piątek, 11 kwietnia, 2025

Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu: Polacy wciąż preferują samochody, ale coraz więcej wybiera transport publiczny

Biuro Tłumaczeń OnlineBiuro Tłumaczeń Online

Trwa Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu – kampania, która zachęca mieszkańców do zmiany niekorzystnych dla zdrowia przyzwyczajeń i wybrania alternatywnych, ekologicznych środków podróżowania. Tymczasem dla zdecydowanej większości Polaków podstawowym środkiem komunikacji jest samochód. Autobus, tramwaj czy pociąg to opcja, na którą decydują się przede wszystkim bardzo młode lub starsze osoby. Jednocześnie, jak pokazuje badanie przeprowadzone dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, co czwarty Polak zaobserwował u siebie wzrost częstotliwości korzystania z komunikacji zbiorowej. Niestety nie każdy pasażer chce za przejazd płacić. Co dziesiąty Polak podróżował w ostatnim roku transportem publicznym bez biletu, a co czwarty został w swoim życiu ukarany mandatem za jazdę na gapę.

Polacy są najbardziej zmotoryzowanym narodem w Unii Europejskiej. Liczba samochodów na 1000 mieszkańców jest u nas najwyższa – przekracza 600 i rośnie najszybciej spośród wszystkich krajów unijnych.[1] Jeździmy dużo i nie planujemy tego zmieniać. 58 proc. zbadanych na zlecenie BIG InfoMonitor Polaków nie zmieniło w ciągu ostatniego roku sposobu korzystania z samochodu, a 3 proc. korzysta z niego nawet częściej. Chęć zwiększenia aktywności fizycznej oraz rosnące koszty używania samochodu sprawiają jednak, że 39 proc. respondentów deklaruje, że ogranicza prowadzenie samochodu na rzecz chodzenia pieszo (16 proc.), jazdy na rowerze lub hulajnodze (13 proc. na własnym, a 3 proc. na wypożyczonym) czy transportu publicznego (13 proc.). Kolejne 13 proc. po prostu rezygnuje z wyjazdów, które nie są konieczne.

Wybierając alternatywne środki transportu, mężczyźni częściej niż kobiety podają jako przyczynę swoich decyzji wysokie koszty życia i wysokie ceny paliw oraz chęć zwiększenia ilości ruchu. Kobiety częściej motywowane są natomiast kwestiami ekologicznymi, czy chęcią uniknięcia korków.

Niezależnie od płci, w porównaniu z wynikami badania z 2022 roku, znaczenie czynników ekonomicznych zmalało, a znaczenie czynników pozaekonomicznych – takich jak zdrowie, ekologia, czy czas podróży – wzrosło. Zmiana nawyków zdecydowanie częściej dotyczy mieszkańców miast niż obszarów wiejskich. Do samochodu bardzo przywiązane są też osoby w wieku 45-54 lata. Aż 81 proc. z nich korzysta z auta równie często jak wcześniej.

Samochodem albo wcale

Na autobus, tramwaj czy pociąg najchętniej przesiadają się osoby do 25 r.ż. oraz mieszkańcy wielkich miast, gdzie dostęp do komunikacji zbiorowej jest duży a czas przejazdu często porównywalny lub nawet krótszy niż samochodem. – W małych miastach i wsiach wielu mieszkańców nawet gdyby chciało, nie może korzystać z komunikacji publicznej, bo jest ona bardzo ograniczona lub nieosiągalna. Wykluczenie transportowe dotyczy już nawet 15 mln Polaków. Według Stowarzyszenia Ekonomiki Transportu, do 20 proc. miejscowości w Polsce nie dojeżdża transport publiczny. W latach 2014-2020 liczba tras obsługiwanych przez przewoźników zmalała o połowę[2]. Nie można się więc dziwić, że zaledwie 8 proc. zapytanych mieszkańców wsi zwiększyło częstotliwość korzystania z komunikacji publicznej – wyjaśnia Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Bez biletu prosta droga do… rejestru dłużników

Jak wynika z badania przeprowadzonego dla BIG InfoMonitor, 77 proc. Polaków w ostatnim roku podróżowało komunikacją zbiorową. Jednocześnie co dziesiąty badany przyznał, że korzystając z transportu publicznego, nie zapłacił za bilet, a 7 proc., że jeździć na gapę zdarzało im się w przeszłości. Rzetelność pasażerów wzrasta wraz z wiekiem. Wśród najmłodszych ankietowanych (18-24 lata) gapowicze stanowią aż 1/4. Wśród seniorów (65+), do jazdy bez biletu przyznaje się zaledwie 3 proc., trzeba jednak zaznaczyć, że wielu przewoźników oferuje najstarszym pasażerom darmowe przejazdy.

