W obliczu pandemii koronawirusa trwa operacja logistyczna na niespotykaną dotąd skalę. Setki handlowców przeczesujących rynki w Chinach i na całym świecie, Spółki Skarbu Państwa kupujące na zlecenie polskiego rządu, dyplomaci wspierający działania handlowe i logistyczne, magazyny w Chinach, agencje spedycyjne i celne, samoloty zwożące materiały do Polski oraz sieć magazynowa i logistyczna wspierana przez transporty wojskowe w kraju. W realizację niezbędnych dostaw środków ochrony osobistej do szpitali zaangażowanych jest szereg podmiotów koordynowanych przez Agencję Rezerw Materiałowych.
Od początku pandemii koronawirusa Agencja Rezerw Materiałowych zrealizowała 1596 zleceń przekazanych przez Ministerstwo Zdrowia, przyjmując 139 różnego rodzaju dostaw. Łącznie zostało zakontraktowanych 103 mln maseczek medycznych oraz 33 mln masek z filtrami. ARM zamówiła blisko 60 mln sztuk rękawic ochronnych, 6,6 mln okularów, gogli ochronnych i przyłbic oraz 3,5 mln kombinezonów. Agencja zaopatruje również szpitale w respiratory. Liczba zamówionego sprzętu sięgnęła już 1500 sztuk. Dotychczas dostarczono do placówek medycznych już blisko 30 mln maseczek trójwarstwowych, ponad 11 mln rękawiczek lateksowych, blisko 2 mln płynów dezynfekcyjnych oraz blisko milion kombinezonów i fartuchów. Codziennie rozwozi je ponad 20 samochodów ciężarowych, które dotychczas obsłużyły niemal 2,5 tys. przesyłek.
– Polacy starają się jak najtaniej ściągnąć jak najlepszy sprzęt, ale staramy się też o produkcję krajową. Przyłbice produkują w większości producenci krajowi. Z Europy Zachodniej przyciągamy transporty linii technologicznych, żebyśmy mogli w Polsce produkować gogle, przyłbice, maseczki, kombinezony, wszelki sprzęt potrzebny do zabezpieczenia służb medycznych i służb, które pomagają zarządzać sytuacją – powiedział Mateusz Morawiecki, Prezes Rady Ministrów.
Sprowadzany do Polski sprzęt to materiały najwyższej jakości o potwierdzonych certyfikatach oraz badaniach jakości. Dystrybucja środków ochrony to gigantyczne przedsięwzięcie logistyczne. Ze względu na zapotrzebowanie została zbudowana wyjątkowa na skalę światową struktura logistyczna. Do zarządzanych przez agencję magazynów w Chinach trafiają produkty prosto od producentów, przechodzą odprawy i są przygotowywane do transportu, ustanowionym mostem powietrznym.
– Żaden kraj nie był przygotowany na dzisiejszą sytuację, ale dzięki sprawnej współpracy wszystkich zaangażowanych instytucji możliwe jest skuteczne dostarczanie materiałów ochronnych i medycznych na pierwszą linię frontu – do szpitali, domów opieki, placówek służby zdrowia. Współpracujemy ze Spółkami Skarbu Państwa – Orlen, Lotos, KGHM kupują sprzęt medyczny, Agencja Rozwoju Przemysłu koordynuje logistykę i odpowiada za produkcję krajową, LOT swoimi samolotami transportuje towar do Polski, a wojsko i Poczta Polska odpowiadają za dostawy. Korzystamy również ze wsparcia korpusu dyplomatycznego, administracji rządowej, wojewodów – zapewnia Michał Kuczmierowski, prezes Agencji Rezerw Materiałowych.
Ustanowiono most powietrzny gdzie regularne połączenia realizowane przez LOT. – Tylko do końca kwietnia za pośrednictwem 78 połączeń lotniczych przewieziemy blisko 11 000 m3 towarów pokonując tym samym 1,2 mln km. W ramach mostu powietrznego do Polski latają również inni przewoźnicy – w tym maszyny Antonow w ramach NATOwskiego programu SALIS oraz maszyny transportowe MON – uzupełnia prezes Kuczmierowski.
Realizacja wszystkich zleceń nie byłaby możliwa, gdyby nie doskonała współpraca wielu firm, instytucji oraz jednostek samorządu terytorialnego, które działając razem z agencją stanowią ważne ogniwo w procesie dostaw sprzętu ochronnego do szpitali. Cała dystrybucja materiałów odbywa się przez struktury ARM oraz wojewodów – przy wsparciu wojsk logistycznych, Wojska Obrony Terytorialnej oraz Poczty Polskiej przesyłki docierają do ponad 600 placówek medycznych w całej Polsce.