Na skróty:
Wygoda i styl życia definiują owocowe wybory europejskich konsumentów
Styl życia Europejczyków staje się coraz szybszy, a co za tym idzie wzrasta zainteresowanie „wygodnym” jedzeniem. Duże sieci handlowe wpływają na prezentację owoców i warzyw jako asortymentu przekąskowego – gotowych do spożycia owoców i świeżo krojonych produktów. Wstępnie pokrojone produkty nie tylko oszczędzają czas konsumenta, ale także zaspokajają zapotrzebowanie na zdrowe przekąski „w drodze” i zwiększają spożycie owoców i warzyw. Owoce i warzywa gotowe do spożycia są wyjątkowo silne w Europie Północnej, w tym w Wielkiej Brytanii i Holandii, ze względu na silną dominację supermarketów. Ale ich udział w rynku rośnie również w innych częściach Europy.
W tyle pozostaje rynek Niemiecki, gdzie konsumenci są bardziej wrażliwi na punkcie bezpieczeństwa żywności.
Coraz większa sprzedaż przez Internet
Internetowy kanał spożywczy rozwija się w Europie w szybkim tempie. Handel elektroniczny ułatwia sprzedaż świeżych produktów na żądanie i jeszcze bardziej umacnia trend dotyczący wygody. Według Ecommerce News Europe, Wielka Brytania przoduje w trendzie z 6% udziałem online w rynku spożywczym w 2018 roku. Francja podąża za nią z 4,5%. Te dwa kraje spodziewają się rocznej stopy wzrostu sprzedaży artykułów spożywczych online na poziomie około 8%. Obecnie około 40% konsumentów kupujących artykuły spożywcze w Internecie ma cotygodniowe dostawy.
Sieci supermarketów, takie jak Tesco w Wielkiej Brytanii i Albert Heijn w Holandii, szybko rozwijają swoją ofertę produktów online i dostawę, ale pojawiają się też nowe koncepcje online, takie jak: w pełni internetowe sklepy spożywcze, takie jak Picnic (holenderska), Ocado (brytyjska), Rohlik (czeska) i Crisp (holenderska), dostawa pudełek na posiłki ze składnikami i przepisami, na przykład HelloFresh i Gousto oraz międzynarodowi giganci online, tacy jak Amazon.
Sprzedaż online stawia jednak nowe wymagania. Wymusza atrakcyjność wizualna produktu, który konsumenci wybierają kierując się zdjęciami. Wyeliminowanie sklepów fizycznych sprawia, że łańcuch dostaw jest bardziej wydajny, ale konsumenci nie mogą już samodzielnie wybierać świeżych owoców i warzyw. Sprzedawcy internetowi dbają więc o to, by ich produkty spełniały oczekiwania konsumentów i przenoszą w związku z tym na dostawców odpowiedzialność za dostarczanie jednolitej i niezawodnej jakości. Konsumenci są gotowi płacić wyższe ceny za produkty, które mają niezmiennie dobry smak, jednocześnie branding i storytelling to niezbędne narzędzia wspierające marketing online. Pierwszy, opiera się na budowaniu świadomości marki, drugi, na opowiadaniu historii marki czy produktu, w jak najbardziej interesujący sposób. Do promocji jabłek coraz częściej wykorzystuje się także ekspertów ds. zdrowego żywienia, blogerów kulinarnych i influencerów, czyli osoby udzielające się w mediach społecznościowych i posiadające grupę odbiorców.
Produkcja sezonowa od lokalnych producentów
Do istotnych haseł marketingowych w handlu owocami należy zaliczyć lokalne pochodzenie
i sezonowość. Argumenty, które wspierają te hasła to świeżość i jakość, która stoi za konsumpcją owoców sezonowych pochodzących od lokalnych producentów. W ramach promocji media i supermarkety pomagają konsumentom, dzieląc się przepisami na produkty sezonowe i lokalne. Platformy takie jak Lokaal & Lekker („Lokalny i smaczny”) dostarczają informacji o lokalnych producentach i sposobach wykorzystania ich produktów do przygotowania żywności. Czołowe francuskie supermarkety, takie jak Carrefour i E.Leclerc, podkreślają lokalny charakter produktów na etykietach lub poprzez prezentację online lub informują konsumentów o typowych owocach sezonowych. Do czołowych dostawców ekologicznej żywności w Europie należą Tesco, Metro, Carrefour, Ahold i grupa REWE. Ale istnieją również wyspecjalizowane ekologiczne sieci detaliczne, takie jak Denn’s Biomarkt w Niemczech i Austrii, Biocoop we Francji i Ekoplaza w Holandii.
Kupując lokalnie duzi dystrybutorzy ponoszą mniejsze ryzyko zakupu produktów i będą coraz częściej uciekać się do dostawców zewnętrznych tylko wtedy, gdy istnieje wyraźna przewaga cenowa lub jakościowa lub gdy lokalne produkty nie są dostępne. Eksporterzy powinni, więc mieść świadomość, że sezonowość odgrywa coraz większą rolę w codziennym spożyciu świeżych owoców i warzyw i podkreślać ja w swoich przekazach.
