PODATKISkładka zdrowotna na koniec roku – jak uniknąć nawet 9 tysięcy dopłaty?

Składka zdrowotna na koniec roku – jak uniknąć nawet 9 tysięcy dopłaty?

Składka zdrowotna na koniec roku – jak uniknąć nawet 9 tysięcy dopłaty?

To już drugi rok kiedy składkę zdrowotną rozliczamy  według nowych zasad wprowadzonych w ramach Polskiego Ładu. Eksperci inFakt podpowiadają, jak uniknąć konieczności dopłaty do jej wysokości w zeznaniu rocznym.

Przedsiębiorcy rozliczający się na zasadzie ryczałtu ewidencjonowanego płacą składkę zdrowotną również w sposób zryczałtowany. Obowiązują 3 stawki składki, zależne od uzyskanych rocznych przychodów:

  • do 60 000 zł – 376,16 zł miesięcznie;
  • pomiędzy 60 000 zł a 300 000 zł – 626,93 zł miesięcznie;
  • powyżej 300 000 zł – 1128,48 zł miesięcznie.

Sposoby opłacania składki zdrowotnej

Składkę zdrowotną w trakcie roku można opłacać na podstawie przychodu z poprzedniego roku, czyli jedną przez cały rok. To opcja dla przedsiębiorców, którzy prowadzili działalność przez cały 2022 r. Składka może być również opłacana na podstawie bieżącego przychodu. Przedsiębiorca płaci wtedy najniższą składkę, dopóki nie osiągnie przychodów przekraczających 60 tys. zł w trakcie roku.  Wraz z przekraczaniem kolejnych progów, wzrasta również składka.

W obu przypadkach kwota zapłacona w trakcie roku nie jest jednak ostateczna. Przedsiębiorcy są bowiem zobowiązani do weryfikacji przychodu za dany rok wraz z jego końcem. Dopiero ostateczny przychód określa, jaka powinna być wysokość składki. Następnie trzeba obliczyć jej wartość w skali roku (iloczyn miesięcy prowadzenia działalności gospodarczej i określonej stawki). Co ważne, wystarczy prowadzić działalność tylko przez jeden dzień w danym miesiącu, aby zaliczyć go do zestawienia.

Kiedy obowiązuje dopłata?

Załóżmy, że przedsiębiorca opłacał składkę zdrowotną zgodnie z osiąganym przychodem w trakcie roku. W kwietniu przekroczył próg 60 tys. zł, więc za każdy miesiąc od stycznia do marca zapłacił składkę 376,16 zł. Do końca roku przychód przedsiębiorcy nie przekroczył 300 tys. zł, więc składka za każdy z pozostałych dziewięciu miesięcy wynosiła 626,93 zł. W ciągu roku łącznie należało zapłacić 6770,85 zł. Jednak przedsiębiorca ostatecznie osiągnął przychód na poziomie drugiego progu podatkowego, dlatego jego należna całkowita roczna składka wynosi 7523,16 zł. W rozliczeniu rocznym będzie więc musiał dopłacić do ZUS różnicę – 752,31 zł.

Podobnie może być w przypadku przedsiębiorcy, który prowadził działalność gospodarczą w 2022 roku przez cały rok, a jego przychód nie przekroczył 60 tys. zł. Na 2023 r. wybrał opłacanie składki zdrowotnej na podstawie przychodu z poprzedniego roku i zapłacił łącznie 4513,92 zł. Jednak na koniec roku może się okazać, że przedsiębiorca osiągnął przychód przekraczający 60 tys. zł, ale niższy niż 300 tys. zł. W konsekwencji jego składka roczna wyniesie 7523,16 zł i będzie zobowiązany do dopłaty 3009,24 zł.

Warto więc zweryfikować ile jeszcze przychodu osiągnie się do końca roku, ponieważ przekroczenie progu nawet o 1 grosz spowoduje obowiązek zapłaty wyższej składki zdrowotnej za cały ten rok.

Jeśli przychód przedsiębiorcy na koniec roku wyniesie 60 100 zł, przekroczenie progu o 100 zł powoduje, że wysokość składki zdrowotnej w stosunku rocznym to 3009,24 zł. Natomiast całoroczna różnica pomiędzy drugim a trzecim progiem wynosi 6018,69 zł. W skrajnych przypadkach może nawet dojść do dopłaty w kwocie 9027,84 zł, gdybyśmy opłacali składkę zdrowotną w pierwszym progu, a na koniec roku przychód nasz przekroczy 300 tys. Dlatego jeśli przedsiębiorca widzi, że pod koniec roku zbliża się do przekroczenia progu, powinien przeanalizować, czy opłaca mu się osiągnąć ten przychód. Ostatecznie może zakończyć się on stratą, gdyż podatnik zapłaci więcej składki zdrowotnej, niż osiągnie przychodu ponad pierwszy próg.

Jak uniknąć wyższych składek?

Co w takim przypadku może zrobić przedsiębiorca? Dla celów podatkowych i składki zdrowotnej od przychodu można odliczyć zapłacone składki na ubezpieczenie społeczne. W związku z tym, jeśli przykładowo przychód po bieżących odliczeniach składek okazałby się nieznacznie wyższy od danego progu, to warto rozważyć zapłatę ZUS za grudzień jeszcze w grudniu, zamiast w styczniu.

Przyjmijmy, że podatnik po odjęciu zapłaconych składek ma przychód w wysokości 301 tys. zł i decyduje się zapłacić w grudniu składki na ubezpieczenie społeczne za grudzień (obecnie razem z ubezpieczeniem chorobowym to 1418,48 zł). W ten sposób obniży przychód o wysokość składki, więc przychód roczny dla potrzeb wyliczenia składki zdrowotnej wyniesie 299 581,52 zł. W ten sposób podatnik zaoszczędzi 6018,69 zł. Oczywiście wcześniejsze opłacenie składek nie zawsze pozwala na pozostanie w danym progu – jedynie wtedy, kiedy jest on tylko przekroczony nieznacznie.

Innym wyjściem jest dokończenie zamówienia, które spowodowałoby przekroczenie progu już w styczniu 2024 r. W niektórych przypadkach warto po prostu zrezygnować ze zlecenia. Przykładowo zlecenie za 5 tys zł spowoduje przekroczenie 3 progu, a składki wyniosą 6 tys.

Rodzi się pytanie, czy składka zdrowotna w takich przypadkach nie powinna być liczona inaczej, bardziej sprawiedliwie, aby na koniec roku nie zniechęcać do zwiększania przychodów. Wielu przedsiębiorców spotkało się z dopłatą w maju tego roku. Z pewnością była to dla nich przykra niespodzianka i w tym roku baczniej będą przyglądać się przychodom, zwłaszcza na koniec roku.

Autor: Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy inFakt

NAJNOWSZE ARTYKUŁY

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

lekarz medycyna technologia

Polski rynek ochrony zdrowia na fali wzrostu – EY prognozuje roczny wzrost o 11%...

0
Z analizy firmy EY wynika, że polski rynek świadczenia usług z zakresu opieki zdrowotnej będzie do 2028 roku rósł w tempie - 11 proc. rocznie. Rozwój stymuluje rosnące finansowanie publiczne i prywatne, które jest...