Wyniki badania EY – Jak polskie firmy wdrażają AI – wskazują, że chociaż w 36% przedsiębiorstw wśród pracowników przeważa opinia, że wykorzystywanie tej technologii jest nieuchronne i należy zwiększać swoje cyfrowe kompetencje, to w 21% dominuje sceptycyzm, a w 19% obawa o utratę pracy lub trwałą zmianę jej charakteru. Równocześnie organizacje w coraz większym stopniu zaczynają wykorzystywać AI do automatyzacji powtarzalnych i najprostszych zadań, co sprawia że zmniejszają zapotrzebowanie na osoby dopiero wchodzące na rynek pracy. Już 35% firm deklaruje, że zredukowało liczbę rekrutacji na stanowiska niewymagające doświadczenia. W przeciągu roku oznacza to wzrost o 10 pkt procentowych. W efekcie wzrasta ryzyko powstania w przedsiębiorstwach luki kompetencyjnej.
Najnowsza edycja badania EY – Jak polskie firmy wdrażają AI – wskazuje, że pracownicy nad Wisłą mają niezwykle zróżnicowane postawy wobec sztucznej inteligencji. W 36% ankietowanych przedsiębiorstwach przeważającym stosunkiem wśród zatrudnionych osób wobec tej technologii jest chęć zdobycia jak największej wiedzy i umiejętności, gdyż ich zdaniem wykorzystywanie AI jest nieuchronne. Dodatkowe w 13% organizacji dominuje entuzjazm i oczekiwania na wprowadzanie rozwiązań bazujących na sztucznej inteligencji pomagających w codziennych obowiązkach. Równocześnie pracownicy z 21% firm wyrażają sceptycyzm wobec tej technologii, co sprawia że niechętnie z niej korzystają. Dodatkowo 19% obawia się, że AI odbierze im pracę lub trwale zmieni jej charakter.
– Podstawowym błędem, jaki można popełnić przy wprowadzaniu AI w firmie jest założenie, że to proces technologiczny. Kluczowi są i pozostaną ludzie. Pracownicy mogą dostrzec w sztucznej inteligencji szansę na realizację nowych zadań poprzez możliwość delegowania powtarzalnych czynności albo uważać że stanowi ona dla nich zagrożenie i robić wiele, aby mu przeciwdziałać. Przedsiębiorstwa, które optymalnie przeprowadzą cały proces zyskają podwójnie poprzez zwiększenie swojej efektywności i innowacyjności, a także budowanie wizerunku nowoczesnego pracodawcy – mówi Radosław Frańczak, Partner EY i lider zespołu Technology Consulting.
Wykres 1. Przeważający w firmie stosunek pracowników do AI
Poza odpowiednim wprowadzeniem sztucznej inteligencji do organizacji i przekonaniem do niej pracowników, firmy stoją u progu kolejnego wyzwania – powstaniem AI Gap, czyli luki kompetencyjnej wynikającej z ograniczania ról juniorskich. Już teraz 35% przedsiębiorstw deklaruje, że zredukowało liczbę rekrutacji na stanowiska niewymagające doświadczenia. Oznacza to wzrost o 10 pkt proc. w przeciągu roku. Jednocześnie również o 10 pkt proc. – z 54% do 44% – zmalał odsetek firm pozostających na etapie weryfikacji różnych rozwiązań. Może to sugerować, że zaczynają one dostrzegać korzyści wynikające z automatyzacji powtarzalnych i prostych zadań, co wpływa na ich plany związane z osobami dopiero wchodzącymi na rynek pracy.
– AI Gap jest niestety wątkiem, często pomijanym w dyskusji dotyczącej wpływu sztucznej inteligencji na rynek pracy. Główna uwaga skupiona jest na potencjalnych redukcjach zatrudnienia, tymczasem wiodącym wyzwaniem staje się zapewnienie ciągłości wiedzy w firmach. Za kilka lat – nawet biorąc pod uwagę kryzys demograficzny – wiele przedsiębiorstw może mierzyć się z brakami pracowników mogącymi w naturalny sposób wypełnić lukę po osobach, które awansują w strukturach organizacji lub odejdą na emeryturę. Może to prowadzić do niepożądanych zmian w kulturze organizacji i ich długofalowych perspektywach biznesowych – dodaje Katarzyna Ellis, Partnerka EY Polska i liderka zespołu People Consulting.
