wtorek, 15 kwietnia, 2025

Rządowa ustawa o gruntach pod budownictwo mieszkaniowe: Jak zmiany wpłyną na rynek nieruchomości?

Biuro Tłumaczeń OnlineBiuro Tłumaczeń Online

Rząd przygotował projekt ustawy służącej uwolnieniu gruntów pod budownictwo mieszkaniowe, o co od dawna postulowali deweloperzy. Nowe przepisy mają być przyjęte jeszcze w pierwszym kwartale 2025 roku. Sprawdziliśmy, jakie zmiany wniosą i co o tych pomysłach sądzi branża.

Palące problemy mieszkaniówki

Problem z dostępnością gruntów trapi deweloperów od dawna. Mogliby budować więcej i szybciej, jednak pozyskanie atrakcyjnej ziemi pod inwestycje jest dla nich nie lada wyzwaniem. Te od prywatnych właścicieli sukcesywnie drożeją, a te należące do Skarbu Państwa niezmiennie pozostają „zamrożone”. Efekt jest taki, że średni wzrost cen ziem pod zabudowę w ostatnich latach wyniósł około 20%, a – według szacunków ekspertów – w Polsce brakuje 1-2 mln mieszkań.

Sytuacja prowadzi do ciągłego wzrostu cen nieruchomości, a także do braku równowagi między popytem a podażą. – Deweloperzy od lat próbują sobie jakoś radzić. Jedni stają do przetargów, drudzy korzystają z usług pośredników, jeszcze inni kupują działki, które mogą stać się atrakcyjne w przyszłości albo decydują się na zakup działki zabudowanej, którą można przekształcić. Brakuje przede wszystkim wolnych gruntów w pobliżu centrum, z dostępem do odpowiedniej infrastruktury – podkreśla Tomasz Stoga, prezes PROFIT Development oraz wiceprezes zarządu Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Ułatwić realizację inwestycji

Remedium na te trudności mają być zmiany w budownictwie przygotowane przez rząd, który zidentyfikował kilkanaście barier leżących u podstaw wskazanych problemów i zaproponował konkretne instrumenty, które pozwoliłyby radykalnie zmienić sytuację.

Przygotowane przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii zmiany będą dotyczyć między innymi zniesienia ograniczeń w obrocie nieruchomościami rolnymi w granicach miast, rezygnacji z prawa odkupu przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, ułatwienia lokalnej polityki mieszkaniowej, wykorzystania potencjału mieszkaniowego gruntów spółek Skarbu Państwa, przywrócenia możliwości ustanawiania użytkowania wieczystego na rzecz wszystkich podmiotów czy wprowadzenia opcji – w procedurze uproszczonej sporządzenia planu miejscowego – zawarcia zmiany w zakresie umożliwienia realizacji dodatkowej pełnej kondygnacji w przypadku budynków niższych niż 30 m.

Ostrożny entuzjazm deweloperów

Realizacja powyższych założeń ma szansę zmienić sytuację na rynku, tym bardziej że spora część zablokowanych dotąd działek ma atrakcyjne lokalizacje i dostęp do infrastruktury, więc świetne nadają się pod budowę osiedli. Jednocześnie trzeba pamiętać, że proces uwalniania gruntów nie wydarzy się dnia na dzień i trzeba go mądrze przeprowadzić.

Eksperci podkreślają ponadto, że ważne jest, by w procesie tym uwzględnić kryteria związane z ochroną środowiska, potrzebami społeczności lokalnych, a także by nie doszło do chaotycznego „rozlewania się” miasta na obrzeża.

W ocenie branży uwolnienie zablokowanych gruntów pod inwestycje zdecydowanie jest dobrym kierunkiem i może prowadzić do ożywienia oraz ustabilizowania rynku, jednak po pewnymi warunkami. – Na pewno ważne będzie precyzyjne określenie procedur. Ostateczne efekty zmian będą zależne od sposobu ich wdrożenia, bieżącej sytuacji na rynku i szeregu lokalnych uwarunkowań. Warto podkreślić, że aby to wszystko miało sens, kluczowe jest też usprawnienie procedur administracyjnych, bo ich przewlekłość i nieprzewidywalność decyzji jest dziś równie ważnym problemem, co brak dostatecznej dostępności gruntów – dodaje Tomasz Stoga.

Inną ważną kwestią, która zaważy na sytuacji na rynku mieszkaniowym w najbliższych miesiącach i latach, będzie ostateczny kształt programu wsparcia, stanowiącego alternatywę względem długo zapowiadanego, a ostatecznie odwołanego „Kredytu 0%”. Rząd ma przedstawić jego założenia w pierwszych miesiącach tego roku.

Czy tzw. ustawa podażowa faktycznie rozwiąże problem deficytu mieszkaniowego i rosnących cen, będzie można ocenić dopiero w dłuższej, kilkuletniej perspektywie.

Autor/źródło
  • Tomasz Stoga
    Wiceprezes zarządu Polskiego Związku Firm Deweloperskich, prezes PROFIT Development
Disclaimer: Informacje zawarte w niniejszej publikacji służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane do konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady.

Popularne w tym tygodniu

Pokolenie Z zmienia rynek nieruchomości: nowe oczekiwania, nowe standardy

Pokolenie Z, czyli osoby urodzone po 1995 roku, coraz...

Polski rynek magazynowy stabilizuje się po latach rekordów. Czas na jakość, nie ilość

Polski rynek magazynowy osiągnął etap zdrowej stabilizacji, zbliżając się...

Podobne tematy

Konieczna reforma własności państwowej – krytyka polityki wobec Spółek Skarbu Państwa

Rada Towarzystwa Ekonomistów Polskich (TEP) wyraziła krytyczne stanowisko wobec...

Co czeka rynek nieruchomości w 2025 r.? Poznaj prognozy deweloperów mieszkaniowych

Stabilizacja stóp procentowych, większa dostępność kredytów hipotecznych, czy też...

Co czeka branżę deweloperską w pierwszym kwartale 2025 roku? Zapowiedzi programowe oczami rynku

Po wielu miesiącach niepewności dotyczących programu „Mieszkanie na start”,...

Kredyt na Start: jego fiasko wpłynie na TBS-y?

Ministerstwo wycofuje się z programu Kredyt na Start proponowanego...

Deweloperzy apelują: Budownictwo społeczne potrzebuje natychmiastowych reform

Branża deweloperska odpowiada za 98 proc. mieszkań w budynkach...

Może Cię zainteresować

Polecane kategorie