W związku z brakiem reakcji rządzących na prowadzone już od kilkunastu miesięcy działania Związku Dealerów Samochodów i innych organizacji w celu aktualizacji opłat za badania techniczne (nieaktualizowanych od dziewiętnastu lat), na spotkaniu warszawskich stacji kontroli pojazdów zapadła decyzja o zorganizowaniu protestu warszawskich SKP, który odbedzie się w tym tygodniu, 26 kwietnia 2023 roku (środa). Protest będzie polegał na tym, żeby tego dnia nie wykonywać badań technicznych.
W dniu protestu będziemy informować kierowców dlaczego protestujemy. Dodatkowo, żeby sprawdzić, czy skuteczny byłby protest polegający na przesyłaniu danych z trybu awaryjnego w tym samym czasie, przedsiębiorcy ustalili, żeby badania techniczne w dniach poprzedzających protest tj. 24 i 25 kwietnia (poniedziałek i wtorek) robić w trybie awaryjnym. Następnie wszyscy prześlą dane z trybu awaryjnego w środę 26 kwietnia 2023 roku o godz. 12.00.
„Do Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów spływają także deklaracje o przystąpieniu do protestu z innych regionów kraju. Dodatkowo przedsiębiorcy zdecydowali, żeby w dniach poprzedzających protest tj. 24 i 25 kwietnia (poniedziałek i wtorek) przeprowadzić przegląd i konserwację łącza internetowego oraz sieci komputerowej. Z tego powodu w tych dniach badania techniczne trzeba będzie robić w trybie awaryjnym. Następnie wszyscy prześlą dane z trybu awaryjnego w środę 26 kwietnia o godz. 12.00. Będziemy informować kierowców, dlaczego protestujemy i dlaczego chcemy, żeby opłaty za badania zostały zwaloryzowane. A tak naprawdę to dostosowane do aktualnych realiów gospodarczych. Został przygotowany plakat oraz ulotka informacyjna dla kierowców. Polscy przedsiębiorcy, właściciele stacji kontroli pojazdów, w większości małe i średnie firmy, nie godzą się na to, żeby ich branża upadła.” – komentuje Marcin Barnkiewicz, prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów
„Jako Związek Dealerów Samochodów lat zwracamy uwagę na wciąż niepodjęty przez rządzących problem braku waloryzacji stawek SKP, określonych w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 2004 roku. Przez 19 lat zmieniły się nie tylko warunki gospodarcze, ale przede wszystkim samochody. Coraz bardziej zaawansowane technicznie pojazdy wymagają zupełnie innego podejścia niż park aut znany w momencie ustalenia stawek, czyli w 2004 roku. Do stuprocentowo rzetelnego zweryfikowania sprawności technicznej samochodu potrzebujemy również wyspecjalizowanych procedur i narzędzi, których wdrożenie i amortyzacja przy obecnych stawkach SKP przestaje być rentowna.” – dodał Paweł Tuzinek, prezes ZDS.