Do listy opłat, które wzrosną, obok ciepła i prądu możemy dopisać wodę i ścieki. Do mieszkańców trafiają już pierwsze zawiadomienia o nowych, wyższych taryfach, inne gminy czekają na decyzję regulatora. Tylko do końca stycznia do przedstawicielstw Wód Polskich wpłynęło ponad 800 wniosków o zmianę dotychczasowych taryf. Pokazuje to, w jak wielu gminach mieszkańcy powinni spodziewać się wyższych rachunków. Szacujemy, że łączny koszt eksploatacji lokalu, w zależności od lokalizacji i metrażu może wzrosnąć od 20 do nawet 100%.
Komentarz przygotował Mariusz Łubiński, prezes firmy Admus, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami
Podwyżka opłat za wodę i ściek związana jest z jednej strony z rosnąca inflacją, a z drugiej z rosnącymi kosztami energii, ponieważ wszystkie urządzenia wodociągowe zasilane są energią elektryczną, która również jest coraz droższa. Czy wszystkich podwyżki dotkną w jednakowym stopniu? Oczywiście nie. To jak duża będzie różnica w rachunkach zależy od zużycia wody. Zmiana taryf najmocniej dotknie duże rodziny, czyli grupy, które najsilniej odczuwają inflację i podwyżki innych mediów. Niestety, nic nie wskazuje na to, że podwyżka jest chwilowa i w krótkiej perspektywie nie powinniśmy liczyć na obniżki. Warszawskie wodociągi przedstawiły skalę podwyżek na kolejne dwa lata, dzięki czemu łatwiej będzie planować kolejne podwyżki.
Wyższe rachunki za wodę i ścieki to nie jedyna zmiana w opłatach z jaką powinniśmy się liczyć. Od początku 2022 r. ciepło w Warszawie zdrożało już o 108 proc. Tylko w grudniu mieliśmy dwie podwyżki. Kolejny punkt na liście podwyżek to energia elektryczna. Wiele wspólnot kontraktuje prąd w umowach wieloletnich, dlatego niektórzy wciąż jeszcze płacą niskie stawki, w wysokości 250-290 zł/MWh. Jednak podwyżki to tylko kwestia czasu. Maksymalna cena przewidziana w tarczy dla wspólnot to 693 zł/MWh. Dla wielu z nich nowa umowa może więc oznaczać nawet 139-procentową podwyżkę. Jak wysoka będzie finalnie, zależy od dotychczasowej umowy jaką miała wspólnota. Jedno jest pewne, ceny będą wyższe.
Od stycznia wzrosła również płaca minimalna, co wpłynie na wyższe koszty, jakie będą generować firmy zewnętrzne realizujące zlecenia dla wspólnot mieszkaniowych. Większość firm usługowych, w tym firmy sprzątające, ochroniarskie, administrujące, wystąpiły już o podwyżki w przedziale 10-20 proc. w stosunku do roku ubiegłego. Firmy już w zeszłym roku zgłaszały się z wnioskiem o podwyżki. Zdajemy sobie sprawę, że mieszkańcy muszą zmagać się z dużo wyższymi wydatkami, staramy się więc optymalizować koszty związane z utrzymaniem części wspólnych. Nasze portfele powinniśmy jednak przygotować na podwyżki rzędu przynajmniej 10 %. Warto również wspomnieć o podatku od nieruchomości, który po raz pierwszy od kilkunastu lat wzrósł dwucyfrowo — o 12 proc.
Podsumowując, 2023 rok będzie dla nas wszystkich wyzwaniem, a oferowane przez rządzących wsparcie niestety wydaje się być niewystarczające.