EDUKACJAFinanse to nie tabu - jak rozmawiać o pieniądzach

Finanse to nie tabu – jak rozmawiać o pieniądzach

Finanse to nie tabu – jak rozmawiać o pieniądzach

Wielu z nas deklaruje, że oszczędzanie jest ważne i chce to robić. Jednocześnie odczuwamy dużą niepewność, jeśli chodzi o naszą wiedzę związaną z finansami, a odpowiedzi – jeśli już ich szukamy – staramy się znaleźć na własną rękę. Ponieważ, pomimo trwającej w mediach dyskusji o bezpieczeństwie finansowym, inflacji czy stopach procentowych, okazuje się, że w codziennym życiu Polaków finanse to często temat tabu. Jak możemy temu zaradzić?

Niechęć do rozmów o finansach to zjawisko dość powszechne. W naszej kulturze pieniądze są często uznawane za temat tabu i  silnie zakorzeniony jest stereotyp, że dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, choć akurat panowie rozmawiają o nich częściej niż kobiety. Bez względu na to, jaki mamy zawód i ile zarabiamy, zazwyczaj nie potrafimy rozmawiać o finansach. W praktyce przekłada się to na to, że trudno nam negocjować podwyżkę czy wspólnie decydować o domowym budżecie. Innym tematem, który sprawia nam trudności jest np. zwrot pożyczki. Niemal co druga ankietowana kobieta (47 proc.) oraz co trzeci pytany mężczyzna (33 proc.) uważa, że o dług należy się upominać, ale nie wie, jak to zrobić. Upominanie się o pożyczone pieniądze jest niezręczne zdaniem 46 proc. Polek i 31 proc. Polaków[1].

Temat tabu

Finanse to dla wielu osób wyłącznie domena prywatna. Nie mówimy, ile zarabiamy, ile mamy oszczędności, czy inwestujemy i w co, a także nie chcemy być oceniani na podstawie naszych odpowiedzi. Rozmowy o pieniądzach nie są łatwe, ale pozwalają wykonać pierwszy krok w kierunku budowania poczucia bezpieczeństwa finansowego. Oczywiście nie mam na myśli tego, by dzielić się z każdym poufnymi danymi, ale z pewnością otwarte dyskusje z bliskimi na temat np. planowania budżetu domowego, dostępnych rozwiązań w zakresie oszczędzania i wcześniejszych doświadczeń są okazją do podzielenia się swoimi przemyśleniami, wysłuchania opinii innych osób i zrozumienia ich perspektywy. Pamiętajmy, że otwartość w rozmowie na tematy finansowe wspiera budowanie wiedzy finansowej u naszych dzieci oraz wpływa na to, jakie decyzje finansowe będą podejmować w dorosłym życiu.

Ciekawych wniosków dostarcza badanie przeprowadzone niedawno w Wielkiej Brytanii. Ponad jedna piąta osób w wieku 16-21 lat nigdy nie rozmawiała o pieniądzach z rodzicami lub opiekunami, a 21% z nich uważa, że wpłynęło to negatywnie na ich pewność siebie przy podejmowaniu decyzji finansowych. Mniej niż połowa stwierdziła, że ich rodzice otwarcie rozmawiali z nimi o finansach, gdy dorastali, a zdecydowana większość stwierdziła, że byliby bardziej pewni siebie w podejmowaniu decyzji finansowych, gdyby częściej rozmawiano o pieniądzach w domu.  W efekcie prawie połowa (48 proc.) respondentów w wieku 16-21 lat przyznała, że brakuje im wiedzy, jeśli chodzi o oszczędzanie. Badanie ujawniło również ogromną lukę w zakresie rozumienia kluczowej terminologii finansowej – 65 proc. badanych nie rozumiało, czym jest ocena kredytowa, kolejne 87% było zdezorientowanych pytaniem o rzeczywistą roczną stopę oprocentowania (RRSO), podobna liczba ankietowanych (83%) nie była pewna, jak działa giełda[2].

