Im chętniej pracownicy korzystają ze sztucznej inteligencji, tym większa obawa, że automatyzacja ich zastąpi. W polskich firmach narzędzia oparte o AI wdrażane są najchętniej odpowiednio w obszarach związanych z obsługą klienta, sprzedażą oraz IT i choć korzyści w postaci usprawnienia procesów czy skuteczniejszego dotarcia do klientów są policzalne, nasila to jednak stres załogi co do decyzji opartych na algorytmach. Jednak, zdaniem startupów zajmujących się AI korzyści jest więcej.
Tegoroczny szczyt ekonomiczny Davos wskazał dwa wiodące trendy rewolucjonizujące biznes: zmiany klimatyczne oraz gwałtowny rozwój nowych technologii, a zwłaszcza rolę generatywnej sztucznej inteligencji. Hasło „generatywna” odnosi się do faktu, że narzędzia te mogą identyfikować konkretne wzorce w ogromnych zbiorach danych i generować nowe treści samodzielnie lub w pętli z człowiekiem. To AI, według ankietowanych przez PwC, dokona przełomu w firmach transformując modele biznesowe i redefiniując procesy pracy, a także dynamizując ewolucje całych branż.
– AI rewolucjonizuje rynek pracy na całym świecie, wprowadzając nowe możliwości i tworząc wyzwania dla przedsiębiorstw. Startupy należące do OVHcloud Startup Programu doskonale rozumieją, że sztuczna inteligencja nie tylko automatyzuje rutynowe zadania, ale również otwiera drzwi do innowacji, tworząc nowe miejsca pracy i zmieniając sposób, w jaki firmy działają. Naszym celem jest wspieranie tych dynamicznych firm w ich rozwoju, dostarczając nie tylko zaawansowane technologie chmurowe, ale także wiedzę i wsparcie niezbędne do wykorzystania pełnego potencjału AI – podsumowuje Cezary Skarżyński, Startup Program Manager w OVHcloud.
O rosnącej świadomości polskich przedsiębiorstw w zakresie sztucznej inteligencji świadczy fakt, że 66 proc. ankietowanych wdrożyło procedury dotyczące jej stosowania przynajmniej dla ogólnodostępnych systemów, a kolejne 30 proc. rozważa wprowadzenie takich zasad.[1]
Rzeczywistość odzwierciedla oczekiwania. Polskie firmy z wdrożonymi rozwiązaniami AI częściej deklarują dalsze zwiększanie inwestycji, a aż 80 proc. z nich potwierdza osiągnięcie zakładanych korzyści [1]. Według badań prezentowanych w Davos co drugi prezes globalnej firmy wierzy, że generatywna sztuczna inteligencja wzmocni zaufanie z otoczeniem firmy, a około 60 proc. twierdzi, że poprawi jakość produktów lub usług.
Po stronie obaw wymieniane jest nasilenie konkurencji, dynamiczne zmiany w modelach biznesowych oraz zestaw nowych umiejętności wymaganych od pracowników, czego w najbliższych trzech latach spodziewa się siedmiu na dziesięciu respondentów 27. Globalnego badania PwC wśród CEO.
– Rozumiemy te obawy, ponieważ sztuczna inteligencja i automatyzacja mogą zastąpić niektóre zadania, zwłaszcza te powtarzalne lub rutynowe. Jednak w Narrativa obserwujemy, jak sztuczna inteligencja staje się sprzymierzeńcem ludzi, nie tylko narzędziem zastępczym: może nas wspierać, służyć jako pomoc w wielu zadaniach. Najważniejszym aspektem jest posiadanie umiejętności miękkich: elastyczności i otwartego umysłu potrzebnych podczas rozwiązywania złożonych problemów – wskazuje David Llorente, CEO Narrativa, platformy AI umożliwiającej przekształcanie danych w konkretną treść.
– Przypadkiem, w którym technologia AI nie zastępuje pracy człowieka, byłby rejestrator/urzędnik sądowy – wskazuje Emanuel-Ioan Nazare, Front-End Developer z Vatis Tech, zajmującej się sztuczną inteligencją do przetwarzania mowy na tekst. – To człowiek może sprawdzić, co sztuczna inteligencja wygenerowała na posiedzeniu sądu i zweryfikować jakość i dokładność notatek. To mu pomoże, a nie go zastąpi.
AI a etyka?
Rozwiązania AI w swym pierwotnym założeniu mają na celu uzupełnianie lub nawet zastępowanie ludzkiej inteligencji, stąd temat etyki sztucznej inteligencji odgrywa coraz większą rolę. Warto mieć na uwadze, że technologia, która ma naśladować ludzką perspektywę, niesie ze sobą nieuniknione przenikanie wyzwań i przekonań. Projekty oparte na sztucznej inteligencji, bazujące na stronniczych lub nieprecyzyjnych danych, mogą wywołać szkodliwe konsekwencje, zwłaszcza dla grup lub jednostek słabiej reprezentowanych lub marginalizowanych. Dodatkowo, gdy algorytmy AI i modele uczenia maszynowego są tworzone zbyt pochopnie, mogą utrudniać inżynierom i menedżerom produktu korygowanie wyuczonych uprzedzeń[3]. Dlatego, ważne jest, aby już na etapie rozwoju uwzględnić kodeks etyczny, aby zminimalizować potencjalne przyszłe ryzyka.
– Bariery we wprowadzaniu sztucznej inteligencji w dużym stopniu zależą od konkretnego przypadku. Istnieją zastosowania, w których wykorzystanie AI nie jest związane z wysokim ryzykiem. Gdy mówimy jednak o integracji AI z głębszymi przepływami pracy i bardziej złożoną infrastrukturą, jak w przypadku naszego rozwiązania, które musimy zintegrować z danymi szpitalnymi i istniejącymi narzędziami radiologów, aby było użyteczne – dodaje Stefan Iarca, CEO & Co-Founder, Rayscape, dostawcy zaawansowanych rozwiązań AI dla radiologii.
Obawa i realna pomoc
71 proc. pracowników wyraziło niepokój związany z wdrażaniem innowacji AI w miejscu pracy, obawiając się m.in. utraty stanowiska lub szansy na awans. Mimo tych obaw, większość pracowników (81 proc.) uważa, że dzięki technologiom i rozwiązaniom opartym na sztucznej inteligencji będą bardziej produktywni. Co więcej, aż 90 proc. z nich korzysta na co dzień z przynajmniej jednego z tych narzędzi, przy czym najpopularniejszym okazała się generatywna sztuczna inteligencja (54 proc.), a następnie chatboty (45 proc.) i wirtualni asystenci (44 proc)[4].
[1] EY Polska oraz Cube Research, Jak polskie firmy wdrażają AI.
[2] Phoebe V. Moore, University of Leicester: AI in the Workplace: What is at Stake for Workers?
[3] Lazarski University of Technology: Etyka AI. Czym jest i dlaczego ma znaczenie?; Maciej Chojnowski: Etyka sztucznej inteligencji.
[4] EY, AI: Anxiety in Business.