PRACA I KARIERABEZROBOCIEPensje rosną, ale dla rynku pracy to nie musi być dobra wiadomość

Pensje rosną, ale dla rynku pracy to nie musi być dobra wiadomość

Pensje rosną, ale dla rynku pracy to nie musi być dobra wiadomość

Wzrost średniej krajowej nie jest powodem do zadowolenia dla gospodarki? „Czas na stabilizacje, a nie bicie rekordów”.

– Tak wysokiej średniej krajowej jeszcze nie było – mówi ekspertka rynku pracy Maria Skowrońska. Jak podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 12% i wynosi już 8409 złotych brutto. Średnia może być zróżnicowana w poszczególnych województwach. Nie da się jednak ukryć, że taki wzrost oznacza, że Polacy zarabiają coraz więcej.

– Zdecydowanie lepszą wiadomością byłoby, gdybyśmy mówili o wzroście zatrudnienia czy zatrzymaniu planowanych zwolnień grupowych. To w gospodarce jest czas na stabilizowanie inflacji, wzrostów cen, ale także kosztów pracowniczych, a nie na bicie rekordów w średniej krajowej i płacy minimalnej – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

„Rynek pracy jest rozedrgany”

W marcu, jak podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny, przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 12 proc. rok do roku, do 8409 zł brutto, po zwyżce o 12,9 proc. w lutym i 12,8 proc. w styczniu.  Inflacja jest na rekordowo niskim poziomie – a porównując to z rokiem 2023 widzimy spadek wręcz gigantyczny. Zatrzymał się także wzrost cen produktów spożywczych oraz surowców. W porównaniu z rokiem 2023 więcej płacimy za paliwo.

– Radość z wysokości średniej krajowej w sektorze przedsiębiorstw to uczucie niejednoznaczne. Mamy bardzo rozedrgany rynek pracy, a wiele sektorów gospodarki, szczególnie przemysł i IT, ma bardzo płytki oddech. Widzimy, że bezrobocie nie rośnie, wciąż mamy rynek pracownika, ale wciąż wisi nad nami widmo niepokojących zwolnień grupowych – przyznaje Hanna Mojsiuk.

– Generowanie wyższych kosztów pracowniczych w obecnym czasie budzi w firmach więcej niepokoju niż przed rokiem – przyznaje Hanna Mojsiuk.

Prezes Północnej Izby Gospodarczej przyznaje, że przedsiębiorcy martwią się zarówno o średnią krajową jak i płace minimalną. Ta druga powinna być zatrzymana, bo w ostatnim czasie jej wzrost był wręcz kaskadowy.

Pensje najszybciej rosną w przemyśle

Co na ten temat uważają eksperci rynku pracy zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie? Tutaj obaw jest sporo.

– Galopujący wzrost kosztów prowadzenia biznesu w Polsce, spowodowany miedzy innymi rosnącymi kosztami pracy, stanowi duże zagrożenie dla ciągłości prowadzenia biznesów oraz atrakcyjności Polski jako kraju docelowego do lokowania inwestycji. Wynagrodzenie minimalne jest wprawdzie w dalszym ciągu jednym z najniższych w Europie, ale dwuipółkrotny wzrost w ciągu ostatnich ośmiu lat nie pozostaje niezauważalny. Ostatnia fala zwolnień grupowych i zapowiedzi relokacji produkcji do takich krajów jak  Turcja czy Rumunia powinna zapalić lampkę ostrzegawczą – mówi Maria Skowrońska, Menadżer Operacyjny LSJ HR Group

– Pensje rosną najszybciej w tych sektorach, gdzie widzimy wyraźne braki kadrowe. Obecnie najbardziej poszukiwani są pracownicy gotowi do pracy w przemyśle, ale mowa nie tylko o pracownikach „blue collar”, ale także o monterach, elektrykach i menadżerach obsługi technicznej. Szybko rosną pensje także w budownictwie czy transporcie, ale tutaj wzrosty pensji mogą być hamowane przez słabszą koniunkturę gospodarczą – dodaje Dorota Siedziniewska – Brzeźniak, ekspertka rynku pracy.

NAJNOWSZE ARTYKUŁY

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

chiny

Chiny: od „cudownego wzrostu” do nowej rzeczywistości

0
Chiny potrzebują nowych źródeł wzrostu – sektor nieruchomości: od bohatera do zera, spowolnienie inwestycji zagranicznych (w grę wchodzą zarówno krótkoterminowe czynniki taktyczne, jak i długoterminowe czynniki strukturalne) Popyt zagraniczny: rola Chin jako krytycznego...