Od rozmowy do wiedzy jeden krok

Psycholog Agata Trzcińska, która prowadzi badania na temat naszych postaw wobec finansów, podkreśla, że brak otwartości może mieć nie tylko przykre konsekwencje dla budżetu, ale także prowadzić do pogorszenia relacji z innymi osobami, a nawet poczucia złości i frustracji związanej np. z tym, że mamy trudności z tym, by wprost upomnieć się o zwrot pożyczki. Te przykłady potwierdzają, że rozmowy o finansach mają istotne znaczenie w kształtowaniu naszego poczucia bezpieczeństwa finansowego poprzez wymianę wiedzy, planowanie, wsparcie społeczne i redukcję stresu. Takie dyskusje to nierzadko pierwszy krok do tego, by aktywnie zarządzać własnymi finansami. Często skupiają się one na budowaniu planów finansowych. Ich tworzenie może pomóc w określeniu kierunku, w którym zmierzamy, co daje poczucie kontroli nad naszymi finansami i zwiększa poziom bezpieczeństwa finansowego. Dzięki temu możemy być bardziej odporni również na niespodziewane wydarzenia osobiste i gospodarcze. Badania wykazują, że osoby, które mają poczucie bezpieczeństwa finansowego, lepiej radzą sobie ze stresem związanym z niepewnością. Co istotne, pojęcie bezpieczeństwa finansowego nie odnosi się wyłącznie do systematycznego odkładania oszczędności, lecz polega na skutecznym zarządzaniu zasobami, podejmowaniu rozważnych, świadomych decyzji.

Jak poprawić edukację finansową?

Pamiętajmy, że bezpieczeństwa finansowego nie osiągamy raz na zawsze. Jest to długotrwały proces, wymagający planowania, wyrobienia odpowiednich nawyków np. monitorowania swoich wydatków, a także rozwijania wiedzy. Świat finansów nie stoi w miejscu – stale pojawiają się nowe rozwiązania i możliwości, ale i wyzwania. Kluczem do ułatwienia podejmowania odpowiedzialnych decyzji finansowych jest rzetelna i przystępna edukacja finansowa. Nie chodzi tutaj o dużą dawkę teorii. Polacy poszukują praktycznej wiedzy, która będzie miała zastosowanie w ich życiu.

W badaniu „Poziomu wiedzy finansowej Polaków 2023” ankietowani ocenili swoją wiedzę na 2,9 (w 5-cio stopniowej skali). 38 proc. z nich uznało swoją wiedzę za raczej lub bardzo małą.

Niepewność w odniesieniu do finansów osobistych widać również w codziennych sytuacjach i decyzjach związanych zarządzaniem swoim budżetem. Ponad połowa ankietowanych (53 proc.) wskazała na potrzebę lepszego rozumienia mechanizmów gospodarczych, a niewiele mniej, bo 48 proc. podkreśliła konieczność poprawy wiedzy o gospodarowaniu budżetem domowym oraz poczuciu bezpieczeństwa finansowego (45 proc.). W praktyce wciąż pozostajemy jednym z najmniej oszczędzających narodów w Unii Europejskiej, mimo że w licznych badaniach deklarujemy, że jesteśmy bardziej wyczuleni na to, jak i na co wydajemy pieniądze. Jak wynika z najnowszego „Zestawienia informacji o oszczędnościach Polaków”, które co miesiąc przygotowuje Biuro Analiz PFR, wartość aktywów gospodarstw domowych systematycznie rośnie – na koniec I kwartału tego roku aktywa netto po raz pierwszy w historii przekroczyły 2 biliony złotych, jednak największa pozycją pozostają depozyty bieżące rozliczeniowe (27,5 proc. aktywów). To pokazuje, że wybieramy głównie tradycyjne formy gromadzenia kapitału, które nie pozwalają na jego realną ochronę.

Dlatego jeszcze raz podkreślę, nie bójmy się rozmawiać o finansach z bliskimi, z przyjaciółmi, a także – jeśli jest taka możliwość – z ekspertem w dziedzinie finansów. Skonfrontowanie swojego podejścia z doświadczeniami innych pozwoli spojrzeć na finanse z szerszej perspektywy, wyjść poza utarte schematy. Szukajmy rzetelnych, sprawdzonych informacji, dzięki którym będziemy mogli podejmować lepsze decyzje. W ten sposób budujemy solidny fundament dla realizacji przyszłych zamierzeń. Warto w tym zakresie skorzystać z rozwiązań systemowych, takich jak Pracownicze Plany Kapitałowe, które pozwalają w prosty i efektywny sposób systematycznie oszczędzać długoterminowo.

[1] https://biznes.newseria.pl/news/polacy-nie-potrafia,p289563345

[2] Young people not confident with money because it was a taboo topic at home – Wales Online

NAJNOWSZE ARTYKUŁY

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

chiny

Chiny: od „cudownego wzrostu” do nowej rzeczywistości

0
Chiny potrzebują nowych źródeł wzrostu – sektor nieruchomości: od bohatera do zera, spowolnienie inwestycji zagranicznych (w grę wchodzą zarówno krótkoterminowe czynniki taktyczne, jak i długoterminowe czynniki strukturalne) Popyt zagraniczny: rola Chin jako krytycznego...