Na rynku pracy istnieje wciąż pogłębiający się problem z niedoborem specjalistów z dziedziny centrów danych. Według badania Vertiv „Data Center 2025”, przedstawiciele branży zdają sobie sprawę z tego wyzwania i uważają je za jedno z najważniejszych. 20 proc. respondentów za kluczową kwestię uznało trudności w utrzymaniu pracowników, a 40 proc. zgłosiło problemy ze znalezieniem wykwalifikowanego personelu.
Jedną z przyczyn powstawania luki kompetencyjnej jest fakt, że zapotrzebowanie na absolwentów kierunków technicznych rośnie w szybkim tempie i po prostu jest ich zbyt mało, aby zaspokoić rynkowy popyt. – Przed menedżerami stoi więc wyzwanie, jak mówić o branży centrów danych, wyjaśniać, dlaczego jest ona ważna i w jaki sposób stanowi podstawę rozwiązań technologicznych, które wpływają na codzienne życie – zwraca uwagę Bartłomiej Raab, Country Manager w Vertiv Poland.
Poszerzenie puli talentów
Jednym ze sposobów walki z luką kompetencyjną jest szersze spojrzenie na temat pozyskiwania wykształconych pracowników. Z opublikowanego w ubiegłym roku raportu Uptime Institute na temat prywatnych centrów danych wynika, że 25% badanych menedżerów nie miało kobiet wśród personelu projektowego ani operacyjnego, a tylko 5% respondentów stwierdziło, że kobiety stanowią 50% lub więcej ich pracowników.
Szansą dla pracodawców jest więc szersza akceptacja dla zatrudniania kobiet. Sposobem na to może być np. wprowadzenie elastycznych warunków pracy lub stworzenie programu mentorskiego wspierającego je w miejscach pracy, które są zdominowane przez mężczyzn.
Kluczowe znaczenie może mieć także rekrutacja osób spoza branży, które mają podobny zestaw umiejętności do profesjonalistów z dziedziny centrów danych, ze względu na doświadczenie w pracy w środowisku infrastruktury krytycznej. Menedżerowie w przedsiębiorstwach muszą zatem zaoferować takim kandydatom wsparcie i podkreślić ogromną wartość, jaką mogą wnieść do zarządzanych przez nich placówek.
Zwrot ku technologii
Innym rozwiązaniem problemu jest skorzystanie z takich technik jak robotyka czy sztuczna inteligencja w celu automatyzacji zadań. Wiele firm stosuje już podobne rozwiązania, na przykład Google używa robotów do niszczenia uszkodzonych dysków twardych. I chociaż nowe techniki mają do odegrania ważną rolę, nie są one ostatecznym rozwiązaniem – w miarę postępowania cyfrowej transformacji działalność operacyjna centrów danych, podobnie jak w całej branży technologicznej, będzie polegać na wysoko wykwalifikowanych specjalistach. Ich zadaniem będzie wprowadzanie innowacji i reagowanie na szybko zmieniającą się dynamikę rynku. Natomiast w perspektywie krótkoterminowej przedsiębiorstwa w coraz większym stopniu muszą polegać na outsourcingu, aby w ten sposób wypełnić lukę kompetencyjną.