piątek, 21 lutego, 2025

Kamil Wyszkowski: Ocieplenie oceanów może oznaczać wielki głód na świecie

Ludzkość zaczyna coraz bardziej drapieżnie wypychać gatunki dziko żyjące na coraz mniejsze skrawki terenu, gdzie one są w stanie funkcjonować. Przez ostatnich 50 lat ludzie wybili 73% gatunków spośród sklasyfikowanych około miliona. Coraz cieplejsze są oceany, coraz silniej zakwaszone wskutek presji emisji dwutlenku węgla. Na lądzie rafami koralowymi są lasy – są kontynenty, gdzie trwa wycinka, np. Afryka, Ameryka Północna, w dużej mierze też Ameryka Południowa. Tylko w Europie rośnie lesistość o 0,9%. Rola biznesu jest kluczowa, żeby powstrzymać ten dramat przez nowe modele – na przykład wytwarzania żywności, energii – trzeba wdrażać technologie zielone po to, żeby nie dokonywać rabunkowej eksploatacji złóż opartych o węglowodory i zmniejszyć emisję dwutlenku węgla oraz metanu. Te dwa gazy cieplarniane są najbardziej niebezpieczne. Dwutlenek węgla odpowiada za 64% problemów zmian klimatu, metan i jego emisje za 30%, pozostałe 6% to inne gazy cieplarniane.

– Liczba znanych gatunków z roku na rok spada dramatycznie. Najlepiej pokazują to rafy koralowe, bo one są najsilniej narażone na antropopresję – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Kamil Wyszkowski, Dyrektor Wykonawczy UN Global Compact Network Poland. – Jeżeli osiągniemy wzrost temperatury oceanów o 1,5 stopnia Celsjusza, to wyginie 87% raf koralowych, a jeżeli osiągniemy 2 stopnie – zginą wszystkie. Jeżeli utracimy rafy koralowe, to zerwiemy łańcuchy pokarmowe – wszystkie gatunki morskie, które są wyżej w łańcuchu pokarmowym, od fok przez delfiny, walenie, misie polarne – po prostu wymrą, bo nie będzie ryb. Nie będzie ryb dla ludzi – co oznacza wielki głód. Jeżeli do tego nie powstrzymamy wycinki lasów, szczególności lasów tropikalnych, to wielkie wymieranie gatunków będzie dalej postępować. Niestety presja człowieka nie spada, ona rośnie. Rośnie też z każdym kolejnym człowiekiem – bo każdy człowiek potrzebuje energii do wszystkiego tego, co zjada, zakłada na siebie albo co używa. A nadal na świecie energię w 81% pobieramy z węglowodorów, ropy węgla i gazu – alarmuje Kamil Wyszkowski.

Autor/źródło
Disclaimer: Informacje zawarte w niniejszej publikacji służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane do konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady.

Popularne w tym tygodniu

Podobne tematy

Może Cię zainteresować

Polecane kategorie