Przed nami Narodowa Konwencja Demokratów, która będzie trwać do 22 sierpnia – niezwykle ważny punkt cyklu wyborów prezydenckich w USA w 2024 roku. Planowana konwencja ma być kluczem do umocnienia jedności partii i przygotowania gruntu pod kampanię w wyborach powszechnych z obecną wiceprezydent Kamalą Harris na czele obozu Demokratów.
Podczas wydarzenia ma przemówić m.in. były prezydent Barack Obama, który prawdopodobnie podkreśli znaczenie solidarności wewnątrzpartyjnej i zaangażowania wyborców w kluczowych stanach. Podczas konwencji Harris zgodnie z oczekiwaniami powinna zaprezentować swoją wizję przyszłości, podkreślając dotychczasowe osiągnięcia administracji i zarysowując plany, które będą odpowiedzią na bieżące wyzwania w zakresie opieki zdrowotnej, zmian klimatycznych i nierówności ekonomicznych.
Jednym z kluczowych momentów wydarzenia będzie przemówienie wiceprezydent, w którym ma ona przedstawić swój program polityczny i strategię mierzenia się z krytyką ze strony Republikanów. Przed Harris stoją poważne wyzwania, w tym zawirowania na Bliskim Wschodzie, spowolnienie wzrostu zatrudnienia w USA i utrzymujące się obawy wyborców dotyczące inflacji. Ponadto kandydatka Demokratów może spodziewać się wzmożonych ataków ze strony obozu republikańskiego i bacznego obserwowania jej propozycji politycznych. Jej przemówienie będzie kluczowe dla zmobilizowania elektoratu i przyciągnięcia osób niezdecydowanych i może nadać ton reszcie kampanii. Ogólnie rzecz biorąc, Narodowa Konwencja Demokratów ma ożywić zaangażowanie wśród zwolenników partii i stworzyć impet przed nadchodzącymi wyborami, pozycjonując Harris jako silną kandydatkę na prezydenta.
Dla rynków nominacja wiceprezydent może sygnalizować odejście od „Trump trade” charakteryzującego się deregulacją, obniżkami podatków i niepewnością handlową. Inwestorzy mogą spodziewać się pod rządami Harris większego nadzoru regulacyjnego i zwiększonego nacisku na kwestie społeczne i środowiskowe, co wpłynie na sektory takie jak czysta energia i opieka zdrowotna. ,,Harris trade” może oznaczać dla inwestorów orientację na branże, które znajdują się w jej programie politycznym i odwrócenie się od tych związanych np. z tradycyjną energią i deregulacją finansową.
Charu Chanana, zarządzająca Działem Strategii Walutowej w Saxo Banku o wpływie Konwencji na wybory w USA