GIEŁDA I INWESTYCJEUpały, susze i huragany oraz ich wpływ na giełdy

Upały, susze i huragany oraz ich wpływ na giełdy

Upały, susze i huragany oraz ich wpływ na giełdy

POGODA: Świat potencjalnie stoi w obliczu jednego z najpotężniejszych zjawisk pogodowych El Niño w historii. Skutki byłyby liczne, globalne i stanowiłyby dodatkowe obciążenie dla istniejących trendów zmian klimatycznych. Doprowadziłoby to do dalszych zakłóceń w rolnictwie i surowcach energetycznych, wspierałoby zapasy na ekstremalne warunki pogodowe i już teraz jest obwiniane za wszystko, od ograniczeń handlowych w Kanale Panamskim po bardziej ruchliwy niż oczekiwano sezon huraganów na Atlantyku. Prognozuje się, że El Niño utrzyma się do przyszłego roku, z typowym dla siebie szczytem zimowym w okresie listopad-styczeń i 2/3 szansy, że przekształci się w historycznie „silne” wydarzenie. Są one rzadko spotykane, zaobserwowane tylko cztery razy w ciągu ostatnich 75 lat. Ostatnio miało to miejsce w 2015 roku, najgorętszym roku w historii, z rozległymi zakłóceniami pogody.

SUSZA: El Niño jest obwiniany za przyczynienie się do drugiej najgorszej suszy w historii Panamy. To już ograniczyło żeglugę przez 80-kilometrowy kanał łączący Ocean Spokojny i Atlantycki, który jest kluczową arterią i oszczędnością kosztów dla 90 proc. światowego handlu przenoszonego drogą morską. Ograniczenia związane z kanałem opóźniają ładunki i podnoszą ceny transportu. Stawki frachtu kontenerowego na trasie Szanghaj-Nowy Jork wzrosły o 40 proc. w stosunku do ostatnich czerwcowych minimów, czyli do poziomu 3500 USD/40 stóp. W ubiegłym roku, przez kanał przepłynęło 14 000 statków przewożących 290 milionów ton ładunku, płacąc 3 miliardy dolarów opłat.

HURRAGANY: Nieprzewidywalność El Niño wpływa również na sezon huraganów na Atlantyku. To coroczne zagrożenie dla amerykańskich rynków benzyny, LNG i ubezpieczeń zazwyczaj charakteryzuje się mniejszą aktywnością w roku El Niño, ale tak się nie dzieje. Amerykańskie Centrum Prognoz Klimatycznych właśnie przewidziało podwojone szansę na ponadprzeciętny sezon huraganów (do 60 proc.), z oczekiwanymi 2-5 dużymi huraganami. „Sezon” trwa sześć miesięcy (do 30 listopada) i obecnie wkracza w swój tradycyjny dwumiesięczny szczyt.

Ben Laidler, eToro

NAJNOWSZE ARTYKUŁY

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

chiny

Chiny: od „cudownego wzrostu” do nowej rzeczywistości

0
Chiny potrzebują nowych źródeł wzrostu – sektor nieruchomości: od bohatera do zera, spowolnienie inwestycji zagranicznych (w grę wchodzą zarówno krótkoterminowe czynniki taktyczne, jak i długoterminowe czynniki strukturalne) Popyt zagraniczny: rola Chin jako krytycznego...