Minister Agnieszka Majewska po raz kolejny zabrała głos w sprawie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. W pismach do Premiera Donalda Tuska oraz Przewodniczącej Komisji Zdrowia w Sejmie RP Marty Golbik odniosła się do rządowego projektu zmiany ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej.
Przewiduje on wyłączenie z podstawy wymiaru składki przychodów ze zbycia środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych. Rozwiązanie takie zasługuje, zdaniem Rzeczniczki MŚP, na poparcie, gdyż może przyczynić się do zmniejszenia publicznoprawnych obciążeń dla przedsiębiorców.
Zarazem jednak Agnieszka Majewska podkreśliła, że proponowane regulacje są niewystarczające, zwłaszcza z punktu widzenia małych podmiotów, gdyż dotyczą czynności sporadycznych. Z perspektywy większości przedsiębiorców jest to zatem zmiana nieistotna. Nie usuwa ona negatywnych skutków Polskiego Ładu, który zmienił wcześniejsze, proste i przewidywalne zasady płacenia i rozliczania składki, a także zlikwidował możliwość odliczania jej części od podatku. Jak pisze Minister Majewska, „Program Polski Ład spowodował drastyczny wzrost kosztów prowadzenia działalności, zarówno z powodu podwyższenia wysokości składki zdrowotnej, jak i wydatków związanych z obsługą prowadzenia rozliczeń z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Prowadzenie działalności gospodarczej na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej stało się drastycznie mniej rentowne i atrakcyjne”. Rzecznik MŚP przypomniała też, że w marcu br. Minister Zdrowia oraz Minister Finansów przedstawili propozycje idące znacznie dalej niż wniesiony do Sejmu projekt rządowy.
W związku z tym Agnieszka Majewska za optymalne uznała wprowadzenie prostego, zryczałtowanego mechanizmu ustalania wysokości składki zdrowotnej, choć podkreśliła zarazem, że nie jest to jedyne możliwe rozwiązanie. Wysokość składki zdrowotnej można uzależnić od statusu przedsiębiorcy, może też ona ulegać zmianie w zależności od osiąganych wyników finansowych. Zdaniem Minister Majewskiej należy przywrócić możliwość częściowego odliczania składki od podatku, a także wyznaczyć jej górną granicę. W ten sposób, dzięki uproszczeniu zasad oraz obniżeniu kosztów, podniesiona zostałaby konkurencyjność polskich przedsiębiorstw.