wtorek, 15 kwietnia, 2025

Roboty dostawcze na razie nie zastąpią całkowicie kurierów w dostawach jedzenia. Mogą się jednak sprawdzić na krótkich trasach

Biuro Tłumaczeń OnlineBiuro Tłumaczeń Online

Roboty dostawcze na razie nie zastąpią całkowicie kurierów w dostawach jedzenia. Mogą się jednak sprawdzić na krótkich trasach 2 INNOWACJE, TRANSPORT I LOGISTYKA

Zastąpienie kurierów półautonomicznymi robotami w dostawach jedzenia na trasach o długości ok. 2–3 km pozwoli restauratorom znacznie zredukować koszty dostaw. Kurierzy mogliby wówczas obsługiwać tylko dostawy w bardziej oddalone miejsca. Polski start-up opracował roboty, które zamówienia w obrębie centrów dużych miast realizują w maksymalnie pół godziny, są zeroemisyjne i mogą pracować również w trudnych warunkach atmosferycznych. Firma pozyskała finansowanie, które umożliwi prace nad zwiększeniem autonomiczności swoich urządzeń. W planach jest nie tylko rozwój usług robokurierów w Polsce, ale też ekspansja na rynek niemiecki.

Jeżeli spojrzymy na całą branżę dostawy jedzenia, to mamy już dużo aplikacji. Pierwsza część to oprogramowanie, dzięki któremu składamy zamówienie z dostawą do domu. Jest też druga część, logistyczna, która nie była rozwijana pod względem technologii. Były optymalizacje trasy, oprogramowania, natomiast to zawsze był człowiek, który odbierał jedzenie z restauracji do klienta. Jednak czasy się zmieniają, koszty rosną, więc restauratorzy potrzebują nowych rozwiązań – mówi w wywiadzie z agencją Newseria Innowacje Sergiusz Lebedyn, założyciel Delivery Couple.

Kasia i Mateusz to pierwsze w swojej klasie roboty dostawcze. Oferują obsługę dostaw na ostatniej mili. Urządzenia są zeroemisyjne i mogą pracować również w trudnych warunkach, takich jak opady deszczu i śniegu. Jedno ładowanie baterii wystarcza na 10 godzin pracy.

– Restauracja wynajmuje robota na godziny. Jak tylko wpada zamówienie, robot podjeżdża pod restaurację, która wkłada do niego jedzenie, i wtedy robot jedzie do klienta. Oczywiście wcześniej trzeba w systemie wpisać numer telefonu i adres klienta i za ile zamówienie będzie gotowe, żeby robot wiedział, kiedy ma podjechać do restauracji – wyjaśnia Sergiusz Lebedyn.

Zastosowanie robotów na krótkich trasach pozwala zapewnić czas dostawy w obrębie centrów dużych miast do 20–30 min. Urządzenia omijają bowiem korki, poruszając się głównie po chodnikach i ścieżkach rowerowych. Roboty pozwalają także obniżyć koszty dostaw, zarówno po stronie restauracji, jak i zamawiającego.

– Dla osoby, która zamawia, pierwszym plusem jest to, że jest taniej. Albo zamawia sobie jedzenie kurierem, płaci 10 zł za dostawę i dostaje to pod drzwi, albo zamawia robotem, płaci 4 zł, ale musi wyjść na zewnątrz, żeby odebrać jedzenie. Więc tutaj jest kalkulacja – mówi ekspert. – Druga rzecz to jest przewidywalność. Klient lubi wiedzieć dokładnie, gdzie jest jego jedzenie, a nawet jaką ma temperaturę. Te wszystkie dane jesteśmy w stanie dostarczyć, bo robot jedzenie ogrzewa, to jedzenie zawsze dojedzie w dobrym stanie, będzie zawsze ciepłe, bo to jesteśmy w stanie kontrolować oprogramowaniem, które prawie nigdy nie zawodzi.

Czujniki i kamery, w które wyposażone są roboty, zapewniają także bezpieczeństwo dostawy.

W jakimś sensie robot obserwuje i zabezpiecza sam siebie. Dookoła ma cztery kamery, czujnik GPS, czujniki odległości. Zamek jest otwierany zdalnie tylko przez osobę, która ma do tego dostęp, czyli restauracja lub klient, który dostał SMS-a z linkiem – wyjaśnia założyciel DeliveryCouple.

Jak podkreśla, nie należy się spodziewać, że w perspektywie kolejnych pięciu lat półautonomiczne roboty całkowicie zastąpią pracę kurierów.