Jazda bez biletu to sprawa dość ryzykowna, bo często kończy się karą finansową. Co czwarty spośród respondentów badania nt. korzystania z samochodów i komunikacji zbiorowej zadeklarował, że przynajmniej raz w życiu została nałożona na niego kara za jazdę bez biletu. Zdecydowana większość z nich (80 proc.) opłaciła mandat w terminie. 12 proc. gapowiczów uregulowała zobowiązanie po terminie, a 8 proc. nigdy go nie opłaciło, bo kara została anulowana. – Kary za jazdę bez biletu nie warto lekceważyć. Podobnie jak każde inne zobowiązanie, najlepiej opłacić je w terminie. W przeciwnym razie przewoźnicy mogą i często to robią, wpisać pasażera, który nie uiścił w terminie opłaty dodatkowej do rejestru dłużników. W bazie BIG InfoMonitor zarejestrowanych jest prawie 208 tys. gapowiczów, a ich łączny dług sięga blisko 274 mln zł. Każdy z nich ma średnio 1 318 zł kary do spłacenia – zaznacza Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Na ociągających się z rozliczeniami mobilizująco działa wpis do rejestru dłużników BIG, bowiem obecność w bazie dłużników zmniejsza wiarygodność płatnika i może odebrać mu szansę na realizację wielu planów. Przed nawiązaniem współpracy np. banki, firmy pożyczkowe czy dostawcy usług telekomunikacyjnych weryfikują potencjalnego klienta w BIG. – Dlatego, już sama groźba dopisania informacji o długu do rejestru, do którego tak często zaglądają banki i inne przedsiębiorstwa, powoduje, że część dłużników przed upływem 30 dni od otrzymania wezwania spłaca zobowiązanie. Praktyka pokazuje, że wiele osób ignoruje wpis o długu do momentu, gdy zaczyna im to przeszkadzać np. w zaciągnięciu kredytu, zakupach ratalnych, zakupie abonamentu telekomunikacyjnego czy podpisaniu umowy na telewizję kablową – przypomina Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Badanie nt. korzystania z samochodów i komunikacji zbiorowej zrealizowane przez Quality Watch dla BIG InfoMonitor, metodą CAWI na próbie 1050 osób, wrzesień 2024 rok.

[1] https://unicef.pl/co-robimy/aktualnosci/news/ile-dzieci-w-polsce-jest-wykluczonych-transportowo

[2] https://ec.europa.eu/eurostat/databrowser/view/road_eqs_carhab/default/table?lang=en

Autor/źródło
Disclaimer: Informacje zawarte w niniejszej publikacji służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane do konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady.

Popularne w tym tygodniu

E-commerce napędza logistykę. Polska staje się hubem dostaw dla całej Europy

Według prognoz amerykańskiej Administracji Handlu Międzynarodowego wartość europejskiego rynku...

Polska hubem e-commerce? Nowe cła USA i koniec T86 zmieniają reguły gry

Kilkudziesięcioprocentowe cła nałożone przez administrację Donalda Trumpa na towary...

Globalna wojna celna uderza w logistykę i polski eksport. Ekspert ostrzega przed falą zakłóceń

Wraz z powrotem Donalda Trumpa na urząd prezydenta USA...

Polski rynek magazynowy stabilizuje się po latach rekordów. Czas na jakość, nie ilość

Polski rynek magazynowy osiągnął etap zdrowej stabilizacji, zbliżając się...

DHL zainwestuje 2 miliardy euro do 2030 roku w rozwój logistyki farmaceutycznej i medycznej

Grupa DHL zainwestuje 2 miliardy euro do 2030 roku...

Podobne tematy

Polacy o długach: alimenty najważniejsze, ale w praktyce priorytetem są rachunki

BIG InfoMonitor zapytało Polaków jakie jest ich nastawienie do...

Zaległe płatności rosną. Przedsiębiorcy uczą się, że windykacja to część biznesu, nie problem

Niepłacone w terminie faktury to niejedyne przyczyny kumulacji zatorów...

Polki i ich finanse. Kredyty, oszczędności i solidność płatnicza

Kobiety zasługują na miano wiarygodnych finansowo klientek ze względu...

Ultima RATIO rozszerza zakres usług dla kancelarii prawnych o rozwiązania legal tech

Ultima RATIO. platforma arbitrażu online działająca we współpracy ze...

Ghelamco podsumowuje 2024 rok i zdradza plany na 2025

Dla Ghelamco, lidera rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce, rok...

Może Cię zainteresować

Polecane kategorie