niedziela, 13 kwietnia, 2025

COVID-19: inwestorzy muszą chronić swoje oszczędności przed globalną hiperinflacją

Biuro Tłumaczeń OnlineBiuro Tłumaczeń Online

Ekonomiści od lat nie mogą dojść do porozumienia w kwestii gospodarczych skutków inflacji. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu była uważana za zjawisko jednoznacznie negatywne. Przykładem jej niszczącego działania było to, co wydarzyło się w Republice Weimarskiej w 1923 roku, gdzie ceny konsumenckie w bardzo krótkim czasie wzrosły o 1,6 biliona razy, wpędzając Niemcy w ogromny kryzys gospodarczy.

Dlaczego inflacja jest problemem dla gospodarki? Grupą najbardziej zaniepokojoną powinni być inwestorzy lub mówiąc szerzej, posiadacze kapitału. Ich środki w czasie inflacji w szybkim tempie tracą wartość. Pieniądz przestaje pełnić rolę środka przechowującego wartość. Skutkiem z reguły jest wzrastająca niepewność, wzrost kosztów inwestycji dla przedsiębiorców oraz kosztów utrzymania dla konsumentów. W gospodarce zakłócona zostaje rola cen jako nośnika informacji, ciągłe zmiany cen powodują, konsumenci i przedsiębiorstwa nie są w stanie podejmować racjonalnych decyzji zakupowych. Podwyżki cen zaskakują przedsiębiorców nie dając im czasu na dostosowanie się.

Podstawową przyczyną inflacji jest wzrost podaży pieniądza. Jeżeli w rękach nabywców pojawi się jego zwiększona ilość, zwiększony popyt powoduje wzrost cen. Dlatego właśnie, pytanie o gospodarcze skutki inflacji jest teraz tak bardzo aktualne. Rządy, walcząc z kryzysem, drukują pieniądz na skalę zupełnie niespotykaną w historii.

Jednak przecież powszechnie uważa się, że wzrost podaży pieniądza przyczynia się do pobudzenia wzrostu gospodarczego. Jednocześnie może on służyć władzom państw do finansowania zwiększonych wydatków budżetowych. Dlatego pokusa drukowania pieniądza towarzyszy rządzącym już od czasów starożytnych. Staje się ona znacznie większa, gdy przy okazji można zrobić coś dobrego, czyli ożywić gospodarkę, szczególnie w tak trudnych czasach, jak obecnie. Prawdopodobnie to właśnie dzięki zwiększeniu podaży pieniądza, kryzysy finansowe z lat 1987 i 2008 nie przekształciły się w globalne depresje podobne do tej z początku lat 30-tych.

Inflacja powoduje, że konsumenci oraz podmioty gospodarcze chcą się jak najszybciej pozbyć tracących wartość pieniędzy. Najłatwiej to zrobić nabywając dobra inwestycyjne i konsumpcyjne. Związany z tym przyspieszony obrót pieniądza jest kolejnym czynnikiem pobudzającym gospodarkę. Dodatkowo, jeśli inflacja jest niekorzystna dla inwestorów to znaczy, że jest korzystna dla podmiotów zadłużonych. Dzięki inflacji spada wartość zobowiązań, jakie trzeba spłacić. To wspaniała wiadomość dla zadłużonych po uszy współczesnych państw. Od dawna obserwuje się też negatywną korelację inflacji i bezrobocia. Wygląda na to, że dzięki wyższej inflacji więcej osób znajdzie pracę.

Dlatego niewykluczone, że rządy i banki centralne najważniejszych państw rozwiniętych podjęły już decyzję. Jeżeli ceną za wyjście z bieżącego kryzysu ma być wysoka inflacja, to niech tak będzie. Najważniejsze pytanie brzmi – co będzie potem? Korzystny wpływ inflacji na gospodarkę ma charakter krótkoterminowy. W miarę upływu czasu zaczną przeważać jej negatywne skutki. Czy wtedy coraz bardziej populistyczne rządy będą miały dość determinacji, aby wprowadzić globalny plan Balcerowicza? Wszyscy pamiętamy, jak ogromny był społeczny koszt duszenia inflacji w Polsce w latach 90-tych.

Cokolwiek się stanie, inwestorzy powinni mieć przygotowany plan chroniący ich oszczędności przed globalną hiperinflacją. Mogą to być inwestycje w papiery wartościowe czy surowce. Wartość dóbr o ograniczonej podaży, takich jak na przykład metale szlachetne, z dużym prawdopodobieństwem będzie rosła w stosunku do dóbr o podaży nieograniczonej – czyli na przykład pieniędzy.

Autor: Bartosz Tomczyk – Przewodniczący Rady Nadzorczej w polskim fintechu Provema

Autor/źródło
Disclaimer: Informacje zawarte w niniejszej publikacji służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane do konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady.

Popularne w tym tygodniu

Rynki w cieniu wojen celnych: chwilowe odbicie czy początek większego trendu?

Rynki chcą wierzyć w lepszy czas, o czym świadczą...

Cisza przed kolejną burzą? Rynki stabilizują się po nerwowym otwarciu tygodnia

Media biznesowe są zalane artykułami o cłach. Sytuacja wygląda,...

Nie tylko Sołowow i Kulczyk. Polscy miliarderzy coraz silniejsi globalnie

W najnowszym zestawieniu najbogatszych ludzi na świecie, opublikowanym przez...

Zadłużenie Polaków rośnie z wiekiem. Najwięcej do spłaty mają osoby 45–54 lata

Długi rosną wraz z wiekiem i są najwyższe...

(C)zarny (Ł)abędź (A)takuje

Czerwień to kolor, którym giełdy przywitały nowy tydzień. Spadki...

Podobne tematy

Ceny w USA rosną wolniej, ale ryzyko recesji coraz większe

Inflacja CPI w USA w marcu wyniosła 2,4 proc....

Trump wywołuje burzę na rynkach – dolar gwałtownie traci

Donald Trump nie zaskoczył nas samą decyzją o wprowadzeniu...

RPP nie zmienia stóp, ale rynek czeka na obniżki. Pierwsza może nadejść w lipcu

RPP nie zmieniła w kwietniu poziomu stóp procentowych. Rankomat.pl...

RPP pod presją danych i globalnych trendów – czy obniżka stóp nadejdzie wcześniej niż sądzimy?

Przed nami kolejne już posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Choć...

Celna niepewność przed nami – jak inwestorzy przygotowują się na zmiany?

Dzisiaj internet pełen jest krotochwil w związku ze świętem...

Pozytywne dane z USA i Turcji. Czesi wstrzymują się z obniżką stóp

Zamówienia w USA pozytywnie zaskoczyły rynki. Jest to spora...

Czego boją się Polacy? Zdrowie bliskich i własne ważniejsze niż inflacja

Polacy obecnie najbardziej boją się chorób, przede wszystkim swoich...

Może Cię zainteresować

Polecane kategorie