Tencent i Techland, Lisner i Graal. Nawet jeśli okazało się to biznesowym strzałem w dziesiątkę, to niezależnie od tego, czy doszło do połączenia czy przejęcia firmy, dla osób odpowiedzialnych za sprawy związane z ludźmi i operacjami kadrowymi oznacza to najczęściej tygodnie wytężonej pracy. To przed nimi leży zadanie połączenia dwóch odrębnych organizacji w jeden dobrze działający organizm.
Według raportu M&A Index Poland 2023, w ubiegłym roku na polskim rynku doszło do 366 transakcji fuzji lub przejęć, z czego największa opiewała na 6,3 mld złotych. Za tymi liczbami stoją dziesiątki tysięcy pracowników.
Na skróty:
Ukryty diament
Nie ma dwóch identycznych biznesów i nawet jeśli podobne lub komplementarne są produkty, to różnią się one od siebie na wielu innych obszarach, które chociaż pozornie nieistotne, w praktyce mogą sprawić wiele trudności w zarządzaniu.
– Każda fuzja zaczyna się od audytu zasobów organizacji, w tym również najważniejszego z nich jakim są ludzie – mówi dr Daria Nadolna, Learning&Development Lead w Hicron – Sprawdzając stan faktyczny warto przy tej okazji zidentyfikować najważniejsze kompetencje i umiejętności oraz doświadczenie pracowników. Dzięki temu łatwiej nam będzie scalać nowe zespoły a także wyznaczyć cele.
Odmienne wizje
Firmy różnią się od siebie chociażby celami strategicznymi i budżetami, a co za tym idzie – strukturami organizacyjnymi, zasadami awansów i ścieżkami rozwoju, kryteriami oceny, programami szkoleń czy kulturą organizacyjną.
Kiedy podejmowana jest decyzja o zmianie, naturalne jest więc, że wśród osób zatrudnionych zaczynają pojawiać się obawy o przyszłość.
– Bez dobrze prowadzonej komunikacji zmiany, niemal każdy projekt jest skazany na poważne przeszkody. Ta leży najczęściej na styku HR i działów internal relations. Musimy jasno mówić o naszych planach i uwzględniać w tym przekazie wszystkie grupy. Niepewność rodzi plotki, które bardzo trudno zwalczyć – kontynuuje Daria Nadolna – Z pewnością w którymś momencie pojawią się pytania, dlatego managerowie muszą być przygotowani merytorycznie i komunikacyjnie do udzielenia odpowiedzi na każdy możliwy wariant. Jasne i dobrze dobrane komunikaty pozwolą jednak zminimalizować ich obciążenie.
Procesy w Excelu
Proces nigdy nie będzie w pełni bezbolesny i zautomatyzowany, mówimy w końcu o ludziach, którzy są indywidualnymi jednostkami, a nie bezosobowym parkiem maszynowym, dlatego uwzględnienie ich roli w strukturach nowoutworzonej organizacji jest bardzo ważne. Istnieją jednak narzędzia, które mogą wspierać ten proces i znacznie odciążyć część administracyjną.
Wiele organizacji do spraw kadrowych korzysta z klasycznych arkuszy kalkulacyjnych. I nic dziwnego, ponieważ do pewnego momentu sprawdzają się świetnie. Problem pojawia się wtedy, kiedy organizacja rośnie lub właśnie przy łączeniu odmiennych struktur i procesów. Wtedy wszystko trzeba napisać od podstaw.
Zaawansowane narzędzia jak systemy ERP pomagają szybko wprowadzić takie rozwiązania jak platformy szkoleniowe, indywidualne plany kariery, spójne nazewnictwo stanowisk, usprawniają tworzenie regulaminów czy kryteriów oceny pracowniczej. To także świetne platformy do przeprowadzania onboardingu nowych pracowników, tworzenia baz informacji, przestrzeni do komunikacji czy wyznaczania celów
Ograniczenie części techniczno-administracyjnej pozwoli skupić się na tym, co najważniejsze, zostawiając więcej czasu na spersonalizowane podejście czy dobranie odpowiedniej komunikacji.
Budowanie zespołu na nowo, to dobra okazja do podążania za trendem cyfrowej transformacji, a poczynione inwestycje będą procentować przez długie lata. Planując fuzję lub przejęcie warto wziąć pod uwagę szybko zmieniające się otoczenie i pozostawać o krok przed konkurencją.