Wykres 2. Modyfikacja planów rekrutacyjnych w kontekście osób wchodzących na rynek pracy
HR stawia na automatyzację procesów
Implementacja narzędzi bazujących na sztucznej inteligencji w HR pozostaje na niskim poziomie. W ramach tej funkcji AI został wprowadzony w 18% przebadanych organizacji. Dla porównania w obszarze obsługi klienta ten współczynnik wynosi 41%, a finansów 28%. Bez wątpienia wpływ na to ma konieczność zapewnienia najwyższego poziomu ludzkiej empatii, inkluzyjności oraz ochrony danych podczas realizowanych działań.
W ramach obszaru HR sztuczna inteligencja jest wykorzystywana przede wszystkim do automatyzacji procesów (47%), analizy CV pod kątem wymagań rekrutacyjnych (36%) oraz tworzenia opisu stanowisk (35%). We wszystkich tych aspektach zmiany w porównaniu z poprzednim rokiem pozostają na niemalże niezmienionym poziomie. Największe zmiany zostały odnotowane w aspekcie wprowadzenia wirtualnych asystentów (spadek o 8 pkt proc. – z 33% do 25%) oraz badania pracowników (mniej o 17 pkt proc. – z 32 do 15%). Należy to wiązać z jednej strony ze zwiększaniem się ostrożności w zbieraniu danych, a z drugiej z zakończeniem etapów pierwszych prób i rezygnacją z rozwiązań niespełniających oczekiwań.
– Rozwój sztucznej inteligencji sprzyja automatyzacji wewnętrznych procesów, co bez wątpienia usprawnia pracę działów HR. Jednak główną korzyścią dla specjalistów z tej dziedziny jest znaczące rozszerzenie kompetencji w zakresie doradztwa strategicznego dla zarządów. Dotychczasowe procesy cyfrowej transformacji jak np. wprowadzanie chmury miały często typowo narzędziowy i technologiczny charakter. Z AI sytuacja jest zupełnie inna, gdyż część pracowników dostrzega w niej zagrożenia. Dlatego osoby odpowiedzialne za zarządzanie talentami stają się jednym z kluczowych decydentów planujących i koordynujących kolejne etapy całego procesu zmiany oraz dbających o utrzymanie zaangażowania liderów i pracowników – komentuje Wioletta Marciniak-Mierzwa, senior menedżerka w zespole People Consulting, EY Polska.
Wykres 3. Rozwiązania AI wykorzystywane w obszarze HRWyniki badania EY wskazują, że firmy przechodzą od etapu pierwszych testów do fazy aktywnej implementacji, co świadczy o rosnącym zaufaniu do technologii AI jako narzędzia transformacyjnego. Ten proces ma przede wszystkim na celu poprawę wewnętrznej efektywności. Potwierdzeniem jest rosnąca liczba przedsiębiorstw,, które wprowadziły zmiany operacyjne i organizacyjne oparte o sztuczną inteligencję. W przeciągu roku ten odsetek wzrósł z 33% do 40%. Równocześnie z 49% do 43% spadła liczba firm pozostających na etapie poszukiwań różnych rozwiązań AI mających zwiększyć ich efektywność. Zaledwie 11% organizacji deklaruje zaś, że nie podejmuje żadnych działań w tym obszarze.
– Aktualnym priorytetem dla polskich firm jest wykorzystanie AI do usprawnienia wewnętrznych mechanizmów. W efekcie znacząco zwiększa się wykorzystanie tej technologii przez pracowników w codziennych obowiązkach. Wpływa to pozytywnie na efektywności, ale dla firm rodzi szereg zupełnie nowych wyzwań. Również w obszarze podatkowym, czego doskonałym przykładem dla sektora IT lub bankowości jest konieczność zmian procedur korzystania z ulg w zakresie praw autorskich. Brak podjęcia działań może sprawić, że wynikiem wprowadzenia AI będą również wielomilionowe zaległości podatkowe – podsumowuje Witold Widurek, Partner w zespole People Advisory Services Tax, EY Polska.
O badaniu
Druga edycja badania – Jak polskie firmy wdrażają AI – została opracowana na zlecenie EY Polska przez Cube Research w ostatnim kwartale 2024 roku na próbie 501 dużych i średnich przedsiębiorstw działające w branżach produkcyjnej, usługowej i handlowej.