów i poprawa kondycji finansowej placówek to cele, które wymagają natychmiastowych działań.
Bez szybkiego podjęcia odpowiednich kroków, zarówno pacjenci, jak i przedsiębiorcy będą zmuszeni do funkcjonowania w stanie permanentnej niepewności. Stabilność sektora ochrony zdrowia jest kluczowa nie tylko dla zdrowia publicznego, ale również dla całej gospodarki.