– To też nie jest naszym celem. My skupiamy się na krótkich dostawach, do 2 km, i to jest nasz rynek. Te dłuższe dostawy będą realizowane za pomocą kurierów – zaznacza.

Roboty stworzone przez lubelski start-up były już testowane m.in. w Lublinie, Rzeszowie i Krakowie. Dzięki powiększeniu grona udziałowców o dwa fundusze firma pozyskała 1,4 mln zł na sfinansowanie rozwoju autonomiczności swoich robotów. Ograniczenie roli operatora w sterowaniu pojedynczym robotem pozwoli na zwiększenie liczby urządzeń pracujących w tym samym czasie.

– Polska nie jest jedynym miejscem, w którym chcemy się rozwijać. Najbliższe miesiące będziemy prężnie działać w Polsce, bo dostaliśmy teraz kolejną rundę dofinansowania, natomiast kolejnym rynkiem, na który wejdziemy, będą Niemcy. Po pierwsze, są blisko, po drugie, koszty pracy znacząco różnią się od tych w Polsce. W Niemczech minimalna stawka za godzinę to 12 euro – wskazuje Sergiusz Lebedyn.

W Polsce minimalna stawka godzinowa to 22,80 zł brutto (od lipca 23,50 zł), czyli mniej niż 5 euro. Koszt wynajmu robota to 20 zł netto, z możliwością negocjacji przy współpracy długofalowej. Wejście na rynek zachodnioeuropejski i zastosowanie stawek dopasowanych do tamtejszych realiów rynkowych jest więc dla lubelskiego start-upu szansą na znaczne zwiększenie przychodów. 

Według MarketsandMarkets światowy rynek robotów dostawczych osiągnął w 2021 roku przychody w wysokości 212 mln dol. Do 2026 roku mają się one zbliżyć do niemal 960 mln dol.

Autor/źródło
Disclaimer: Informacje zawarte w niniejszej publikacji służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane do konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady.

Popularne w tym tygodniu

E-commerce napędza logistykę. Polska staje się hubem dostaw dla całej Europy

Według prognoz amerykańskiej Administracji Handlu Międzynarodowego wartość europejskiego rynku...

Polski rynek magazynowy stabilizuje się po latach rekordów. Czas na jakość, nie ilość

Polski rynek magazynowy osiągnął etap zdrowej stabilizacji, zbliżając się...

Polska hubem e-commerce? Nowe cła USA i koniec T86 zmieniają reguły gry

Kilkudziesięcioprocentowe cła nałożone przez administrację Donalda Trumpa na towary...

DHL zainwestuje 2 miliardy euro do 2030 roku w rozwój logistyki farmaceutycznej i medycznej

Grupa DHL zainwestuje 2 miliardy euro do 2030 roku...

Globalna wojna celna uderza w logistykę i polski eksport. Ekspert ostrzega przed falą zakłóceń

Wraz z powrotem Donalda Trumpa na urząd prezydenta USA...

Podobne tematy

00:03:10

Polska zmniejsza dystans do Zachodu – PKB na mieszkańca już blisko 70% poziomu Niemiec

Kiedy około 30 lat temu powstał Trójkąt Weimarski, czyli...

Kurs dolara gwałtownie w dół – Trump i Niemcy wywołali burzę na rynku walutowym

W ubiegłym tygodniu doszło do ogromnych zmian na rynku...

Zmiany w Niemczech będą odczuwalne dla zachodniopomorskich przedsiębiorców

Przedsiębiorcy po wyborach w Niemczech: „Potrzebne są pilne reformy....

Kurs euro zyskuje lekkie wsparcie po wyborach w Niemczech, ale perspektywy pozostają niepewne

Najnowsze odczyty makro ze Stanów Zjednoczonych okazały się niespodziewanie...

W Niemczech nowe rozdanie: Friedrich Merz liderem, sondaże trafne

Wybory u naszych zachodnich sąsiadów obyły się bez większych...

Kurs euro na fali trendu – PMI i wybory wpływają na notowania

Przed weekendem poznaliśmy odczyty indeksów PMI ze strefy euro,...

Reakcje rynków po wyborach w Niemczech

Wyniki wyborów w Niemczech przyniosły zdecydowane zwycięstwo centroprawicowej CDU/CSU...

Wybory w Niemczech – kto naprawi niemiecką maszynę?

Niezależnie od tego, czy po wyborach CDU wejdzie w...

Może Cię zainteresować

Polecane kategorie