BIZNESNiemal połowa polskich przedsiębiorców chce wyjść z biznesem zagranicę

Niemal połowa polskich przedsiębiorców chce wyjść z biznesem zagranicę

Niemal połowa polskich przedsiębiorców chce wyjść z biznesem zagranicę

Liczba polskich firm chcących sprzedawać swoje produkty na innych rynkach wzrosła od zeszłego roku dwukrotnie i obecnie dotyczy 45 proc. przedsiębiorców. Ta sama zależność odnosi się także do chęci otwierania fizycznych sklepów poza granicami kraju, za czym opowiada się prawie 1/3 handlowców. Które kraje są ich zdaniem warte inwestycji i na co nie zgadzają się konsumenci? Dane z Adyen Retail Report 2023 ujawniają nowe statystyki.

Choć co druga firma zaznacza, że jej sytuacja poprawia się obecnie dzięki działalności na wielu rynkach i zróżnicowaniu przychodów, wiele polskich przedsiębiorstw stoi w obliczu jednego z gorszych okresów ekonomicznych. W związku z tym, 45 proc. firm wyraża chęć ekspansji na nowych, międzynarodowych rynkach do 2026 roku, a ¼ przyjmuje to za swój cel na najbliższe 3 lata. Co ciekawe, współczynnik ten urósł od zeszłego roku prawie dwukrotnie – w 2022 roku pragnienie rozwoju poza granicami kraju wyrażało 23 proc. przedsiębiorstw.

Ekspansja na rynki zagraniczne stała się dla wielu polskich firm nie tylko sposobem na utrzymanie płynności biznesowej, ale też szansą na dalszy rozwój – i nie chodzi wyłącznie o handel internetowy. Już 29 proc. handlowców chce otworzyć fizyczne placówki poza granicami kraju. Również ta liczba znacznie powiększyła się od 2022 roku, kiedy opowiadało się za tym jedynie 16 proc. przedsiębiorstw.

Pinezki na mapie

Firmy szukają sposobów na obniżenie kosztów prowadzenia działalności, które w Polsce stale rosną. Zainteresowanie biznesową emigracją rośnie, choć zaskakiwać mogą preferencje co do lokalizacji. Większość osób zapewne podejrzewałaby, że prym wśród najczęściej rozważanych rynków wieźć będą Czechy, Słowacja czy może Wielka Brytania. W rzeczywistości miejscami, w których Polacy najchętniej rozwinęliby swój biznes są kolejno Szwecja, Norwegia oraz Niemcy.

Dla wielu pierwszym krokiem jest rozpoczęcie sprzedaży produktów czy usług na innych rynkach poprzez kanał e-commerce, w którym międzynarodowe płatności odgrywają dużą rolę. Obecnie 1 na 4 polskie firmy akceptuje popularne metody płatności spoza kraju prowadzenia działalności – na przykład chińskie AliPay, WeChat Pay czy holenderskie iDEAL. Co więcej, tylko 37 proc. akceptuje płatności wirtualnym portfelem.

„Każdy rynek ma swoje lokalne niuanse. W zależności od kraju zachowania zakupowe mogą różnić się tak bardzo, jak język. Oferowanie odpowiednich opcji płatności to klucz przy ekspansji międzynarodowej. Polacy uwielbiają Blika, karty popularne są z kolei w Wielkiej Brytanii i Irlandii, a na innych rynkach dominuje bankowość internetowa” – komentuje Jakub Czerwiński, VP CEE w Adyen.

A co na to klient?

Firmy w coraz większym stopniu zajmują się zaspokajaniem popytu zagranicznych konsumentów, a wspólnym językiem handlu na wszystkich kontynentach staje się technologia. Nie chodzi jednak tylko o jej posiadanie, a o odpowiednie zróżnicowanie i wykorzystanie. By rozumieć zachowania konsumentów i identyfikować trendy lub czynniki determinujące ich wybory, warto spojrzeć na potrzeby, o których wspominają w badaniu.

Co trzeci konsument w Polsce zaznacza, że kupuje produkty z zagranicznych stron, tylko gdy opłata za dostawę jest rozsądna. Z kolei 25 proc. unika korzystania z usług sprzedawców detalicznych w innych krajach ze względu na dodatkowe opłaty celne nałożone przez rząd. Co więcej, 19 proc. klientów zaznacza, że korzysta tylko z witryn, które przeliczają ceny na ich lokalną walutę – nie jest to więc potrzeba najwyższego stopnia. Bardzo ważną wskazówką jest jednak to, że ponad połowa konsumentów porzuci zakup, jeśli nie będzie mogła zapłacić za dany produkt / usługę tak, jak lubi (57 proc.).

Wgląd w lokalne preferencje i dostosowanie do nich oferty pomaga zwiększyć zaufanie między klientem a marką. Posiadanie jednej platformy, która jest w stanie obsłużyć kupującego w każdym miejscu na świecie oznacza, że łatwo rozwinąć działalność na skalę globalną, spełnić lokalne wymagania i pozwolić swoim klientom na dokonywanie zakupów w preferowany przez nich sposób.

Ponadto, sprzedawcy mogą wykorzystać te informacje, aby dowiedzieć się np. które produkty są najczęściej wyświetlane na stronie lub w jakiej lokalizacji warto otworzyć fizyczny sklep. Dzięki temu łatwiej jest przygotować strategię nakierowaną bezpośrednio na zachowania określonej grupy klientów oraz odpowiednią personalizację oferty, nawet jeśli jest ona oddalona o kilkaset kilometrów od siedziby firmy. To jeden ze sposobów na udoskonalenie procesów i generowanie przychodów tam, gdzie wcześniej ich nie było.

O badaniu

Badanie przeprowadzono między 03.02 – 01.03.2023 wraz z Censuswide na grupie 36 tysięcy konsumentów, 12 328 przedsiębiorstw handlowych, z Wielkiej Brytanii, Singapuru, Hong Kongu, Japonii, Australii, ZEA, Francji, Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Niemiec, Polski, Belgii, Holandii, Brazylii, Norwegii, Danii, Szwecji, USA, Kanady, Malezji, Meksyku, Irlandii i Indii (co najmniej 500 respondentów biznesowych w każdym kraju). W Polsce badanie Adyen Retail Report 2023 przeprowadzono na grupie 500 osób zarządzających spółkami handlowymi oraz na 1000 konsumentów. Adyen to nowoczesna platforma technologii finansowych wybierana przez rynkowych liderów, współpracująca z takimi firmami jak Facebook, Uber, H&M, eBay i Microsoft.

NAJNOWSZE ARTYKUŁY

- Reklama -Osteopatia Kraków

POLECAMY

chiny

Chiny: od „cudownego wzrostu” do nowej rzeczywistości

0
Chiny potrzebują nowych źródeł wzrostu – sektor nieruchomości: od bohatera do zera, spowolnienie inwestycji zagranicznych (w grę wchodzą zarówno krótkoterminowe czynniki taktyczne, jak i długoterminowe czynniki strukturalne) Popyt zagraniczny: rola Chin jako krytycznego...