Jaki będzie 2024 rok na rynku nieruchomości? Czy czekają nas dalsze wzrosty cen? Tegoroczna sytuacja polskiej mieszkaniówki zależy przede wszystkim od ostatniej zmiany władzy w kraju i stopniowego wygaszania programu Bezpieczny Kredyt 2%, na którego kontynuację środki finansowe zostały już wyczerpane. Analizę sytuacji na rynku mieszkaniowym przeprowadziła agencja nieruchomości homfi.
Na skróty:
Końcówka roku bez większych zaskoczeń
Grudzień, czyli okres przedświątecznej gorączki przyniósł lekkie ochłodzenie na rynku nieruchomości. Niższy ruch widać zarówno w segmencie sprzedaży, jak i wśród wynajmujących. Poszukujący mieszkań na własność stanowili 38% wszystkich zgłoszonych do bazy klientów homfi. Oznacza to 5-procentowy spadek w porównaniu do listopada 2023 roku. W ostatnim miesiącu poprzedniego roku zmniejszyła się również liczba ofert na sprzedaż – z 1154 w listopadzie do 1140 w grudniu. Natomiast można się spodziewać, że miniony miesiąc okaże się rekordowy pod względem udzielonych kredytów. Jak wskazują najnowsze dane Biura Informacji Kredytowej, w samym listopadzie 2023, banki udzieliły 23,7 tys. kredytów hipotecznych na łączną kwotę 9,592 mld zł – co jest drugą po październiku najwyższą kwotą w całej dotychczasowej historii rynku kredytów mieszkaniowych.
Wzrosty na rynku od połowy roku
Sytuacja na rynku nieruchomości w 2023 roku zaczęła zmieniać się od połowy II kw. w obliczu zapowiedzi uruchomienia programu Bezpieczny kredyt 2%, a także wskutek pozostałych decyzji mających napędzić popyt – zmniejszenia buforu KNF oraz zmiany WIBOR na WIRON. W drugiej połowie roku, liczba zainteresowanych zakupem nieruchomości i kredytem hipotecznym wystrzeliła i wróciła do poziomu notowanego ostatnio w 2021 r.
Bezpieczny Kredyt 2% nie tylko wpłynął na wzrost popytu na rynku kredytów hipotecznych i wśród zainteresowanych kupnem, lecz miał także mniej pozytywny efekt – wzrost cen nieruchomości, który w całym 2023 roku był dwucyfrowy. Najbardziej gwałtowna zmiana została odnotowana w Trójmieście: +27% w skali roku. To oznacza, że aktualnie metr kwadratowy mieszkania z rynku pierwotnego kosztuje tam średnio 14 985 zł/mkw. Portal RynekPierwotny.pl wskazuje, że największe przyśpieszenie wzrostu cen widać właśnie od lipca 2023 roku. W Krakowie mieszkania droższe są przeciętnie o 24% niż w końcówce 2022 roku, a średnia cena za metr kwadratowy to 15 560 zł, natomiast w Warszawie – o 23% więcej, czyli średnio 16 734 zł, plasując średnią kwotę za 50-metrowe mieszkanie na poziomie 837 tys. złotych. (dane RynekPierwotny.pl, 02.01.2024)
Prognozy na rynek nieruchomości w 2024 roku
Największą zapowiedzianą zmianą na ten rok jest wygaszanie programów poprzedniego rządu – Bezpieczny Kredyt 2% i Konto Mieszkaniowe, które mają zostać zastąpione innymi – Mieszkaniem na Start i dopłatami do najmu.
Program Bezpieczny Kredyt 2% miał wesprzeć młodych w dążeniu do posiadania własnego mieszkania. W wyniku ogromnego zainteresowania, środki przeznaczone na ten program wyczerpały się szybciej niż się spodziewano, w związku z czym banki ogłosiły zawieszenie przyjmowania wniosków już w ostatnim dniu grudnia. Na jego miejsce ma jednak wejść wkrótce nowy program: Mieszkanie na Start. Dopłaty mają kosztować budżet co najmniej 500 mln zł i dotyczyć 50 tys. kredytów. Rząd będzie więc nadal stymulował popyt, podczas gdy wciąż czekamy na zwiększenie podaży. To może oznaczać dalsze wzrosty cen nieruchomości. – mówi Maciej Zięba, Dyrektor Operacyjny homfi.
Program Mieszkanie na Start ma być dostępny dla osób poniżej 45. roku życia na zakup pierwszej nieruchomości, a odsetki od takiego kredytu ma refinansować Bank Gospodarstwa Krajowego. Zgodnie z założeniami, oprocentowanie kredytu będzie zależeć od liczby osób w gospodarstwie domowym:
- 1,5% dla jedno- i dwuosobowego gospodarstwa domowego,
- 1% dla trzyosobowego,
- 0,5%. dla czteroosobowego,
- i 0%. – dla pięcioosobowego gospodarstwa domowego.
Kolejnym kryterium będą dochody:
- limit 10 tys. zł brutto dla 1-osobowego gospodarstwa,
- 18 tys. zł brutto dla 2-osobowego,
- 23 tys. zł brutto dla 3-osobowego,
- 28 tys. zł brutto dla dla 4-osobowego
- a także 33 tys. zł brutto dla 5-osobowego gospodarstwa domowego.
Zdaniem nowego rządu, program nie spowoduje wzrostu cen. Biorąc jednak pod uwagę efekty, jakie wywołał Bezpieczny Kredyt 2%, trudno oczekiwać, by podobny w swoich założeniach program miał przynieść inne skutki. Prace nad dopłatami do najmu oraz Kredytem 0% trwają i prawdopodobnie niebawem ujrzą światło dzienne.