Produkcja ekologiczna wciąż dla zamożnych konsumentów
Według raportu Organic Fresh Trends 2021 przeprowadzonego w USA, ponad jedna czwarta kupujących jabłka twierdziła, że przynajmniej od czasu do czasu wybiera owoce ekologiczne. Jednocześnie to najmłodsi klienci trzy razy częściej wybierali ekologiczne owoce, niż osoby w wieku 50 lat i starsze. W 2018 roku konsumenci w Unii Europejskiej wydali średnio 76 euro na żywność ekologiczną na osobę. Wydatki konsumenckie per capita na żywność ekologiczną w ciągu ostatniej dekady prawie się podwoiły. Według danych The World of Organic Agriculture z Instytutu Badawczego Rolnictwa Ekologicznego (FiBL), rynek ekologiczny w Unii Europejskiej wzrósł w 2018 r. o 7,7% osiągając obrót w wysokości 37,4 mld euro. Spożycie żywności ekologicznej rozwija się wyjątkowo dobrze jednak tylko w stosunkowo zamożnych krajach. Pod względem całkowitej wartości największy rynek żywności ekologicznej mają Francja i Niemcy; z wartościami detalicznymi odpowiednio 10,9 i 9,1 mld euro, co oznacza, że rynki te stanowią prawie połowę całego rynku UE. Udział w rynku ekologicznych owoców i warzyw w większości krajów Europy Wschodniej waha się jednak od około 1% do 3%.
– „Tego rodzaju badania pokazują, że w UE wzrasta świadomość dotycząca ekologicznej żywności szczególnie śród młodych konsumentów. W kolejnych latach z pewnością w ramach UE będzie toczyła się duża debata jak doprowadzić do tego, by rolnictwo ekologiczne stało się opłacalne i bardziej dostępne. Zrównoważony rozwój jest jednym z megatrendów kształtujących rynek sadowniczy. Jednym z elementów tego trendu jest redukcja środków ochrony roślin w uprawach. Niestety szybkie zmiany klimatyczne i niekontrolowane zmiany pogodowe sprawiają, że sadownicy pozostają praktycznie bezbronni w walce, o jakość zbiorów po kolejnych restrykcjach. Ograniczenia wdrożone w UE w krajach takich jak Włochy i Francja w ostatnich sezonie nie tylko sprawiły, że sadownicy zmagali się z falą wczesnych przymrozków, ale i z plagami chorób dziesiątkujących sady” – podkreśla Paulina Kopeć.
Oszczędzanie zasobów w tym wody
Inną ważną kwestią jest oszczędzanie zasobów takich jak woda oraz tworzenie narzędzi do jej kontrolowania. To kolejny trend, który może stanowić o przewadze lub stać się barierą na konkurencyjnym rynku handlu jabłkami. Zużycie wody do produkcji owoców staje się bowiem tematem o którym coraz bardziej głośno w mediach. Kilka restauracji w Wielkiej Brytanii niedawno zakazało awokado w swoim menu z powodu nadmiernego zużycia zasobów wodnych. Coraz więcej start-upów oferuje również nowe rozwiązania technologiczne pomagające radzić sobie z problemem np. wykorzystujące czujniki do automatyzacji procesu i decyzji nawadniania w oparciu o warunki glebowe i klimatyczne, dające wgląd w przepływy i wycieki wody, a nawet umożliwiające przejęcie przez rośliny decyzji dotyczących nawadniania poprzez specjalne, kontrolowane przez rośliny zawory.
Zmieniająca się rola importerów nabywcy łączą siły z producentami
Aby zwiększyć kontrolę nad łańcuchem dostaw, nabywcy bardziej angażują się w działalność rolników. Niektóre firmy zainwestowały w uprawę świeżych owoców i warzyw, przejmując na własność produkcję, podczas gdy inne mają umowy na wyłączność z gospodarstwami. Przykłady są liczne: międzynarodowe firmy zajmujące się świeżymi produktami, takie jak Greenyard i TotalProduce, mają własne biura zaopatrzenia i zakontraktowane uprawy za granicą. Elbe Fruit w Niemczech ma wyłączną umowę na uprawę w Gwatemali i współpracuje z rolnikami partnerskimi GreenPath Food w Etiopii. Warto, więc myśleć o współpracy zagranicznej długofalowo i zacieśniać więzy z oferentami.
W wyniku rosnącej konkurencji i koncentracji nabywców zmienia się też rola importerów
i hurtowników. Obecnie importerzy specjalizują się oraz coraz częściej wykonują usługi dla sieci sprzedaży min. przepakowywanie, mieszanie i dojrzewanie owoców. Importerzy coraz bardziej koncentrują się na wydajności i dostawach na czas, próbując skrócić swój łańcuch dostaw do detalistów i zaoszczędzić na kosztach magazynowania.
Istotna rola w rządowym wsparciu
Coraz bardziej istotne stają się również kampanie promujące owoce. Ze względu na rosnącą konkurencję na rynkach międzynarodowych decydenci powinni dołożyć wszelkich starań, aby wspierać kampanie promocyjne i sadownicze misje gospodarcze skierowane na rynki zagraniczne. Ważne jest również nieustanne przybliżanie polskich produktów potencjalnym odbiorcom z Azji, Afryki i Bliskiego Wschodu oraz podtrzymywanie więzi z krajami, w których rynki eksportowe są dla nas otwarte. Jak pokazuje, bowiem przykład rynku indyjskiego należy cały czas obserwować konkurencję. Istotne są także działania zmierzające do wspólnej promocji jabłek wyprodukowanych w UE poza jej obszarem, które nieustannie powinna podejmować Komisja Europejska.