FINANSEBANKOWOŚĆKonieczne jest obudowanie zaufania na linii przedsiębiorcy - banki

Konieczne jest obudowanie zaufania na linii przedsiębiorcy – banki

Konieczne jest obudowanie zaufania na linii przedsiębiorcy – banki

Ubiegłotygodniowa opinia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest zgodne z dotychczasowym orzecznictwem polskich sądów. To dobra wiadomość dla polskich przedsiębiorców. Temat umów frankowych jest szeroko poruszany wśród członków Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. – Wśród przedsiębiorców są frankowicze. Niektórzy już wygrali przed sądami, a inni sami stali się pozwanymi, bo banki zażądały od nich absurdalnych zwrotów pieniędzy za możliwość korzystania z kapitału. Jako przedsiębiorcy chcemy współpracować z sektorem bankowym. Podstawą partnerstwa jest zaufanie. Czas je odbudować – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Hanna Mojsiuk: „Czas na odbudowywanie zaufania do banków”

Gdy sąd stwierdza, że umowa kredytowa jest nieważna z powodu zawarcia w niej bezprawnych zapisów, banki pozywają frankowiczów, żądając opłat za korzystanie z kapitału. Takich spraw jest już w polskich sądach setki. Dotyczą one również przedsiębiorców z Pomorza Zachodniego, którzy informowali o problemach Północną Izbę Gospodarczą. Orzeczenie TSUE zamyka drogę bankom do domagania się zwrotu kosztów za korzystanie z kapitału, a jednocześnie otwiera przed konsumentami możliwość zrywania umów frankowych.

– Zdaje się, że banki zapomniały, że frankowicze to nie jest „wyimaginowany wróg”, którego trzeba zniszczyć, a konsumenci, klienci, przedsiębiorcy, potencjalni partnerzy biznesowi. Chcemy współpracować z bankami, ale przyznaję, że dla wielu firm było to trudne, bo doświadczenia frankowe stawiały pod znakiem zapytania zaufanie do instytucji – przyznaje Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej.

– Wielu przedsiębiorców to frankowicze. Sytuacja związana z kredytami kosztowała ich wiele nerwów, czasem nawet zdrowie. Etycznym byłoby więc, by banki wysłuchały orzeczenia TSUE, uregulowały swoje zobowiązania i wróciły do dobrych relacji z klientami i przedsiębiorcami. Tego jako instytucja otoczenia biznesu bardzo oczekujemy – mówi Hanna Mojsiuk.

Prawnicy jednoznacznie: „To koniec pozwów przeciwko klientom banków i przedsiębiorcom”

Trudno ukrywać, że wspomniana opinia TSUE jest niezwykle korzystna dla konsumentów i, jeśli zostanie potwierdzona przez TSUE, wywrze duże skutki dla sfery praw tzw. frankowiczów. Zgodnie z jej treścią, banki, które zawierały z konsumentami umowy frankowe, uznane następnie za nieważne z uwagi na zawarcie w ich treści klauzul niedozwolonych, nie mogą dochodzić od kredytobiorców żadnych dodatkowych roszczeń, poza zwrotem nominalnej wysokości wypłaconego kapitału.

– Trzeba dodać, że w ostatnim czasie zaczęły pojawiać się pozwy banków m.in. o takie właśnie wynagrodzenie przeciwko kredytobiorcom, którzy uprzednio  uzyskali stwierdzenie nieważności ich umów kredytowych. Rozstrzygnięcie TSUE zgodne z opinią Rzecznika powinno w praktyce oznaczać wygraną konsumentów w tego rodzaju sprawach.  Co więcej, Rzecznik TSUE w swej opinii poszedł jeszcze dalej – wskazując, że z kolei kwestia dopuszczalności wystąpienia przez konsumenta przeciwko bankowi z tzw. roszczeniami dodatkowymi powinna być regulowana przez prawo krajowe – a zatem co do zasady nie wykluczono takich roszczeń. Także z tego względu można spodziewać się, że orzeczenie TSUE zgodne ze stanowiskiem Rzecznika może wywołać znaczny wzrost ilości spraw frankowych – tłumaczy mec. Marek Jarosiewicz, wspólnik w kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski.

– Treść opinii Rzecznika Generalnego TSUE wskazuje na jedną bardzo istotną kwestię, która powinna przełożyć się na zwiększenie zainteresowania kredytobiorców podjęciem działań przeciwko bankom. Rzecznik jednoznacznie wskazał, że bankom nie należy się żadne dodatkowe świadczenie w postaci bezumownego korzystania z kapitału, w przypadku stwierdzenia przez sąd nieważności umowy kredytowej. Tak jednoznaczne wyartykułowanie tego zakazu z pewnością sprawi, że kolejne grupa oczekujących kredytobiorców podejmie działania w sprawie swojego kredytu frankowego. Rzecznik wskazał również, że prawo unijne nie stoi na przeszkodzie, żeby konsumenci mogli domagać się jakiejś formy rekompensaty za to, że to bank korzystał z wpłacanych przez nich środków. Co może mieć szczególne znaczenie, zwłaszcza dla kredytobiorców, którzy już całkowicie spłacili swój kredyt. Oczywiście w tym zakresie musimy poczekać na wyrok TSUE i orzecznictwo sądów krajowych – komentuje mec. Kacper Jankowski, Prezes kancelarii VOTUM, członka Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

NAJNOWSZE ARTYKUŁY

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

chiny

Chiny: od „cudownego wzrostu” do nowej rzeczywistości

0
Chiny potrzebują nowych źródeł wzrostu – sektor nieruchomości: od bohatera do zera, spowolnienie inwestycji zagranicznych (w grę wchodzą zarówno krótkoterminowe czynniki taktyczne, jak i długoterminowe czynniki strukturalne) Popyt zagraniczny: rola Chin jako krytycznego...