Potencjalna druga kadencja prezydencka Trumpa może mieć daleko idące skutki dla polskiej gospodarki. Protekcjonistyczna polityka Trumpa, oparta głównie na nakładaniu ceł importowych, będzie zapewne koncentrować się na towarach przemysłowych i surowcach. Należy zauważyć, że zdecydowana większość polskiego eksportu do USA (około 11 mld USD w 2023 r.) to towary przemysłowe i surowce (ponad 80 proc.). Polski eksport towarów przemysłowych i towarów do swojego głównego partnera handlowego, Unii Europejskiej, stanowi około 75 proc. całego eksportu. Paradoksalnie, zmiana polityki celnej USA prawdopodobnie będzie miała trzeciorzędne skutki również w tym kontekście.
Z drugiej strony, polityka środowiskowa Trumpa może mieć korzystny wpływ na polską gospodarkę — poprzez obniżenie globalnych cen energii i złagodzenie wymogów środowiskowych dotyczących importu.
Jeśli chodzi o geopolitykę, nadal nie jest jasne, jak prezydentura Trumpa wpłynie na Polskę. Czy Stany Zjednoczone wzmocnią swoje więzi z Polską, która jest postrzegana jako ważny sojusznik i członek NATO (i jeden z niewielu krajów, który zastosował się do wytycznych Trumpa dotyczących wydatków na obronność) czy też zdecydują się na przywrócenie relacji z Rosją, celem zakończenia wojny w Ukrainie.
W tym kontekście można oczekiwać, że dolar amerykański umocni się w stosunku do złotego (który nadal będzie mocno powiązany z euro). Z kolei złoty powinien umacniać się w stosunku do walut krajów rozwijających się (takich jak Chiny, Brazylia i Indie). Przewiduje się, że ceny energii spadną, ale może nastąpić wzrost cen innych surowców.
Polskie firmy powinny przygotować się na niestabilną kadencję — zarówno pod względem kursów walutowych, jak i cen surowców. Co to oznacza w praktyce? Polscy importerzy, zwłaszcza ci, którzy importują towary i usługi denominowane w dolarach amerykańskich, powinni przygotować się na dewaluację złotego. Z kolei polscy eksporterzy powinni w ciągu najbliższych miesięcy nauczyć się wykorzystywać zmienność kursów walutowych, aby szybko zauważać nadarzające się okazje i korzystne kursy wymiany, gdy takie się pojawią.
Autor komentarza: Benjamin Avraham. Założyciel i dyrektor Okoora