Każdego roku oszustwa kryptowalutowe pochłaniają miliardy dolarów. Jednocześnie, ich skala i zaawansowanie techniczne dynamicznie rosną. Wg analityków bezpieczeństwa cybernetycznego, na popularności zyskuje „rzeź świń” (ang. pig butchering), oszustwo fałszywych platform inwestycyjnych, pochodzące z Chin, które rozlało się już na cały świat, generując 64 mld dolarów strat. Co kryje się za tą intrygującą nazwą? I dlaczego to zjawisko przyciąga uwagę ekspertów na całym świecie?
„Rzeź świń” to globalny problem, który dotyka ludzi w 27 krajach – od Ameryki, przez Europę, po Afrykę – a szacowane roczne straty wynoszą aż 64 miliardy dolarów. Mechanizm działania jest przerażająco skuteczny: ofiary są wciągane w fałszywe schematy inwestycyjne, które obiecują ogromne zyski, ale kończą się jedynie kradzieżą danych osobowych, finansów i marzeń o zamożnym życiu.
Afryka na cyberprzestępczej mapie świata
Najnowsze badania, przeprowadzone m.in. przez zespół należącego do Check Pointa Cyberint, odkrywają zupełnie nowe fakty – za część oszustw odpowiedzialne są grupy cyberprzestępcze z Afryki. To pierwsza taka zmiana w liderach tego procederu, która wskazuje na dynamiczną adaptację cyberprzestępców. Zorganizowane grupy korzystają z zaawansowanych technologii, w tym AI, by tworzyć realistyczne, ale fałszywe platformy inwestycyjne, które wyglądają jak wyjęte z profesjonalnych katalogów.
Raport ujawnia, że oszuści korzystają z profesjonalnie wyglądających stron internetowych, fałszywych historii sukcesu oraz chatbotów, by zdobyć zaufanie. Badania Cyberint wykazały ponad 1 000 domen powiązanych z tym typem oszustw, a także słabe zabezpieczenia części z nich, umożliwiające dostęp do wrażliwych danych, takich jak dokumenty tożsamości i potwierdzenia transakcji ofiar.
W kampanii wykorzystywane są również social media, głównie Facebook, do rozprzestrzeniania fałszywych „historii sukcesu”. Wspomagane chatbotami i AI, systemy te angażują ofiary na głębszym poziomie niż kiedykolwiek wcześniej.