NIERUCHOMOŚCIZarządcy też walczą z epidemią koronawirusa

Zarządcy też walczą z epidemią koronawirusa

Zarządcy też walczą z epidemią koronawirusa

Zagrożenie epidemiologiczne związane z koronawirusem wymaga od nas wszystkich szczególnej ostrożności i jeszcze większego zachowania higieny niż na co dzień. Jako zarządcy nieruchomości nie tylko informujemy mieszkańców nieruchomości, którym się opiekujemy, ale też wprowadzamy liczne działania prewencyjne.

Zarządy powinni bardziej aktywnie wspomagać mieszkańców Warszawy w czasie zagrożenia epidemiologicznego. Dzisiaj mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją na terenie Polski, ale i całej Europy. To co jako odpowiedzialny Zarządca możemy zrobić to wspomóc mieszkańców w tym trudnym czasie. Od początku pojawienia się zagrożenia epidemią i pandemią koronawirusa aktywnie informujemy o wszystkich zmianach naszych mieszkańców. Wysyłamy do nich stosowne newslettery z bogatą informacją pochodzącą z pewnych źródeł rządowych. Staramy się odpowiadać na wszelkie pojawiające się pytania związane z życiem na terenie nieruchomości. Wydaliśmy stosowną instrukcję związaną z witaniem się, zachowaniem odpowiednich odległości na częściach wspólnych nieruchomości, jak i zachowaniem koniecznej higieny.

Zarządcy powinni wydać odpowiednie dyspozycje firmom sprzątającym o konieczności częstszego mycia i dezynsekcji nieruchomości, w szczególności poręczy, klamek czy przycisków w windach. Także możliwość spotkań bezpośrednich z firmami zarządzającymi powinna być ograniczona. Wszystkie sprawy załatwiamy ze wspólnotami mailowo i telefonicznie.

W kontekście sezonu zebrań z mieszkańcami widzimy na nich bardzo niską frekwencję. To nie powinno dziwić, przy czym musimy nadmienić, że obecny kryzys wypadł na najbardziej gorący okres spotkań ze wspólnotami. Część zebrań za zgodą mieszkańców postanowiliśmy odwołać

i przenieść na bliżej nie określony termin. Wiemy też, że niektóre firmy organizując spotkania, po prostu poprosiła właścicieli o niepojawianie się na zebraniach. Wprowadziliśmy możliwość głosowań uchwał tylko internetowo. Zrezygnowaliśmy z tzw. chodzenia od drzwi do drzwi z uwagi na koronawirusa i ryzyko zakażenia mieszkańców, jak i naszych pracowników. Dodatkowo we wspólnotach zawiesiliśmy przeglądy instalacji – wiąże się to bowiem z koniecznością odbycia wizyty w każdym lokalu w danej inwestycji.

Trzeba nadmienić, że w obecnej kryzysowej sytuacji wciąż brakuje rozporządzeń umożliwiających sprawne działanie zarządcom nieruchomości. Oczekiwalibyśmy jasnych wytycznych i możliwości np. czasowego zawieszenia obowiązkowych przeglądów wynikających z 62 artykułu prawa budowlanego, które wymagają wejścia do lokali. Trzeba to na przyszłość poddać odpowiednim regulacjom, aby nie było niedomówień i niepotrzebnego bałaganu.

Apelujemy do rządzących o pomoc i oraz odpowiednie wspomaganie stosownymi przepisami naszej pracy. Mieszkańców prosimy o zachowanie higieny i zdrowego rozsądku. Przejdziemy w ten sposób przez ten trudny czas dość łagodnie i przede wszystkim zdrowo.

Komentarz Mariusza Łubińskiego, Prezesa Zarządu Admus Sp. z o.o.,
firmy wyspecjalizowanej w zarządzaniu nieruchomościami.

NAJNOWSZE ARTYKUŁY

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

chiny

Chiny: od „cudownego wzrostu” do nowej rzeczywistości

0
Chiny potrzebują nowych źródeł wzrostu – sektor nieruchomości: od bohatera do zera, spowolnienie inwestycji zagranicznych (w grę wchodzą zarówno krótkoterminowe czynniki taktyczne, jak i długoterminowe czynniki strukturalne) Popyt zagraniczny: rola Chin jako krytycznego...