poniedziałek, 28 kwietnia, 2025

Europejski Zielony Ład w rolnictwie

Biuro Tłumaczeń OnlineBiuro Tłumaczeń Online

Większość polskich rolników – ale także rolników w wielu innych krajach Unii Europejskiej, jak Holandia, Francja – traktuje propozycje wynikające z Europejskiego Zielonego Ładu raczej jako zagrożenie niż jako szansę. Głównie dotyczy to redukcji stosowania nawozów i środków ochrony roślin. Europejscy rolnicy bronią się przed tą redukcją mówiąc, że ona może doprowadzić do upadku wielu gospodarstw rolnych w Unii Europejskiej. I mają pod tym względem pewną rację – jeżeli nie nastąpi postawienie takich samych wymagań wobec produktów importowanych do Unii Europejskiej na przykład z Ukrainy, z krajów Ameryki Południowej czy wielu innych kierunków – chociażby azjatyckich. Tam nie są spełnione europejskie standardy. Tymczasem w wielu miejscach na świecie produkcja z Unii Europejskiej ma opinię żywności zdrowej, bezpiecznej i bardzo wysokiej jakości.

– Jeżeli to utrzymamy, jeżeli wzmożymy nasze działania na arenie światowej w zakresie promocji europejskich produktów rolnych i standardów, które musimy spełnić – to Unia Europejska może się obronić przed tańszymi produktami, a wręcz stworzyć ze swojej produkcji atut i hitowy produkt eksportowy. Nie ma takiego miejsca na świecie, gdzie konsumenci nie chcą mieć zdrowej, bezpiecznej, pozbawionej chemii i środków ochrony roślin żywności – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. – Dlatego konieczne są zmiany Europejskiego Zielonego Ładu po to, aby były szansą – a nie udręką europejskich rolników. Nowe wymogi powinny być wprowadzone ewolucyjnie, a nie rewolucyjne – czyli preparaty syntetyczne powinny być zastępowane powoli preparatami biologicznymi, naturalnymi. Musimy się wszyscy tego dobrze nauczyć – jak je stosować, aby one były skuteczne. Wymaga to wielu działań wspomagających założenia Europejskiego Zielonego Ładu – jak na przykład badań nad środkami biologicznymi. Musimy walczyć o to, aby Europejski Zielony Ład był wdrażany wolniej, niż mają to w głowie niektórzy europejscy politycy – ale z drugiej strony musimy się dostosować do założeń Europejskiego Żielonego Ładu – tłumaczy Maliszewski.

Autor/źródło
Disclaimer: Informacje zawarte w niniejszej publikacji służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane do konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady.

Popularne w tym tygodniu

Domowe piece największym źródłem smogu w Polsce – przemysł i transport daleko w tyle

Choć często za smog obwiniamy przemysł i transport, dane...

Podobne tematy

Marek Tatała o nowych propozycjach zespołu deregulacyjnego Rafała Brzoski

Komentarz Marka Tatały, prezesa Fundacji Wolności Gospodarczej, do siódmego...
00:02:32

Konkurencyjność Europy – między regulacjami a potrzebą rozwoju

Przepisy unijne z zakresu konkurencji mają zapewnić przedsiębiorstwom sprawiedliwe...

Bezgotówkowa Polska? Nie tak szybko – gotówka wciąż ma silną pozycję

Polska jest krajem, w którym mocno rozwinięte są płatności...

Po sukcesie w Polsce, czas na Wielką Brytanię – Grupa T2S rozwija skrzydła

Branża outsourcingu pracowniczego i procesowego w Polsce stale się...

Tworzywa sztuczne w erze cyrkularności. Jak Europejski Zielony Ład zmienia przemysł?

Przemysł tworzyw sztucznych odgrywa kluczową rolę w globalnej gospodarce,...

Może Cię zainteresować

Polecane kategorie