Struktura instytucjonalna Unii Europejskiej jest wyjątkowa, a jej system decyzyjny stale ewoluuje. W całej UE działa 7 instytucji europejskich, 8 organów UE i ponad 30 agencji zdecentralizowanych. Współpracują one ze sobą w celu realizacji wspólnych interesów UE i Europejczyków. Jeśli chodzi o administrację, istnieje 20 agencji i organizacji UE, które pełnią określone funkcje prawne, oraz 4 służby międzyinstytucjonalne, które wspierają instytucje. Wszystkie te podmioty pełnią określone role – od opracowywania przepisów UE i kształtowania polityki, po wdrażanie polityki i pracę w specjalistycznych dziedzinach, takich jak zdrowie, medycyna, transport i środowisko. Istnieją cztery główne instytucje decyzyjne, które kierują administracją UE. Instytucje te wspólnie określają kierunek polityki UE i odgrywają różne role w procesie stanowienia prawa. Instytucje i organy UE współpracują w szerokim zakresie z siecią agencji i organizacji UE w całej Unii Europejskiej. Podstawową funkcją tych organów i agencji jest przekładanie polityki na rzeczywistość. W administracji UE pracuje około 60 tys. urzędników służby cywilnej i innych pracowników, którzy służą 450 milionom Europejczyków.
– Każda administracja od najniższego szczebla do najwyższego ma tendencję po pierwsze do rozrastania się, a po drugie do tego, że z czasem trochę traci kontakt z rzeczywistością, traci kontakt z realiami, z obywatelami Unii Europejskiej – powiedział serwisowi eNewsroom.pl podczas EFNI 2024, Michał Kobosko, Poseł do Europarlamentu, Polska 2050. – I rzeczywiście mamy w Brukseli molocha biurokratycznego, gigantyczną organizację. Wystarczy powiedzieć, że na rzecz Komisarza Serafina będzie pracować około 10 tysięcy osób. Czyli jedna osoba komisarza to takie zatrudnienie – ale to jest aparat o wiele, wiele większy. Ja podzielam zdanie Pani Przewodniczącej von der Leyen, że trzeba zrobić trochę porządku i przewietrzenia, jeżeli chodzi o instytucje unijne. W tym także trzeba odchudzić aparat biurokratyczny – bo po prostu to widzę codziennie pracując na miejscu w Brukseli, w Strasburgu. Wielu urzędników niekoniecznie jest bardzo potrzebnych, często nakładają się zadania, dubluje się portfolio pracowników, urzędników instytucji unijnych. Czasami jeden komisarz ma dość podobne kompetencje jak inny – a za tym idzie cały aparat. Więc tak, potrzebne będzie przewietrzenie i pokazanie prawie pół miliardowi mieszkańców Europy, Unii Europejskiej, że Unia potrafi także oszczędzać sama, namawiając innych do oszczędności – wskazuje Europoseł Michał Kobosko.